.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam wszystkich,
Po postoju nocnym dzisiaj wsiadam do auto chcę zapalić a tu auto prawie zapaliło i zagasło, później tak jeszcze z 2 razy się stało, aż w końcu załapał, ale silnik jakby chodził bez ssania zimny silnik a obroty miałem koło 1000. Już kilka razy tak mi się zdarzyło, ale tylko gdy odpalam jak jest zimny silnik, w ogóle dziwnie chodzi silnik po odpaleniu. Druga sprawa jak jadę i puszczam gaz auto szarpie to samo się dzieje jak chcę dodać gaz - jest szarpnięcie, a poza tym na biegu jałowym obroty falują. Proszę was o pomoc, bo już nie mam siły do tego auta, ciągle tylko muszę coś przy nim robić. Będę wdzięczny za pomoc.
Pozdrawiam

Widzę że przeglądacie, ale pewnie nikt nie ma pomysłu co może być przyczyną, którą powyżej opisałem. Proszę o pilną pomoc. Jadę jutro do mechanika i nie chcę żeby mnie naciągnął na pieniądze, a w moim mieście to ze świeczką trzeba szukać dobrego mechanika. Dzięki jeszcze raz.

kolego pojedz do kogos z miernikiem do pomiaru sprawnosci czujnikow i nie zmierzy Ci czujnik temperatury plynu chlodzacego i czujnik ktory podaje sygnal do komputera o temp silnika..

domelek25 dzięki za pierwsze wskazówki już zawsze mam jakiś punkt odniesienia pozdr

dodam jeszcze że po zgaśnięciu silnika, zauważyłem że licznik mi się zeruje, proszę bardzo o pomoc

A kontrolka od immo ci się nie zapala jak zgaśnie ?? Który to rocznik ??

Witam wszystkich,
widzę że jest mało osób chętnych żeby pomóc, ale cóż może akurat trafiłem na takie forum. Może komuś za to się przyda odpowiedź, sam zapytałem sam odpowiem Prawdopodobnie była to wina już starego akumulatora i czujnika temperatury silnika zobaczymy jutro rano jak przez noc postoi i czy zapali normalnie. Dzięki tym którzy próbowali mi pomóc.
Pozdrawiam