.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam,
Na początku roku wymieniłem skrzynie TIPTRONIC na manualną 6 - biegową.
Obiecałem, że opisze jak to przybiegło, tak więc po krótce spróbuje coś przybliżyć, może komuś sie przyda.

Na początku nadmienie, że swap zleciłem mechanikowi, więc nie wszyskie detale są mi znane, jak by ktoś potrzebował to na pytać.

Parę godzin przed wigilią poprzedniego roku zatarła się panewka na wałku wchodzącym do skrzyni (konkretnie to paneka jest między sprzęgłem hydrokinetycznym na korpusem skrzyni). Wióry z panewki uszkodziły simering i cały olej wylał mi się na drogę, włączył się tryb awaryjny i auto czekało na lawete do nowego (obecnego) roku.
Objawem sugerującym natchodzącą awarię były drgania przenoszące się na budę auta przy około 2000 obr/min. Niestety nie zdążyłem zająć sie usterką.

Po stwierdzeniu uszkodzenia mechanicy zjęli się zdejmowaniem tipa a ja zacząłem szukać skrzyni manualnej. Dzwoniłem do ludzi z allegro, którzy oferowali całe auta na części. Nie polecam kupowanie osprzęt i skrzynie z różnych aut bo można się pogubić w sprawdzaniu numerów części i pasowaniu do siebie elementów.

Miałem dużo szczęścia, bo bardzo szybko znalazłem skrzynie z rozbitej a6, w której szedział taki silnik jak mój (AFB) i rocznik był ten sam i wyposażenie (ASR, tempomat), a w dodatku cena była bardzo zadowalająca (komplet: skrzynia, półosie, wybierak, kompletne sprzęgło, pedały hamulec + sprzęgło, komputer silnika itd. wyniosło mnie 1200 zł).

Po zamontowaniu okazało się, że silnik nie przcuje tak jak powinien. Po odpaleniu na zimnym chmura siwego dymu z tyłu, kręcił się tylko do 2000 obr i pracował jakby nie równo na wszsytkie gary. Podejrzenie padło na czujnik położenia wału korbowego. Kupiłem używany czujnik na alledrogo od manuala i nie było poprawy. Paru elektroników odwiedziłem i w końcu we Wrocławiu (EVOLUTION MOTOR SPORT Jacek Jakimów - jeżeli jest to niezgodne z regulaminem lub jakaś pseudoreklama to proszę o info usunę te dane) "chłopcy" ustalili, że jednak z tego czujnika nie ma sygnału i kupili nowy (około 200 zł). Ustawili jeszcze kąt wtrysku i autko jedździ (pozostało podłączyć czujnik biegu wstecznego, uruchomić tempomat, czujniki cofania). Choć jeszcze nie tak jak bym chciał, ale o tym niżej.

Reasumując.

wymienić na wersje od manuala należy: skrzynie z całym osprzętem - półosie, komputer silnika ECU, wybierak biegów, pedały sprzęgło + gaz, czujnik położenia wału.

koszt na swapa:
skrzynia + osprzęt = 1400 zł
wymiana skrzyni u znajomego mechanika = 600 zł
wymiana czujnika + kąt wtrysku = 550 zł
suma ~ 2550 zł

czas wymiany:
ponad miesiąc walki, właściwie to dwa licząc czas jakie auto czekało na lawete.

Moje odczucia po wymianie są następujące. Skrzynia manualna jest na pewno bardziej niezawodna, wytrzymała i wymaga mniejszej troski. Jednakże krótkie przełożenia i twarde sprzegło to mniejsza wygoda w mieście . Zmiany w spalaniu nie zauważyłem. Jeżdżę trochę po mieście, ale codziennie dojeżdżam do około 10 km do pracy w jedną stonę i spalanie mam na poziomie 8,4 (FIS). Wyjazd na wakacje, około 500 km w jedną stronę drogami ekspresowymi i szybkiego ruchu około 7,5 (wyliczone przeze mnie).
Moim zdaniem za takie pieniądze było warto, szczególnie, że po sprzedaniu części z tiptronica niemalże zwrócił mi się koszt skrzyni manualnej (został mi uszkodzony tiptronic na części lub do naprawy, jeżeli ktoś jest chętny to na pv).
Jeżeli są jakieś wątpliwości lub ktś ma pytania to chętnie pomogę w miarę moich możliwości (a zaznaczam, że jestem laikiem jeżeli chodzi o motoryzacje).
Pomoc użytkowników AKP była oczywiście nieoceniona i za to wielkie DZIĘKUJE (Nosb, Meszrum, Przemekk74)
Piwo dla Was podajcie gdzie przesłać

