.: AUDI KLUB POLSKA :.

Forum Audi Klub Polska
Teraz jest 03.maja.2024 06:18:04

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 66 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 31.sty.2011 17:57:32 
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 06.lis.2006 09:18:37
Posty: 8134
Lokalizacja: W-wa/Końskie
Auto: Audi S4
Cala ta historia... dla mnie jest niesamowita szkoda mi, ze Bieniek tak sie dal podejsc...

Na A6 klubie - ludzie są caly czas w transie narkotycznym... mam nadzieje ze juz nie dlugo...

_________________
Diagnostyka czyni cuda
"The force is with you young Skywalker but you are not a Jedi yet."

S4 B5 Avant quattro ..AGB.. szybka czarnulka

Była : B5 Avant quattro ..APU..
Była : B3 Limo ..SB..
Była : C4 TDi Avant quattro ..AEL..
Była : B5 TDi Avant quattro ..AFN..
Była : B3 Limo ..SF..
Była : B5 TDi Avant ..AFN..
Była : B5 TDi Limo ..AFN..
Była : B4 TDi Avant ..1Z..


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 31.sty.2011 18:15:28 
Użytkownik

Dołączył(a): 25.sty.2008 22:17:06
Posty: 1164
Lokalizacja: Łódź
meszrum napisał(a):
Lotus napisał(a):
Ja mysle ze taka analiza jest bez sensu. I tak wiekszosc z was korzysta z usłucg różnych serwisów i korzytsac będzie bo to naturalne. Po co kierować się obłudą i zakłamaniem , jeżeli SS serwis świadczy dobre usługi to nie ma powodu żeby go dyskwalifikować jedną wpadką.

Uważam że Paweł powinien samochód dostarczyć do SS jako reklamacje. Jako że wychwalał ich po niebiosa na tym forum nie powinni sprawiać mu kłopotu. A tak naprawdę jacy są ludzie okazuje się dopiero wtedy gdy pojawiaja się problemy , więc będzie to dobry sprawdzian. :)



Lotus,

sytuacja wygląda nieco inaczej - Paweł jeździ tam na reklamacje od 2008 roku - od roku, w którym zaczął serwisować tam swój samochód.
w tym wątku wszystko się zaczyna: http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopi ... t=naprawie .

przeczytaj oba wątki dokładnie, a zobaczysz jak można obsłużyć klienta, który wydał kwotę [chyba] przekraczającą wartość samochodu na naprawy...
...który to klient przejeżdżał na reklamacje pół EU.



OK może ja czegoś nie wiem ,ale czytając szczątkowo rożne zdażenia to Paweł był zachwycony obsługą , Pan Sopa to , itd... to co pisał sprawiało wrażenie że raczej jest ok i jest zadowolony.

Nie wiem ale ja uważam że skoro juz wydał taką kasę jak piszecie , to powinien wymagać od nich efektów tej pracy także na tym etapie.

Czytałem gdzieś po drodzę że niby SS nie przyznaje się do jakiś materiałów w tym aucie , jakieś plomby czy podmieniane części.

Zakładam że skoro reklamacje są powtarzajaće to SS wynalazł sposób na wykręcenie się z reklamacji i twierdzi że ktoś ingerował w jego prace. Jeśłi taki patent zastosował SS po tych super opiniach jakie Paweł budował to faktycznie SS będzie znaczyć Super Świnstwo , ale jak powiedziałem dajmy szanse żeby się wypowiedzieli..

Ogólnie nie znam ludzi i nie wiem jacy są , nie wiem jakie mają usługi i jakie pojęcie więć ciężko mi jest przyjąć jakie kolwiek stanowisko. To co mnie jednak może nie pokoić to ich kompetencje w kwestii pomp wtrsykowych bo przedstawiuone przez nich sposoby niby regenerowania są absurdalnie nielogiczne już na samym wejściu.

Czekam cały czas na info od Pawła jaki jest stosunek tego serwisu do podnoszonych przez niego zarzutów. Dobrze było by gdyby ktoś z SS zabrał tu głos bo poznali byśmy tez opinie z drugiej strony.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 19.kwi.2011 11:39:49 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22.maja.2007 12:00:48
Posty: 1583
Lokalizacja: Konstancin jeziorna
Auto: Toyota 3ZR-FAE
Lotus, to samo mi sie wydaje... w skrocie - robienie druto modów z uwzglednieniam braku odpowiedzialnosci za padajace skrzynie i motory... Renomowane firmy tuningujace daja gwarancje. Ech n/c.

