.: AUDI KLUB POLSKA :.

Forum Audi Klub Polska
Teraz jest 08.maja.2024 17:47:59

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: [A8 2.5 TDI AFB] - nie może odpalić
PostNapisane: 30.paź.2011 13:10:10 
Użytkownik

Dołączył(a): 16.paź.2008 23:07:50
Posty: 202
Witam,

Po raz kolejny mam problem z uruchomieniem auta. Obawiam się że VP44 znów nawaliła (w maju skończyła się gwarancja). Ale zacznijmy od poczatku. 3 tygodnie temu po wyłączeniu zapłonu i po kilkuminutowym postoju - auto nie chciało odpalić (brak błędów, kontrolka od świec żarowych nie mrugałą) w baku paliwa było trochę mniej niż połowa (w przezroczystym przewodzie - brak paliwa). Wlałem 40 litrów (a8 mieści 90 litrów), odpowietrzyłem układ i silnik odpalił. Cały czas utrzymywałem poziom paliwa prawie maksymalny - powyżej 3/4 baku. Dwa dni temu zimny silnik odpalił od strzała, przejechałem 9 km, wyłączyłem silnik, po kilku minutach chcąc jechać dalej niestety nie mogłem go odpalić. Kręciłem kilka sekund, trzy - cztery razy i nic (podczas odpalania wcisnąłem pedał gazu i zaczęła mrugać kontrolka świec żarowych - pomyślałem o najgorszym czyli padaka VP44:( Myślę - trzeba zrobić to co wcześniej - tylko że tym razem paliwa było ponad 3/4 baku ale przezroczysty wąż pomiędzy VP44 a filtrem paliwa - znów pusty!!! - dziwne - podobno jeżeli jest dużo paliwa w baku, pompka napełniająca koszyk nie musi pracować - skąd brak paliwa w przewodzie???

Zabraliśmy się za odpowietrzanie, odkręciłem wtryski z lewej strony, zacząłem kręcić i silnik zaczął załapywać - pojawiła się nadzieja że VP44 żyję, ale po dokręceniu wtrysków i ponownym zakręceniu silnik przez chwilą załapał i niestety nie odpalił:( Powtórzyłem wszystko jeszcze raz ale niestety bez zmian - silnik nie odpala. Prawie rozładowałem aku.

Następnego dnia podłączyłem VAG-a i zapisane były nastepujące błędy:


01268 - Quantity adjuster (N146)
37-00 Faulty

00667 - Ambient Temperature Signal
27-00 Implausible Signal

00532 - Supply Voltage B+
07-00 - Signal to Low

Niepokoi mnie głównie ten pierwszy. Po naładowaniu aku i skasowaniu błędów oraz jeszcze dwóch próbach uruchomienia silnika błędy nie wróciły - ale niestety silnik dalej nie odpala - (kontrolka od świec nie mruga po wykasowaniu błędów)

Czy możecie coś podpowiedzieć, czy to już niestety będzie VP44??

Dziwną dla mnie rzeczą jest ten brak paliwa w przewodzie pomiędzy filtrem a VP44 przy prawie pełnym baku paliwa - co mogło to spowodować?

Co mogę jeszcze zrobić, jak próbować aby uruchomić ten silnik?

Czekam na podpowiedzi

Czy wiecie może jakie ciśnienie podaje pompka paliwowa napełniająca kosz, jak sprawdzić sprawność tych pompke oraz czy czujnik G210 jest dobry - sam już nie wiem co robić

Pozdrawiam
Paweł


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 30.paź.2011 15:15:25 
Użytkownik

Dołączył(a): 21.sie.2008 08:22:45
Posty: 1210
Lokalizacja: Częstochowa
jak dla mnie to tylko i wylacznie pompka w baku.

sam napisales, ze nie ma paliwa w przewodzie "DO" pompy.
jesli pompa by padla mialbys raczej paliwo w przewodach, a skro nie ma go na odcinku VP44-bak paliwa to raczej pozostaje szukac przyczyny w zbiorniku paliwa