Powracając do mojego problemu.
Objawy usterki są takie, że podczas wyprzedzania czasem traci moc.
Błąd w ECU jest następujący:

VAG-COM Version: Release 311.2-N

Control Module Part Number: 4B0 907 401 F
Component and/or Version: 2,5l/4VT EDC G00SG D32
Software Coding: 01002
Work Shop Code: WSC 02324
1 Fault Found:
00575 - Intake Manifold Pressure
11-10 - Control Limit Not Reached - Intermittent

Zrobiłem komplet logów:

próba dynamiczna:
Grupy: 000 - http://vaglog.rtnet.pl/adriantadel_52290.html
Grupy: 001 - http://vaglog.rtnet.pl/adriantadel_52295.html
Grupy: 003 - http://vaglog.rtnet.pl/adriantadel_52289.html
Grupy: 004 - http://vaglog.rtnet.pl/adriantadel_52293.html
Grupy: 008 - http://vaglog.rtnet.pl/adriantadel_52294.html
Grupy: 010 - http://vaglog.rtnet.pl/adriantadel_52292.html
Grupy: 011 - http://vaglog.rtnet.pl/adriantadel_52291.html

statyczna:

Grupy: 000,001,003 - http://vaglog.rtnet.pl/adriantadel_53269.html
Grupy: 004,007,013 - http://vaglog.rtnet.pl/adriantadel_53266.html
Grupy: 014,018 - http://vaglog.rtnet.pl/adriantadel_53264.html

bs:

Grupy: 000 - http://vaglog.rtnet.pl/adriantadel_53265.html
Grupy: 003 - http://vaglog.rtnet.pl/adriantadel_53267.html
Grupy: 004 - http://vaglog.rtnet.pl/adriantadel_53263.html
Grupy: 011 - http://vaglog.rtnet.pl/adriantadel_53262.html

Niedawno wymienany był N75 niestety na używany, ale działa. Przepływka była myta przez mechanika, ale chyba juto ją umyje jeszcze raz, albo 5 razy jak radzi Wódz, choć nie wiem czy jej to pomoże (chyba czas na wymiane)
Ale proszę Was o ocenę logów.

po pierwsze: w sterowniku silnika program jest po modyfikacji. rozważ powrót do serii w celu naprawy samochodu.

po drugie: samochód ma ok. 100 PS w tej chwili.
problemem jest podciśnienie, a dokładnie: jego brak.
na pierwszy rzut oka wygląda to jakby nie było podciśnienia [np. źle podłączona instalacja], a mechanik brak podciśnienia starał się zatuszować podkręceniem sztangi...


po trzecie - do rzeczy:
zaczynasz od sprawdzenia i przedmuchania całej instalacji podciśnienia:

1. uruchamiasz silnik;

2. podnosisz maskę i lokalizujesz miejsce na fotografii poniżej:


3. silnik pracuje nadal, a Ty zdejmujesz przewód z króćca zaznaczonego na fotografii poniżej, po czym przytykając palec do króćca sprawdzasz czy występuje podciśnienie - delikatne, lecz wyczuwalne zasysanie:


4. jeżeli występuje podciśnienie, to lokalizujesz zawory podciśnienia N18 [czarny] oraz N75 [szary]:


5. teraz właściwe zadanie - należy zdemontować oba zawory [nie ruszając oczywiście przewodów filtra paliwa], po czym należy je przedmuchać kompresorem [wszystkie otwory]. ponadto powinieneś sprawdzić drożność i szczelność pozostałych przewodów w całym układzie podciśnienia [schemat poniżej]. również powinieneś je przedmuchać - tak samo jak zawory.
montaż zaworów ma być identyczna jak połączenie na schemacie - być może masz źle podłączone przewody podciśnienia.


6. po przedmuchaniu i przeczyszczeniu zaworów oraz po sprawdzeniu przewodów powinieneś króćce zaworów N18 oraz N75 owinąć izolacją po to, by uszczelnić w ten sposób połączenie z przewodami.
dodatkowo sprawdzasz osadzenie przewodów na T oraz na EGRze, a także na klapie gaszącej [jeżeli ją posiadasz].

7. następnie robisz logi 003BS oraz 011BS.


c.d. jak uczynisz powyższe.



[+]
jeżeli wszystko robił mechanik, to należy mu się klaps w dupę. mechanik-mandryl*, który powinien zająć się prostowaniem wahaczy [albo bananów]. zwykły druciarz, który nie bardzo wiedział co robi.

*mandryl to niezbyt bystry gatunek małpy.

Jutro chyba niestety nie uda mi się walczyć z autem bo ma ostro padać a ja nie mam w garażu warunków także musi to poczekać do niedzieli.

Jeżeli chodzi o sztange to rzeczywiście coś kręcił.

Czytałem przed chwilą, że kolega zegar, jeżeli dobrze zrozumieałem, miał problem z podciśnieniem z powodu początku końca pompy odciśnienia (rozumiem że chodzio vacum). Ja szykuje się do wymiany vacum ze względu na hamulce. Podobnie jak zegar, jadąc w korku hamulca staje się twardy po nacieśnięciu pedału. Czy może mieć to wpływ na słabe podciśnienie lub jego brak.

A jak Wodzu zapatrujesz się na opis swapu. Znasz sprawe więc podpowiedz. Może coś dodać, coś jest niejasne lub niepełna info.

Zapomniałem napisać, że można nie wymieniać całego komputera tylko zmienić program, ale to wydawało mi się jasne, że chodzi o soft w ECU a nie o część hardwerową.

Wódz być bardzo cienki w słapach skrzyń. także w tym zakresie się nie odzywać.

zaczynasz od sprawdzenia króćca - zrobisz to nawet w czasie tajfunu.
jutro napiszesz co palec wyczuwa i pojedziemy dalej.


tak, wymienisz sam program - ECU zostanie stare.

Hi,
mialem chyba taka sama awarie w tipie jakies 1,5 roku temu i tez mi chodzil po glowie swap (jezdzilem wtedy 90% przeboegow w trasy po 450km) ale we wro nikt zajmujacy sie naprawa skrzyn biegow nie chcial sie podjac tego za okreslone z gory pieniadze w okreslonym czasie (potrzebowalem auta a ze tipa podnosili w 2-3dni to pomysl umarl) - ogolnie zero doswiadczen, wiec mozna powiedziec "Toldi - pionier"
Tak czy siak jakas tam droge przeszedles (obstawiam, ze obecne problemy to "zwykle" juz problemy niezwiazane ze swapem) - w zwiazku z tym prosba bys maksymalnie duzo w minimalnie malej ilosc zdan przekazal w osobnym watku zatytulowanym tak zeby kazdy kto bedzie szukal infa w tym temacie trafi na ten watek - cos na zasadzie kroki operacji swapa skrzyni
Cos w stylu
Organizujemy czesci
....
Przekladamy a tu moze to czy siamto wystapic
....
dodatkowe operacje do wykonania vagcomem
...

Pisales cos o doswiadczeniach z Wro - to akurat moj region to moze skrobnij gdzie Ci mechanik ta skrzynie wymienial, kto jaki problem zwalyczyl itp (aby uniknac "reklamy" to moze w wtym watku link do postu "polecam"

Pamietam, ze ktos jeszcze n miechow temu borykal sie z problemami swapa (niekwrecanie sie czy cos tam) - czy masz z nim jakis kontakt i czy zakonczyl operacje sukcesem?

