.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam,

mam problem z manualną skrzynią biegów.
Mianowicie powyżej 30km/h zaczyna coś wyć w skrzyni i hałas narasta wraz z prędkością. Jest tak na każdym biegu, z wciśniętym i nie wciśniętym sprzęgłem. Podczas hamowania silnikiem hałas jest większy niż podczas przyspieszania. Gdy auto stoi problemu nie ma. ktoś ma jakieś sugestie?

ps. To nie łożyska bo pierwsze co mi wpadło do głowy to łożyska więc wymieniłem a problem pozostał.

Mechanizm różnicowy?
Za parę stówek kupisz inną dobrą skrzynię.

kilka tych stówek na drugą skrzynkę trzeba wydać 800-1200 a gwarancji brak za miesiąc w drugiej może być to samo...
wolę raczej naprawić niż kupić kota w worku, no chyba że naprawa ma wynieść 3000 i więcej

Kolego Koolas to różnicowy, to samo miałem u siebie w C4.Miałem drugą skrzynię ale po wymianie strasznie haczyła,i postanowiłem z dwóch zrobić jedną,ale mechanik mi odradził taki zabieg.Zostałem przy haczącej ale nie wyjącej.

123mielony a nie orientowałeś się ile może kosztować naprawa? i czy można z tym jeździć?

Jeśli chodzi o koszty to napewno będą spore,bo części do remątu będą tylko orginał a te jak wiesz są drogie.Jak masz jakiegoś znajomego handlarza części to lepiej i taniej szukać używki,tak jak pisał szogun0 za parę stuwek można kupić naprawdę przyzwoitą skrzynię.Co do jazdy,jeśli chcesz remontować tą skrzynię to raczej było by nie wskazane użytkowanie w takim stanie.

hmmm może trochę inaczej... będę głośno myślał
zgodzę się że może to być mechanizm różnicowy, ponieważ wycie jest na każdym biegu i rozpoczyna się już od 30km/h
skoro mechanizm i wycie (nie zgrzytanie czy gruchotanie tylko wycie) to pewnie łożyska mechanizmu różnicowego (chyba dwie szt. tak gdzieś wyczytałem) więc "wystarczy" wymienić łożyska tego mechanizmu i sprawa będzie załatwiona
nie trzeba wymieniać łożysk poszczególnych biegów (no chyba że inaczej wyjdzie podczas rozłożenia skrzyni)
więc zakładając że koszt łożysk to ok. 200PLN plus robota 300PLN to za "parę" stówek mam kłopot z głowy na kolejne 15 lat i 240KKM
bo za 500PLN to na bank nie kupię skrzyni do 2,5TDI AEL towar jest dość deficytowy i handlarze o tym wiedzą dlatego ceny rozpoczynają się od 800 a na 1500 kończą. gdzie kupno skrzyni używanej to loteria bo za miesiąc mogę mieć to samo co z tą.

czy dobrze rozumuję (zakładając wersję optymistyczną)

Miałem takie same objawy w B4 1Z. Przyczyną było łożysko na wałku atakującym. Nowe kosztowało około 200 PLN plus robocizna drugie 200. Jak masz mechanika co Ci to zrobi to bierz się za remont, napewno nie wyjdzie drożej niż druga skrzynia którą byś kupował i tak w ciemno.

Nie do końca tak.
Bo jeśli to mechanizm, i łożyska od długiego czasu mają luz, to zęby mechanizmu współpracujące ze sobą, będą nierównomiernie zużyte. A to też powoduje hałas. Więc po wymienie łożysk, hałas może nie ustać.

Może faktycznie nie być zupełnie cicho, ale wydaje mi się mało prawdopodobne, żeby po wymianie łożysk skrzynia nadal wyła, bo to zapewne wyją właśnie łożyska, a nie koła.

u mnie też tak wyła skrzynia....ale jezdziłem dalej bo kasy nie było.....aż w końcu łożyska dostały takiego luzu że zaczołem tracić olej i gniazda łożysk były już tak zmaltretowane że skrzynia na smietnik....ale kupiłem od zaufanego handlarza za 800pln i już 2 lata bez zarzutu...