_________________
A6 180/370 Quattro Tiptronic
A8 335/430 Quattro Tiptronic


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 30.paź.2011 19:12:49 
Użytkownik

Dołączył(a): 16.paź.2008 23:07:50
Posty: 202
zegar napisał(a):
jak dla mnie to tylko i wylacznie pompka w baku.

sam napisales, ze nie ma paliwa w przewodzie "DO" pompy.
jesli pompa by padla mialbys raczej paliwo w przewodach, a skro nie ma go na odcinku VP44-bak paliwa to raczej pozostaje szukac przyczyny w zbiorniku paliwa


Witaj Zegar

To co piszesz mam sens - tylko dziwną rzeczą jest to że przy prawie pełnym baku paliwa pompka zasilająca nie napełnie kosza (kosz ma być wtedy zalany poprzez wysoki poziom paliwa w baku) a niestety przewód miał pustą przestrzeń bez paliwa. Po zdjęciu przewodu z króćca filtra paliwa zasilającego pompę VP44 i po zassaniu paliwa pompką ręczną paliwa zaczęło płynąć.

Pozdrawiam
Paweł


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 30.paź.2011 20:03:53 
Użytkownik

Dołączył(a): 21.sie.2008 08:22:45
Posty: 1210
Lokalizacja: Częstochowa
nie wiem tego napewno, lecz wydaje mi sie, ze pompka w baku caly czas pracuje.

pomimo, ze miales pozniej zalany bak do pelna, doszlo z pewnoscia do zapowietrzenia przewodow.
osobiscie zdjalbym plastik z filtra, wlal do niego paliwa, zmontowal wszystko spowrotem i probowal odpalic silnik, raczej ciezko bedzie mu odpalic, ale zobaczysz przynajmniej czy VP bedzie zaciagac paliwo.

albo/ lub/ i

przeczytaj ten topic
http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopic.php?t=56013
tam zaraz na poczatku jest opis jak podlaczyc "na krotko" pompke by pracowala. bedziesz wtedy wiedzial czy pompka dziala, powinno byc ja slychac.

_________________
A6 180/370 Quattro Tiptronic
A8 335/430 Quattro Tiptronic


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 31.paź.2011 07:50:53 
Użytkownik

Dołączył(a): 16.paź.2008 23:07:50
Posty: 202
Przewód z filtra ściągnąłem, podłączyłem pompkę ręczną pod króciec i zaciągnąłem paliwo, po chwili paliwo zaczęło wpływac do tej pompki, nie wpłynęło od razu, wydawało się tak jakby go trochę brakowało. Później zalałem przewód pomiędzy VP44 a filtrem, założyłem ten przewód z powrotem na króciec, odkręciłem wtryski z jednej głowicy i zakręciłem. Paliwo ledwie sączyło się z wtrysków - wygląda na padakę VP44 - ale może jestem w błędzie. Po wykasowaniu błędów - błędy nie wróciły, kontrolka od świec żartowych tez nie mruga - ale załapać nie chce.

Paweł


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 31.paź.2011 09:51:28 
Użytkownik

Dołączył(a): 15.lis.2007 12:34:27
Posty: 1902
Lokalizacja: Wroclaw
Witam,
znalazlem Twojego starego posta
http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopi ... t=#1366825

Cytuj:
Witam ponownie.
Pompa wróciła z Lublina, uszkodzenia:
-elektronika - założyli całkiem nową płytkę
-czujnik rotacji
Pompa została skalibrowana, (załączyli wydruki). Gwarancja 1 rok na części i usługę.
...silnik pracuje. Wyczyściłem doloty, ... Zrobiłem logi statyczne

zaznaczylem "czujnik rotacji" bo cos mi kolocze, ze jeden user co po wymianie tranzystorka (nie wiem gdzie i jaki/czy wlasciwy/)uruchomil auto ale mu kulawo chodzilo, oddal do tego piunktu co Ty (na 99%) i tam mu powiedzieli, ze ten czujnik padl bo grzebal w elektronice (jezeli u Ciebie jest ta sama pozycje osobiscie bym sie zastanowil czy przypadkiem nie jest to dyzurna pozycja na rozliczeniu za naprawe kazdej pompy VP44 u nich)
Jezeli po roku padla Ci ponownie elektronika to mozna zalozyc, ze w tej pompie podczas naprawy usunieto skutek a nie przyczyne (jak w reklamach szamponow p.lupiezowym)
NAJWAZNIEJSZE!!!!!
jezeli masz rachunek za usluge to sprzedawca odpowiada DWA LATA za swoj towar/usluge wiec wcale nie jest powiedziane, ze musisz za to ponownie placic (odsylam do Meszruma) - jezeli natomiast nie ma sladu po tym, ze tam Twoja pompa byla naprawiana jestes przegrany
Takze oddajac pompe zawsze moga powiedziec ze tym razem popsula sie sruba obok a nie ta ktora oni zmieniali i tez jestem przegrany...
Masz te logi statyczne co o nich pisales (dawka i CF w pompie stan "po naprawie" + 004BS, 004S, 004D - chodzi mi o to czy przywrocili do zycia emeryta czy pompa mozna przyjac byla sprawna)
oczywoscie to nie musi byc VP44...zycze powodzenia!
Pozdrawiam,
Przemek

_________________
TDI VP, PD: Analizujemy Logi - przepływomierz
TDI VP:Analizujemy Logi TDI - kąt wtrysku


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 31.paź.2011 10:40:44 
Użytkownik

Dołączył(a): 16.paź.2008 23:07:50
Posty: 202
przemekk74 napisał(a):
Witam,
znalazlem Twojego starego posta
http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopi ... t=#1366825

Cytuj:
Witam ponownie.
Pompa wróciła z Lublina, uszkodzenia:
-elektronika - założyli całkiem nową płytkę
-czujnik rotacji
Pompa została skalibrowana, (załączyli wydruki). Gwarancja 1 rok na części i usługę.
...silnik pracuje. Wyczyściłem doloty, ... Zrobiłem logi statyczne

zaznaczylem "czujnik rotacji" bo cos mi kolocze, ze jeden user co po wymianie tranzystorka (nie wiem gdzie i jaki/czy wlasciwy/)uruchomil auto ale mu kulawo chodzilo, oddal do tego piunktu co Ty (na 99%) i tam mu powiedzieli, ze ten czujnik padl bo grzebal w elektronice (jezeli u Ciebie jest ta sama pozycje osobiscie bym sie zastanowil czy przypadkiem nie jest to dyzurna pozycja na rozliczeniu za naprawe kazdej pompy VP44 u nich)
Jezeli po roku padla Ci ponownie elektronika to mozna zalozyc, ze w tej pompie podczas naprawy usunieto skutek a nie przyczyne (jak w reklamach szamponow p.lupiezowym)
NAJWAZNIEJSZE!!!!!
jezeli masz rachunek za usluge to sprzedawca odpowiada DWA LATA za swoj towar/usluge wiec wcale nie jest powiedziane, ze musisz za to ponownie placic (odsylam do Meszruma) - jezeli natomiast nie ma sladu po tym, ze tam Twoja pompa byla naprawiana jestes przegrany
Takze oddajac pompe zawsze moga powiedziec ze tym razem popsula sie sruba obok a nie ta ktora oni zmieniali i tez jestem przegrany...
Masz te logi statyczne co o nich pisales (dawka i CF w pompie stan "po naprawie" + 004BS, 004S, 004D - chodzi mi o to czy przywrocili do zycia emeryta czy pompa mozna przyjac byla sprawna)
oczywoscie to nie musi byc VP44...zycze powodzenia!
Pozdrawiam,
Przemek


Dzięki Przemek za odpowiedź,

Ten user to Krzysztof125 - nawet z nim rozmawiałem. Fakturę z opisem z warsztatu posiadam. Będę z nimi rozmawiał i spytam czy naprawią mi ją w ramach reklamacji. Te logi chyba jeszcze gdzieś mam zapisane - jak tylko je znajdę to wrzucę na forum.

Najgorsze dla mnie jest to - dlaczego w przewodzie pomiędzy filtrem a pompą nie było paliwa przy prawie pełnym baku - skąd takie zapowietrzenie??

Pozdrawiam
Paweł


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 31.paź.2011 20:28:46 
Użytkownik

Dołączył(a): 20.lut.2008 09:11:10
Posty: 192
Lokalizacja: Bieszczady
Witam
widzę że muszę coś tu ponownie wyjaśnić

Cytuj:
zaznaczylem "czujnik rotacji" bo cos mi kolocze, ze jeden user co po wymianie tranzystorka (nie wiem gdzie i jaki/czy wlasciwy/)uruchomil auto ale mu kulawo chodzilo, oddal do tego piunktu co Ty (na 99%) i tam mu powiedzieli, ze ten czujnik padl bo grzebal w elektronice (jezeli u Ciebie jest ta sama pozycje osobiscie bym sie zastanowil czy przypadkiem nie jest to dyzurna pozycja na rozliczeniu za naprawe kazdej pompy VP44 u nich)
Jezeli po roku padla Ci ponownie elektronika to mozna zalozyc, ze w tej pompie podczas naprawy usunieto skutek a nie przyczyne (jak w reklamach szamponow p.lupiezowym)


przemekk74
Z całym szacunkiem nie mam pojęcia dlaczego oskarżasz od razu firmę o jakieś dziwne praktyki wpisywania na fakturze usługi której nie wykonali . Jeśli dobrze myślę to "czujnik rotacji" to ten zaraz pod tą pokrywą pompy(patrząc od góry) i mogłem go uszkodzić(może nie sam czujnik tylko taśmę która łączy go z elektroniką ) zresztą była taka potrzeba to wymienili.

Jeśli chodzi o tranzystorek to nadal uważam że lipa , nigdy już tak bym nie naprawiał , po wymianie dawki były straszne ale auto paliło (nawet przy uszkodzonym "czujniku rotacji" )

Myślę że rzeczą najważniejszą jest znaleźć przyczynę dlaczego jest brak paliwa w przewodzie łączącym pompę z filtrem.
A pompa no cóż brak żadnych błędów , myślę że gdyby było coś z nią nie tak napewno by się pojawiły.
Moja VP 44 była naprawiana w tej samej firmie i to chyba ze trzy miesiące wcześniej i do dziś ma się dobrze.
Zadzwonił bym do nich i pogadał (ze wszystkich firm do jakich dzwoniłem jeśli chodzi o naprawę u nich można było dowiedzieć się najwięcej) poprostu bardzo chętnie rozmawiali.
Sprawdził bym tą pompkę w zbiorniku , może jakaś nieszczelność w układzie paliwowym i się zapowietrza no i próbował bym dobrze odpowietrzyć.
A tak na koniec może ty Paweł masz jakieś zabezpieczenie które tą pompę rozłącza.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 31.paź.2011 21:35:47 
Użytkownik

Dołączył(a): 15.lis.2007 12:34:27
Posty: 1902
Lokalizacja: Wroclaw
formalnie to Ty tez zaplaciles za wymiane czujnika ale czy zostal wymieniony czy nie to tego w sumie tak do konca nie wiesz, prawda?
Robiles logi pamietam po odpaleniu auto z reanimowanym tranzystorkiem i o il e pamietam z kodach bledow (takze bitowo 018) nie bylo sladu walnetego czujnika, prawda?
nie stwierdzam, ze "oszukali i naciagneli" ale nie ma sie co czarowac, ze wiesz/wiadomo na 100%, ze tak nie jest czy jest...taki urok uslug na odleglosc z niemoznoscia weryfikacji
Zastanow sie czy to oskarzenie czy stwierdzenie faktu?
Przemek

_________________
TDI VP, PD: Analizujemy Logi - przepływomierz
TDI VP:Analizujemy Logi TDI - kąt wtrysku


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 01.lis.2011 14:39:02 
Użytkownik

Dołączył(a): 16.paź.2008 23:07:50
Posty: 202
Witaj Krzysztof:)

Kurcze powiem Ci że nie wiem dlaczego tak się dzieje. 3 tygodnie wcześniej mialem podobny problem, tyle że w baku było paliwa mnie niż połowa - pomyślalem - może siadła pompka w baku. Nie miałem jej jak wtedy sprawdzić, dlatego zalałem prawie pełny bak paliwa - odpowietrzyłem i silnik zagadał :peace:
Teraz sytuacja znów się powtórzyła - tyle że w baku było prawie pełno paliwa - i to jest dziwne - ponieważ przy takiej ilości paliwa pompka nie napełnia koszyka - to wiem z forum. A jednak silnik nie chce odpalić. Teraz po wykasowaniu błędów nie ma - ale przez moment był błąd:
01268 - Quantity adjuster - to jest nie wątpliwie związane z pompą :/

Kilkakrotnie odpowietrzałem go i zalewałem paliwem - przez moment nawet próbował załapać, ale teraz już niestety nie.
Wygląda na pompę.

Pozdrawiam
Paweł

Dam znać jak coś się wyjaśni.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 04.lis.2011 08:58:28 
Użytkownik

Dołączył(a): 16.paź.2008 23:07:50
Posty: 202
karazim15 napisał(a):
Witaj Krzysztof:)

Kurcze powiem Ci że nie wiem dlaczego tak się dzieje. 3 tygodnie wcześniej mialem podobny problem, tyle że w baku było paliwa mnie niż połowa - pomyślalem - może siadła pompka w baku. Nie miałem jej jak wtedy sprawdzić, dlatego zalałem prawie pełny bak paliwa - odpowietrzyłem i silnik zagadał :peace:
Teraz sytuacja znów się powtórzyła - tyle że w baku było prawie pełno paliwa - i to jest dziwne - ponieważ przy takiej ilości paliwa pompka nie napełnia koszyka - to wiem z forum. A jednak silnik nie chce odpalić. Teraz po wykasowaniu błędów nie ma - ale przez moment był błąd:
01268 - Quantity adjuster - to jest nie wątpliwie związane z pompą :/

Kilkakrotnie odpowietrzałem go i zalewałem paliwem - przez moment nawet próbował załapać, ale teraz już niestety nie.
Wygląda na pompę.

Pozdrawiam
Paweł

Dam znać jak coś się wyjaśni.



Jeszcze jedno pytanie do znawców:

Czy oprócz elektroniki sterującej pompa posiada bezpiecznik i przekaźnik ?

Pozdrawiam
Paweł


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 18.lis.2011 08:15:43 
Użytkownik

Dołączył(a): 16.paź.2008 23:07:50
Posty: 202
karazim15 napisał(a):
karazim15 napisał(a):
Witaj Krzysztof:)

Kurcze powiem Ci że nie wiem dlaczego tak się dzieje. 3 tygodnie wcześniej mialem podobny problem, tyle że w baku było paliwa mnie niż połowa - pomyślalem - może siadła pompka w baku. Nie miałem jej jak wtedy sprawdzić, dlatego zalałem prawie pełny bak paliwa - odpowietrzyłem i silnik zagadał :peace:
Teraz sytuacja znów się powtórzyła - tyle że w baku było prawie pełno paliwa - i to jest dziwne - ponieważ przy takiej ilości paliwa pompka nie napełnia koszyka - to wiem z forum. A jednak silnik nie chce odpalić. Teraz po wykasowaniu błędów nie ma - ale przez moment był błąd:
01268 - Quantity adjuster - to jest nie wątpliwie związane z pompą :/

Kilkakrotnie odpowietrzałem go i zalewałem paliwem - przez moment nawet próbował załapać, ale teraz już niestety nie.
Wygląda na pompę.

Pozdrawiam
Paweł

Dam znać jak coś się wyjaśni.



Jeszcze jedno pytanie do znawców:

Czy oprócz elektroniki sterującej pompa posiada bezpiecznik i przekaźnik ?

Pozdrawiam
Paweł


Witam ponownie,

Pompa wróciła z naprawy. Po wymianie czujnika rotacji (czujnik Halla) i po podłączeniu ją do stołu probierczego (wydruki z kalibracji są) pompa pracuje prawidłowo. Elektronika (tranzystor) oraz mechanika pompy były sprawne.

Jutro mam zamiar ją zamontować.

Dziwne jest to że czujnik padł ponownie po 1,5 eksploatacji. Powiedzieli że nie chcą mówić że mam pecha.

Co mogło być przyczyną usterki tego czujnika, czy mogło to spowodować zapowietrzenie układu?

Chciałbym wyeliminowac wszystkie możlwie powody które mogłyby w przyszłości uszkodzić tą pompę - możecie macie jakieś pomysły?

Z góry dzięki za podpowiedzi.

Pozdrawiam
Paweł


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 20.lis.2011 22:37:15 
Użytkownik

Dołączył(a): 16.paź.2008 23:07:50
Posty: 202
karazim15 napisał(a):
karazim15 napisał(a):
karazim15 napisał(a):
Witaj Krzysztof:)

Kurcze powiem Ci że nie wiem dlaczego tak się dzieje. 3 tygodnie wcześniej mialem podobny problem, tyle że w baku było paliwa mnie niż połowa - pomyślalem - może siadła pompka w baku. Nie miałem jej jak wtedy sprawdzić, dlatego zalałem prawie pełny bak paliwa - odpowietrzyłem i silnik zagadał :peace:
Teraz sytuacja znów się powtórzyła - tyle że w baku było prawie pełno paliwa - i to jest dziwne - ponieważ przy takiej ilości paliwa pompka nie napełnia koszyka - to wiem z forum. A jednak silnik nie chce odpalić. Teraz po wykasowaniu błędów nie ma - ale przez moment był błąd:
01268 - Quantity adjuster - to jest nie wątpliwie związane z pompą :/

Kilkakrotnie odpowietrzałem go i zalewałem paliwem - przez moment nawet próbował załapać, ale teraz już niestety nie.
Wygląda na pompę.

Pozdrawiam
Paweł

Dam znać jak coś się wyjaśni.



Jeszcze jedno pytanie do znawców:

Czy oprócz elektroniki sterującej pompa posiada bezpiecznik i przekaźnik ?

Pozdrawiam
Paweł


Witam ponownie,

Pompa wróciła z naprawy. Po wymianie czujnika rotacji (czujnik Halla) i po podłączeniu ją do stołu probierczego (wydruki z kalibracji są) pompa pracuje prawidłowo. Elektronika (tranzystor) oraz mechanika pompy były sprawne.

Jutro mam zamiar ją zamontować.

Dziwne jest to że czujnik padł ponownie po 1,5 eksploatacji. Powiedzieli że nie chcą mówić że mam pecha.

Co mogło być przyczyną usterki tego czujnika, czy mogło to spowodować zapowietrzenie układu?

Chciałbym wyeliminowac wszystkie możlwie powody które mogłyby w przyszłości uszkodzić tą pompę - możecie macie jakieś pomysły?

Z góry dzięki za podpowiedzi.

Pozdrawiam
Paweł



Witam ponownie,

Pompa wróciłą z naprawy ale dalej nie mogę uruchomić silnika
Pompa zamontowana, układ odpowietrzony, próba uruchomienia z układu jak również po podaniu paliwa z bańki - i nic. Nie ma ciśnienia na wtryskach.