Pozdrawiam,
Przemek

Niestety nie dużo udało mi się dzisiaj zrobić, ale sprawdziłem podciśnienie. Otóż po zdjęciu wężyka czuć zasysanie i tocałkiem spore. Ogień z zapalniczki pewnie w wciągnęło. natomiast słychać gdzieś syczenie powietrza, ale bardzo trudno zlokalizować przez warkot motoru (muszę jeszcze sprawdzić czy bez klimy też słychać).
Wyjąłem również tej plastikowy trójnik z gumy przechodzącej przez ściankę komory. W trójniku, jak już mówiłem czuć podciśnienie natomiast natomiast z tej gumy w ściance nie czuć. To chyba dobrze, prawda?
Mam pytanie odnośnie schematu. Nr 7 to pompa pociśnienia, nr 5 to ta gruszka, która działa jako taki amortyzator podciśnienia, 4 to serwo, a w ten trójnik o którym mowa jest między pompą a tym czasrno białym zaworkiem zwrotnym, dobrze myślę?
Niestety nie udało mi się poprawdzać węzyków i przedmuchać zaworów, także jutro walki ciąg dalszy.

skoro występuje zasysanie, to pompa podciśnienia [7] jest sprawna. trzeba znaleźć miejsce, w którym ucieka podciśnienie - możliwe miejsca:
- przewody podciśnienia [również w miejscach osadzenia ich na króćcach] - wiem, jest ich sporo, lecz często one są przyczyną;
- zawory elektromagnetyczne N18/N75/N239 - zdarza się, że zwyczajnie puszczają podciśnienie kładąc cały układ;
- gruszka w T - nieszczelna membrana spowoduje ucieczkę podciśnienia;
- EGR - j.w.


teraz kolejne zadanie:
1. włącz 011BS, zdejmij przewód podciśnienia z gruszki T i zatykając przewód palcem sprawdź czy występuje cykliczne zasysanie [On/Off];
2. włącz 003BS, zdejmij przewód podciśnienia z EGRu i zatykając przewód palcem sprawdź czy występuje cykliczne zasysanie [On/Off].

podziel się wynikami na forum.


co do schematu:
5 - zbiornik podciśnienia;
4 - zgadza się;
3 - T [grucha];
9 - EGR;
8 - do klapy gaszącej;
1 - do filtra powietrza.

walczyłem dzisiaj i niestety z marnym skutkiem, choć parę rzeczy udało się poprawić (niekoniecznie związanych z wątkiem )
Było kilka nieszczelności, szczególnie w tym trójniku, który wchodzi w scianę komory silnika. niestety w logach nie dało to skutku, chyba, że coś się zmieni na ciepłym silniku bo na zimny zaraz po uszczelnieniu jest tak samo.
Logi na zimny silniku:
Grupy: 011 - http://vaglog.rtnet.pl/adriantadel_53717.html
Grupy: 003 - http://vaglog.rtnet.pl/adriantadel_53718.html

Później zrobie na ciepłym jak się przejadę.

grupa 011bs po siągnięciu przewodu z gruszki turbo czuć zmianę ciśnienia, ale sztanga nie pracuje równo tylko tak powoli i z szarpnięciami idzie w góre, a w dół szybko opada.
grupa 003bs w ogóle nie ma zmiany ciśnienia.

Jest jeszcze jeden problem. Zawór od klapy gaszącej jest odłączony. Gdy go podłączyłem przepustnica od klapy podniosła się, a odpala ciężko i zaraz gaśnie.

Co dalej z tym zrobić?

dało skutek - w 011BS zaczęło działać podciśnienie.
003BS zajmiemy się później.
teraz, skoro jest uruchomione podciśnienie w 011 nie wolno jest Ci jeździć tym samochodem, gdyż była regulowana sztanga [dlatego tak dziwnie się podnosi]. na 90% złapiesz notlauf, co jest zazwyczaj niebezpieczne na drodze.

zrób fotografię sztangi [jak najwyraźniej, kilka zdjęć] - będziesz ją musiał na nowo wyregulować samodzielnie. gdy zrobisz fotografie, to będziemy wiedzieli jak wyregulować ponownie sztangę.

klapę gaszącą należałoby wymontować i przeczyścić.

Jedziłem trochę żeby zagrzać silnik, na szczęście nie było notlaufa i zrobiłem logi na ciepłym.

Grupy: 011 - http://vaglog.rtnet.pl/adriantadel_53722.html
Grupy: 003 - http://vaglog.rtnet.pl/adriantadel_53723.html
Jest jeszcze lepiej jeżeli chodzi o 011bs.

Wydaję mi się, że jeszcze gdzieś ucieka ciśnienie, ale tym zajmę się jutro i wrzucę zdjęcia.

to przy okazji jutro zamień miejscami N75 z N18 i włącz 003BS [log + test palcem na przewodzie] - wówczas będzie wiadomo, czy za brak podciśnienia na 003BS przypadkiem nie odpowiada niesprawny zawór N18.

oki zrobiłem fotki, ale nie wiem czy wystarczającio dobrze widać sztange.







Zrobiłem również filmik wrzucę link.

http://www.youtube.com/watch?v=RQHZFBWP4jQ

Jeszcze nie zamieniałem zaworów. Zaraz to zrobię i wrzucę rezultaty.


Już po podmianie a właściwie to bo

Grupy: 003 - http://vaglog.rtnet.pl/adriantadel_53761.html

Niestety chyba uwalony N18.

zaczynasz od kupienia N18 - nr VAG to 059 906 627. cena w ASO to 405,21 PLN.

oczywiście możesz kupić używany - np. tutaj: http://allegro.pl/zawor-cisnienia-egr-v ... 41440.html albo tutaj: http://allegro.pl/audi-a6-a8-a4-2-5-tdi ... 96738.html .
[jest jeszcze wiele innych aukcji - ważne, żeby zgadzał się numer].

po wymianie zaworu powinieneś nieco wydłużyć sztangę [ok. 2 mm] i zalogować 003BS. wówczas będzie wiadomo, czy będzie można zacząć robić bezpiecznie dynamiczne 011d w celu regulacji sztangi. trochę będzie to upierdliwe, ale jak najbardziej naprawisz swój samochód.

Po długich próbach udało się kupić sprawne zawory. Na trzy kupione dopiero ten ostatni jest sprawny. Następnym razem jak zacznę coś kombinować żeby było taniej to nie szczędźcie ostrych słów na mnie i przekonajcie żebym kupił tak jak napisał maszrum (nowy w sklepie lub używany z gwarancją rozruchową).

Na szczęście chyba się udało i wygląda to tak:

Grupy: 003 - http://vaglog.rtnet.pl/adriantadel_55513.html
Grupy: 011,011 - http://vaglog.rtnet.pl/adriantadel_55514.html

Logi były robione na zimnym silniku ~ 70 stopni na desce.

Sztangę podkręciłem do pierwotnego miejsca (przynajmniej tak mi się wydaje bo farba na gwincie jest bardzo słabo widoczna).

Teraz pytania:
Czy robić logi dyn?
Czy na tym programie da się ustalić prawidłowe położenie sztangi?
Czy program, który mam jest mocno zmodyfikowany i czy jest bezpieczny do jazdy?
Jest możliwość obliczenia mocy (Nm) po czipie bez hamowni?

zwaz auto (z soba) na zlomie, punkcie sprzedazy wegla czy kruszywa .... bedzie Ci potrzebna do programu kpower liczacego moc na zasadzie jak dyno-hamownia

co do logow - podlacz vag i zobacz czy ladowanie T przy bucie idzie w graniczna wartosc odczytu (ok 2500) / czyli out of control / czy nie ...
Pozdrawiam,
Przemek