_________________
Forester MY15 2.0 XT
Mk5 1.9 BKC+++


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 20.kwi.2011 23:23:45 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27.gru.2007 20:20:09
Posty: 974
Lokalizacja: Kołobrzeg/Bristol Obecny od 27.05.2007
Witam.
Odpowiem jak to wygląda w sprawie reklamacji w Sserwisie oraz ustosunkowania się do listów, e-maili czy zarzutów na forach internetowych.
Sopa wielokrotnie był i pewnie nadal jest - podawany przez swoich klientów do sądu. Nie bardzo wiem, jak sprawy się kończyły, ale rozumiem, że skoro sprawy trafiały do sądu to nie zgadzał się na ugody z klientem. Byłem pośrednim świadkiem paru takich spraw i Sopa w każdym przypadku zdecydowanie udowadniał swoją nieomylność. Tak ja zauważyliście swoje doświadczenie budował na błędach, czyli autach klientów na ich koszt. Co któryś sprytniejszy klient nie wyrażał na to zgody, czyli nie zgadzał się z kosztami napraw (często wręcz nieprawdopodobnych ilości roboczogodzin wyliczonych z powodu trudności rozwiązania problemu, wysyłania klientów po kosztownych serwisach na długie powrotne trasy gdzieś na koniec Polski, gdzie po kilkuset kilometrach auto się psuło - czyt. "po naprawie multitronika i przejechaniu 300 kilometrów skrzynia znowu się popsuła. Zapłaciłem 4 tys. zł ........ " Znam kilka takich przypadków z PW. Sopa osobiście opowiadał mi o kilku przypadkach sądzenia się, itd. Jeśli klient zgłasza mu problem z ESP - Audi TT w czasie jazdy nagle ma przyhamowywane tylko jedno koło i auto wpada w poślizg to rozumie, że sprawa jest do rozwiązania skoro serwis się nie zajął, i mimo kolejnych wizyt w Sserwisie i proponują mu auto zastępcze, ponieważ nie mogą znaleść przyczyny, ale auta mu nie oddadzą (sprawa honoru). Po wymianie skrzyni biegów, silnika i reszty elektroniki nadal problemu nie rozwiązano. Ale roboczogodziny liczono. Okazało się, że w kole zamontowany był nieumiejętnie GPS powodujący powyższe problemy. Sserwis zarzucił klientowi jego winę, że nie poinformował ich o tym. Klient odpowiedział, że to oni są fachowcami a nie on i on nie musi się na tym znać. W nagrodę Sserwis wystawił mu rachunek za kilkaset roboczogodzin (kilka tygodni x wtedy stawka 55 zł/godz.[teraz 95 zł/1 godz.]), których klient nie uregulował. Sprawę wygrał klient :) To tylko jeden przykład, bo to nie ja powinienem się za niego tłumaczyć. Natomiast Sopa na moje konkretne pytanie w sprawie zarzutów klienta (list umieszczony na jego stronie w księdze wpisów, która potem została usunięta przez Sopę; ten list został zacytowany na wszystkich forach Audi oraz liczących się motoryzacyjnych - Sopa odpowiedział, że nie będzie zajmował stanowiska i nie traktuje poważnie internetu, forów Audi i innych, ponieważ są pełne bzdur i wprowadzają ludzi w błąd. Oczywiście wiedzę, co się dzieje na naszym forum czy pozostałych forach Audi ma doskonałą tak jak i jego mechanicy :) Możliwe, że ten temat również jest mu znany. Sopa jest bardzo mocno broniony na forum Audi A6, gdzie musiałem usunąć posty, w których stawiałem zarzuty Sserwisowi. Mam nadzieję, że kiedyś otworzą oczy.....
Jeśli chodzi o moje reklamacje - na nie właśnie przyjeżdżałem do Sserwisu dokonując przy okazji kolejnych serwisów. Aby przekonać się, czy kolejna naprawa - reklamacja została dobrze wykonana nie wiele czasu było. Kilka razy po odebraniu auta z serwisu zamiast jechać wprost na trasę powrotną do Kołobrzegu (ponad 800 km) lub czasami od razu do UK (1850 km) to przez kilka długich godzin jeździłem i sprawdzałem w e własnym zakresie auto. Co oczywiście nie było wystarczające, aby przekonać się czy teraz skrzynia będzie działać prawidłowo lub silnik itp. W sprawie Tiptronika byłem aż trzy razy !!! i na końcu stwierdził, że przecież i tak jest mi nie potrzebny, bo nie musze ręcznie zmieniać biegów. Może i tak, ale przy sprzedaży, co mam klientowi powiedzieć ? Że ma biegów ręcznie nie zmieniać? Każda reklamacja na skrzynie kończyła się pakowaniem kolejnych patentów aż w końcu dostałem nowszą kompletną skrzynię - wszystko na mój koszt, bo na elementy używane nie udziela gwarancji, gwarancja 6 miesięcy jest na regenerowane a na nowe 2 lata - zazwyczyczaj pakowane są używane, aby było dla klienta najtaniej - stąd ta moja euforia na samym początku tematu o Sserwisie - faktycznie było dużo taniej niż gdzie indziej, ale żadne reklamacje nie były uwzględniane !!! W sprawie z VP44 sprawa powinna skończyć się w sądzie, ale to ja popełniłem błąd. Nie powinienem zgadzać się na przysyłanie mi kolejnej pompy do montażu we własnym zakresie!!! Teraz każdy argument jest na moją niekorzyść, bo to nie on pompę montował a dla niego ja mogłem ją popsuć, itd. Aby moja pierwsza reklamacja mogła być uwzględniona powinienem po raz kolejny stawić się w Sserwisoe - ale tym razem nie zamierzałem (koszta przejazdu, urlopy, hotele - wszystko na mój koszt). Sopa chciał, abym pompę sobie wymontował i mu wysłał, aby reklamacja mogła być uwzględniona. Nie miałem gwarancji, że odzyskam kiedykolwiek pieniądze oraz VP44 ! Cały problem polegał na tym, ze dzieli nas spora odległość (1850 km w jedną stronę). Dla mnie wniosek jest jeden - z powodu odległości utrudniona była komunikacja, kontakt e-mailowy był tragiczny ponieważ czasami po tygodniu lub dwóch dostawałem odpowiedź, że szef na urlopie i będzie za dwa tygodnie. Kontakt telefoniczny - zazwyczaj Sopa był z klientem na jeździe próbnej.
Ja sprawę odpuściłem, uznałem swoją porażkę i wielkie straty finansowe, auto wystawione za połowę wartości i nic nie jestem w stanie zrobić. Właściwie to zrobiłem, bo podejmując decyzję o sprzedaży zaoszczędziłem pieniądze na kolejne wyjazdy reklamacyjne.
Pozdrawiam