Podłączyłem vag-a i pojawił się błąd:

01318 - Control Module for Injection Pump (J399)
49-00 - No Communications

tego błędu nie było przed naprawą.
Nie ma komunikacji ze sterownikiem pompy. Gdzie szukać przyczyny - mam nadzieję że nie przysłali mi uszkodzonej pompy. Wtyczkę odpinałem i zapinałem - nic nie pomaga - czyżby coś w komputerze walnęło? może trzeba jakoś zaadaptować tą pompę - choć po pierwszej naprawie nic takiego nie robiłem. Trochę jestem podłamany tym faktem - co robić?

Pozdrawiam
Paweł


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 02.gru.2011 09:14:52 
Użytkownik

Dołączył(a): 16.paź.2008 23:07:50
Posty: 202
Witam,

Rozmawiałem z "pompiarzem" który naprawiał pompę. Powiedział że pompa wyszła na 100% sprawna. Powiedział że muszę szukać przerwy w sygnale do sterownika pompy. Jakie powinny być wielkości/sygnały na wtyczce, co jeszcze można sprawdzić?

Pozdrawiam
Paweł


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 02.gru.2011 14:21:45 
Użytkownik

Dołączył(a): 15.lis.2007 12:34:27
Posty: 1902
Lokalizacja: Wroclaw
karazim15 napisał(a):
Witam,

Rozmawiałem z "pompiarzem" który naprawiał pompę. Powiedział że pompa wyszła na 100% sprawna. Powiedział że muszę szukać przerwy w sygnale do sterownika pompy. Jakie powinny być wielkości/sygnały na wtyczce, co jeszcze można sprawdzić?

Pozdrawiam
Paweł

pompe pod pache i podlacz do wtyczki innego auta - jezeli nadal bedzie wywalal blad sterownika i blad czujnika predkosci obrotowej to by jednoznacznie nie oczerniac pompiarza napisze, ze moze popsula sie podczas transportu
Jezeli dorobisz przedluzke to bez wyciagania czegokolwiek sprawdzisz tez czy podlaczajac dobra pompe do Twojej wtyczki bledy Ci znikna... chwilowo to brzmi niestety jak kawal gdzie wszyscy lekarze wykonali kawal dobrej roboty a chory zmarl
Pozdrawiam,
Przemek

_________________
TDI VP, PD: Analizujemy Logi - przepływomierz
TDI VP:Analizujemy Logi TDI - kąt wtrysku


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: [A8 2.5 TDI AFB] - nie może odpalić
PostNapisane: 03.gru.2011 18:16:49 
Użytkownik

Dołączył(a): 16.paź.2008 23:07:50
Posty: 202
Witam,

W poniedziałek autko zaholuję do elektromechanika. Powiedział że jeżeli pompa jest ok to znajdzie przerwę w sygnale. Zobaczymy.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: [A8 2.5 TDI AFB] - nie może odpalić
PostNapisane: 08.gru.2011 19:00:04 
Użytkownik

Dołączył(a): 15.lis.2007 12:34:27
Posty: 1902
Lokalizacja: Wroclaw
karazim15 napisał(a):
Witam,

W poniedziałek autko zaholuję do elektromechanika. Powiedział że jeżeli pompa jest ok to znajdzie przerwę w sygnale. Zobaczymy.

czy ten poniedzialek byl jak z filmu "nie lubie poniedzialkow" czy sie powiodlo?

_________________
TDI VP, PD: Analizujemy Logi - przepływomierz
TDI VP:Analizujemy Logi TDI - kąt wtrysku


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: [A8 2.5 TDI AFB] - nie może odpalić
PostNapisane: 14.gru.2011 16:29:05 
Użytkownik

Dołączył(a): 16.paź.2008 23:07:50
Posty: 202
Witam,

Autko zrobione. Pompa była w porządku. Problem był ze sterownikiem komputera oraz łącznością między sterownikiem pompy a komputerem (szczegółów dokładnych nie znam - tajemnica mechanika:)). Teraz autko jest jakby zwinniejsze i mocniejsze - choć przed awarią wcale nie odczuwałem niedomagań.

Dzięki za pomoc.

Pozdrawiam
Paweł


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do: