.: AUDI KLUB POLSKA :.

Mam lekki niepokój o wentylator chłodnicy jak zgaszę auto to potrafi się skubany kilka razy załączyć wiem że to naturalne bo w manualu o tym napisali. Bardziej chodzi mi o to że wysysa prąd z aku do tego stopnia że na benzynie nie mogę samochodu odpalić na gazie problemu nie ma. I czy istnieje jakiś konwencjonalny sposób żeby rozłączyć obwód wraz z wyjęciem kluczyka. Czy trzeba jakiś dodatkowy przekaźnik wcisnąć.

Hmmm.
Przecież założyłeś już taki wątek i ludzie ci odpowiedzieli. Ty go kasujesz i myślisz, że powiedzą ci coś innego??

Wentylator pracuje ponieważ wyłącza się obieg cieczy, a silnik nie wystudzi się w parę chwil. Działa to w celu ochrony silnika i jest naturalne.

Skoro wentylator po 30 sek pracy rozładowuje ci akumulator, to ja bym szukał problemu nie w wentylatorze ale w alternatorze lub akumulatorze bo to nie jest normalne.

Szczególnie, że ten wentylator to nie malenstwo. Z własnego dowiadczenia wiem, że to elektryczny potfór;] Ja jak kolega wspomniał sprawdziłbym najpierw stan akumulatora a dopiero zastanawiał się jak by tu zepsuć to co jest sprawne;/

Poprzedni post został skasowany zanim go przeczytałem. Nie pytałem tu o to jak sprawdzić akumulator i czy mam go w dobrym stanie tylko o jakiś normalny sposób wyłączenia wentylatora . Żebym nie musiał przerabiać układu elektrycznego i dodawać przekaźnika. Tymczasowo mam włącznik zwierający wolny bieg i podczas dojazdu do celu schładzam ciecz do temperatury poniżej 100stopni pomijając fakt że zegar mi oszukuje więc to jest gdzieś koło 92-94 a ta gadzina po wyłączeniu kluczyka i tak potrafi jeszcze chwile poganiać. Pobór prądu rzędu 7A to nie mało bo to wychodzi 85W więc tu ma co ssać akumulator.

Na pokrywie zaworów masz przykręcony czujnik temperatury i wpięte do niego dwa kabelki. Wsadź tam włącznik i po robocie.

SPRAWDŹ akumulator i obwody elektryczne.

utnij kable - po co ma podczas jazdy kręcić i prąd pobierać - zaoszczędzisz na paliwie (najlepiej wyrwij cały wentylator - auto lżejsze mniej pali
w zasadzie to wywal wszystko i zostaw tylko akumulator - 100% oszczędności energii
wybacz mi tą wypowiedź - ale gdzie są granice poprawiania fabryki?

a na super poważnie - pytanko? - jak stwierdziłeś, że zegar oszukuje o 6-8 stopni? - znasz bezwładność zegara, czujników itd...

ten wentylator musi sie wlaczac po wylaczeniu zaplonu. Jego wlaczenie wywolane jest przez wlacznik termiczny przy pokrywie zaworow ktory wykrywa wzrost temperatury tejze glowicy powyzej 105 st C co jest efektem nagrzanego koletora wydechowego. NF tak samo jak NG i wszystkie 2.2T maja taki uklad poniewaz cyrkulacja powietrza w komorze silnika po wylaczeniu zaplonu jest niewystarczajaca zeby nie doprowadzic do uszkodzenia glowicy badz co badz dosc dlugiej bo 5 cylindrowej .

Ando1414 twój post jest śmieszny i spamerski nie jestem amatorem ani nowicjuszem tak że jak masz coś ciekawego do napisania to poproszę. Z tym włącznikiem termicznym to nie do końca jest fakt bo podczas pracy wentylatora odpinając kostkę od czuja w chłodnicy to gaśnie. I zwierając obojętnie jak kable znowu się włącza. Jeśli sprawa rozbija się o wzrost temperatury głowicy to dlaczego reaguje na odłączenie kostki w chłodnicy. Temperaturę sprawdziłem na dwa sposoby termometrem piecowym dosyć szczelnie przyklejając go do węża a drugi to test na otarcie termostatu. Poszukam koca termicznego to owinę wydech może to jakoś pomoże.

coś ciekawego napisali Ci i Slawek i r
Rodzynek i Hans - (nie mogę dodać nic innego niż śmiesznego i spam)

termometr piecowy z racji swego przeznaczenia, długość i bezwładność przekłamuje w danej chwili o + - 10 cecyliuszóffff - a przyklejony do izolującej gumy jeszcze więcej!!!! (porządny termometr piecowy porządny!!! - pokazuje temp po ok 3 minutach (pod warunkiem, że w tym czasie się nie zmieniła) - proponuję termometr laboratoryjny - długi na 40 cm ze skalą od 80 do 120 - i odkryjesz Amerykę (silnika) odkrytą 20 lat temu

A czy wiesz, gdzie jest chłodnica, głowica a gdzie pokrywa zaworów?

Czujnik włączający wiatrak po odcięcia zapłonu znajduje się NA pokrywie zaworów - z tyłu silnika po stronie pasażera.

Czytam ten post i jedno mi przychodzi do głowy,
DRUCIARSTWO.
Mi jakoś w mojej c4 ten wentylator po wyłączeniu silnika działał w lecie nawet 5 do 10 minut i akumulator nigdy mi się nie rozładował.
Poszukaj czy gdzieś Ci prąd nie ucieka. Dla baterii ok 60Ah taka chwila nie ma znaczenia.
Chłopaki dobrze Ci mówią że to dla ochrony głowicy , po zatrzymaniu silnika i wymuszonego pompą obiegu wody , następuje zjawisko konwekcji, cieplejsza woda wędruje do góry.
Poprawa projektu grupy inżynierów druciarstwem !!!
Mówisz o czujnikach piecowych (które mają rozjechane parametry), o kocach termicznych a może weź i zmierz pobór prądu na wyłączonym silniku i wyłączonym wentylatorze .
A jak się uprzesz to zrób to na przekaźniku chociaż się nie zapomnisz i nie zagotuje ci się w korku .

na moje to kolega jak sam napisal nie jest amatorem ani nowicjuszem wiec albo szuka zwady na forum albo nie wiem po co pisze o tym skoro racjonalne rady uznaje za niewystarczajace albo zle.

Kto tu o druciarstwie mówi. Pytałem o konwencjonalny sposób rozłączenia obwodu. Najwyraźniej nie wiecie ile daje owinięcie kolektora kocem termicznym. Termometr(a raczej sonda z komputerem) z pieca Viessmana kosztował prawie tyle co nie jedno dobre cygaro. Wskaźnik zmieniłem z innego licznika i jest w miarę ok przy stabilnej jeździe wieczorem pokazuje trochę przed 95(na oko 93) natomiast tamten pokazywał 100 , tak że wskazania na pewno się poprawiły. Jak już pisałem aku mam sprawne prawie nowe. Największym zgryzem jest to że na benzynie nie mogę go odpalić bo na gazie daje normalnie radę. Oglądałem instalacje pompy paliwa przekaźnik i nie widzę nic co by mogło przeszkadzać. Podczas rozruchu na pompie mam 7-8V chyba to trochę przy mało czy jestem w błędzie.

Podczas kręcenia rozrusznikiem napięcie na samych klemach może spaść do 10V, więc ok 9V na pompie nie jest niczym dziwnym.
Po przekręceniu kluczyka w 1 pozycje pompa juz zaczyna pompować aby w układzie zwiększyło się ciśnienie, poza tym powinieneś mieć akumulator ciśnienia o ile to jest wielopunktowy wtrysk mechaniczny.

Przyjrzał bym się raczej:
1.Wtryskiwaczowi rozruchowemu
2.Klapie przepływomierza
3.Regulatorowi ciśnienia

pozdr.

A ja bym się przyjrzał czujnikowi czteropinowemu. Jak nie zapala na benzynie - odłącz go i spróbuj. Powinien zachechłać.

A nie zapala na benzynie, bo w kolektorze masz dużo gazu i ma za bogato (a rozruchowy jeszcze dowala benzynę).

Waga jest sprawna , doprowadziłem ją do porządku bo była po ostrym strzale na tyle dużym że dolna śrubka do regulacji położenia w laju nie starczyła wykręcona na maksa ale jest ogarnięte.Wcześniej było chłodno wentylator tylko po mieście się załączał dopiero teraz mnie to zaczęło drażnić przy wysokich temperaturach. Czujnik z 4ma pinami przekładałem już z innej audi z silnikiem KU i było to samo. Jak sprawdzić ten akumulator ciśnienia czy tylko przekładka wchodzi w gre?

Odłączenie wtyczki czujnika temperatury , będzie potraktowane jako nieskończony opór czyli jednostka sterująca potraktuje silnik jako bardzo zimny i wtedy dopiero doleje paliwa .
Tu masz opis wtrysku :
http://www.capri.pl/garage/kjetronic-2.8i

Na pracującym silniku powinno być coś kolo 6.5 bara, przy sprawnym akumulatorze po 10 minutach po wyłączeniu silnika 3.3 bara.

Po odkręceniu jednej śrubki od nastawnika przy wadze zostałem osikany benzyną więc ciśnienie jest w układzie nawet po dłuższym czasie niż 10minut. Ostatnimi czasy uwolniłem dolot powietrza od odmy i zrobiłem catch tanka czy ten że zabieg może mieć coś wspólnego. Z temperaturą już jestem spokojny bo wentylator włączam już jakiś kilometr przed celem zbija mi spokojnie do 90 stopni i wentylator już nie włącza się na tak długo jak wcześniej żeby nie było że druciarstwo czy coś to zwieram przewody przy czujniku włącznika wentylatora w chłodnicy i to tylko wolny bieg, w piąłem się tylko w kable nie przecinałem nie rwałem po prostu włączam go szybciej niż on sam by to zrobił. Musiał bym znaleźć kogoś z okolic koszalina kto ma sprawny układ wtrysku i urządzenia współdziałające z nim bo moje audi było w rękach kompletnego parola i to na dodatek cygańskiego pochodzenia który większość rzeczy na odpierdo.... robił.Dzięx rookie ZA WYPOWIEDZI.

To ze masz jakieś ciśnienie to niczego nie załatwia.
Musi być w granicach 6.1...6.6 bara.
Jak będziesz miał coś poniżej to auto nie zapali wcale albo po 10 minutach kręcenia , a jak zapali to nie przyśpiesza tylko jedzie żabką.
Najlepiej wpiąć się z zegarem tak jak na rysunku i zobaczyć jakie masz ciśnienie.
Jeżeli ono w normie to sprawdzić :
1.Czujnik temperatury
2.Wtryskiwacz rozruchowy
3.Klape przepływomierza


Pozdr.

Wystarczy że wyjmiesz kostkę z czujnika (2-pinowy) - jest na głowicy z tyłu silnika przymocowany do specjalnego uchwytu, który z kolei siedzi na 2 śrubkach pokrywy zaworów. Ten czujnik nie steruje niczym innym poza wentylatorem PO WYŁĄCZENIU ZAPŁONU. Za pracę wiatraka PRZY WŁĄCZONYM ZAPŁONIE odpowiada czujnik 3-pinowy w chłodnicy. Możesz tak zrobić i (raczej) nic się nie stanie - niemniej, chociaż może to nie do końca druciarstwo, ale czujnik powinien być wpięty... Po to tam jest w sumie. Sprawdź pobór prądu wentylatora, jeśli ma przebicie to nie będzie Ci ciągnął 85W tylko 850W.

Edit - jeśli masz "wolną odmę" to Ci się rozjechało sterowanie wtryskiem paliwa i możesz na uszach stawać. Wystarczy zdjąć korek wlewu oleju kiedy chodzi na benzynie.... I już gaśnie.... Jak masz wolną odmę to jest ta sama sytuacja. Sprawdź...

Edit - rookie, to nie ten czujnik.... Ten o którym piszesz jest na króćcu węża płynu chłodzącego i mierzy temperaturę płynu, a nie powietrza w komorze i samej głowicy.

Pozdrawiam