_________________
A6 2.5 TDI SE AYM 2002 FSC
Po adrenaline wskocz tutaj:
http://pl.youtube.com/watch?v=sKq6HmEM79Q
Obrazek
Obrazek


Ostatnio edytowano 21.kwi.2011 20:24:31 przez Paw1972, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21.kwi.2011 11:01:44 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22.maja.2007 12:00:48
Posty: 1583
Lokalizacja: Konstancin jeziorna
Auto: Toyota 3ZR-FAE
Strzelił sobie p.Sopa w kolana... Pisząc o forach [dla ideei]... To po co ma wysłannika na A6 Klubie... Mi odmówiono, kiedyś wizyty tam, TZN p.P. :): Jak tak traktuje powaznych klientów, uschnie lub bedzie doił z czystej nie wiedzy użytkowników Audi.
Dla ideii, bede zagladal na A6 Klub i dokladnie czytal, podpytywał na PW co i jak...
p.P ZBAWCĄ na A6? Może i pomaga, ale i sieje...
Wesołych.

_________________
Forester MY15 2.0 XT
Mk5 1.9 BKC+++


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21.kwi.2011 15:24:56 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19.wrz.2004 22:11:37
Posty: 5122
Lokalizacja: Łódź / Warszawa
Paweł,

jeżeli posiadasz rachunki za hotele, paliwo i naprawy to każda wydana złotówka jest jak najbardziej do odzyskania.

_________________
Diagnostyka TDI
Czyszczenie przepływomierza masowego Bosch stosowanego w silnikach AFB/AKN
Problematyka wibracji biegu jałowego silników 2.5TDI - dokumentacja serwisowa

Anthem Advanced 1

:P(|)


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 66 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do: