.: AUDI KLUB POLSKA :.

ok dzięki za informacje
pozdrawiam

dziś dostałem informację z warsztatu że w głowicy trzeba zrobić zawory,prowadnicę i hydraulika i będzie to kosztować ok 1000 zł

a wiadomo co było przyczyną zerwania paska?

Ja myślę, że pasek był zbyt luźny i podczas zwalniania (pisał autor na początku) przeskoczył, zblokowało o zawory i zerwało
Takie są moje przypuszczenia, skoro części były dobrej jakości, pozostaje zły naciąg paska rozrządu...

czyli wychodzi na blad ludzki jezeli taka jest prawda.

chyba na to wszystko wskazuje niestety.
Wiecie koledzy jak w tym silniku sprawdzić czy pasek jest odpowiednio napięty,są jakieś znaki na rolce napinającej?jakie są objawy jak jest za mocno napięty pasek a jakie jak za lużno

Jak masz napinacz automatyczny to naciagasz bo pokrycia sie wskażników. Przy zwykłym napinaczu trzeba miec tensmoetr lub na najdłuzszym odcinku paska powinien przekrecic sie o ok 90 stopni. Jak pasek jest naciagniety za mocno charakterystycznie świszczy.

Ja na twoim miejscu dokładnie przyjrzałbym sie kółku na wale. Silnik ten jest podatny na ścinanie klina, nawet jesli było wymieniane nie dawno to moze ktoś za słbo dokrecił. Jeli dobrze pamietam 270Nm + 90st.

klin na kułku na wale jest cały, jeszcze mam pytanie czy do oleju mogło się coś niepożądanego dostać?bo był zmieniany nie dawno czy wymieniać też olej i filtr?Czy jak głowica będzie zrobiona to dół silnika wytrzyma(chodzi o pierścienie nie rozszczelnią się)

Jedynie co moze zaszkodzic to spłyn chłodniczy wymieszanyz olejem. Zanieczyszczenia stałe wyłapie filtr.
Ja bym złożył odpalił niech zbierze wszystkie zanieczyszczenia i wymieniac wtedy.
O dół silnia nie masz co sie martwic.

ok dzięki za zainteresowanie i pomoc,jutro jadę po głowicę i składamy auto bo już mnie nogi bolą od chodzenia:)


Silnik poskładany ale nie chce zapalić:( akumulator osłabł i słabo kręcił już, podłączyliśmy pod prostownik i jeszcze jedna próba może pompa się zapowietrzyła a rozrusznikiem nie ma siły odpowietrzyć

zapłaciłem za głowicę 900 zl

Jak ogarniesz autko, napisz, ile Cię to kosztowało

na razie :
glowica 900
pasek 100
uszczelki, podkładki pod wtryski 160
świece 5 szt(okazało sie że 2 tylko dobre były) i kruciec wody 220
robocizna jeszcze sie zobaczy bo robie z kumplem i nie wiem ile weżmie
potem jeszcze olej i płyn
wszystko ok. 1400 narazie

ale jeszcze nie chodzi:( zobaczymy jak akumulator się naładuje

napinacz tez wypadaloby kupic. A rozrzad dobrze ustawiony ?

wszystko na znakach jest,kręcił kolega kluczem i też było ok,samostartu mu zapodawaliśmy ale malutko juz w puszce było to odzywał sie na pól sekundy jak sieczkarnia,zastanawia mnie czy kąt wtrysku nie jest mocno przestawiony,aku się ładuje teraz

auto już jeżdzi,kąt ustawiony,wszystko z różnymi pierdołami i robocizną kosztowało 1850 zł
pozdrawiam wszystkich i mam nadzieję że już nie będę miał takich przygód więcej