.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam
Mam problemy z temperaturą w silniku 1.9 TDI AFN. Sprawa wygląda następująco: jeśli zapalę zimny samochód i jadę czy stoję bez względu na czas (załóżmy , że to jest 5km lub 10 min. pracy na postoju) temp.dochodzi do 70st. i stoi. Jeśli teraz wyłączę i uruchomię ponownie silnik (czasami trzeba tę czynność powtórzyć raz albo dwa) to temp. po 30sek. osiąga 90st - powyżej 90 nie poszło jeszcze nigdy. Czasami tak się utrzymuje a czasami spadnie po kilku min. do 60st. Wskazania są identyczne na desce jak i na 49 kanale klimatronika. Decyzja, po konsultacji z mechanikiem zapadła: wymiana termostatu, tyle , że na nowym jest tak samo jak na starym. Nowy termostat to Wahler - może i uwalony ale żeby zachowywał się identycznie jak stary? Macie jakieś pomysły?

Mamy:

Pokaz odczyty z VAG - logi - grupa 007.
Rano na przekreconym kluczyku i po przejechaniu dynamicznie 8-10 km.

PS
Kazde dziecko na tym forum wie, ze do TDi zawsze zakladamy ori termostat
z ASO.

Dzięki za błyskawiczną odpowiedź. To pierwsze tdi w moim posiadaniu od tygodnia także można mnie nazwać niemowlakiem a dopiero dzieci wiedzą o tym termostacie z ASO Kabelek do złącza zamówiony ale jeszcze nie doszedł - myślę, że jutro powinien być. Zrobię odczyty i wkleję wyniki.

Dopiero w piątek przyszedł kabelek, w sobotę zrobiłem logi i dziś je wklejam. W środę i czwartek temp. na desce zachowywała się wzorowo, tzn. po przejechaniu około 2-3km wskakiwała na 90 i tak zostawała. W piątek i sobotę wróciło do "normy" czyli tak jak opisywałem w pierwszym poście. W trakcie robienia pierwszego logu silnik był zimny i wskaźnik leżał na 60st. Drugi log był robiony po przejechaniu 15km, wskaźnik pokazywał 70st. Człowiek (handlarz) od którego kupowałem samochód bojąc się kradzieży auta odpinał akumulator. Czy w tych silnikach trzeba po dłuższym braku zasilania robić adaptację i jak to się robi - może to jest przyczyną dziwnych zachowań?
http://img19.imageshack.us/i/log0071.jpg/
http://img821.imageshack.us/i/log0072.jpg/

Nie wiem jak wkleić zdjęcia aby wyświetlały się w tekście.

W tym przypadku należy się przyjrzeć czujnikowi temperatury cieczy chłodzącej.

Skupiłbym się na połączeniach elektrycznych na czujniku temperatury umieszczonym w trójniku na głowicy. Być może końcówki zaśniedziały lub uszkodzeniu uległ czujnik. Kupujemy tylko oryginał z ASO o identycznym numerze i kolorze.

Aby być pewnym w 100% poproszę dodatkowo o logi z liczników z grupy w której da się odczytać temp silnika.

Witam
Dzisiaj znów wygląda wszystko ok; wskaźnik ładnie wspiął się na 90st i tam pozostał. Sprawdzałem vagiem w sekcji instruments w grupie 003 pokazuje mi temp. różniącą się o 4st w dół od tej, którą odczytałem z grupy 007 w sekcji engine. Temp. w instuments jest identyczna jak ta, którą pokazuje 49 kanał klimatronika. Czy to idzie z tego samego czujnika? Kontrolnie obejrzałem i potraktowałem wd-40 wtyczkę od czujnika ale nie doszukałem się niczego niepokojącego. Jeśli temat będzie powracał to co - nowy czujnik? Patrząc na logi, które wklejałem wyżej to ECU ma prawidłowe dane nt. temperatury więc jeśli "oleję" wymianę tego czujnika to czy poza złymi wskazaniami będzie to miało jakiś wpływ na pracę silnika?

P.S. Jeszcze jedna rzecz przyszła mi do głowy: robiłem test wskaźników (bez fis) jednym z testów jest test przegrzanego silnika, w trakcie którego u mnie nic się nie zapala - czy to normalne?

W/g mnie WD-40 zrobi swoje, czekaj cierpliwie
Pytanie drugie: oszukane wskazanie temp silnika skutkować będzie grzaniem świec latem i wzrostem spożycia paliwa ale dodatkowo lepszą dynamiką.
Co do ostatniego pytania - tttm.

Drugi dzień wskaźnik pokazuje jak należy. Chyba problemem był słaby kontakt na linii wtyczka-czujnik. Dzięki wszystkim za rady.

ECU (co widać w logach powyżej) otrzymywał poprawne info nt. temperatury, a jedynie wskaźnik pokazywał błędnie. Na tej podstawie wydaje mi się, że silnik powinien pracować normalnie czyli bez dodatkowego grzania świec i większego apetytu na paliwo

Witam. mam podobny problem, gdy jadę zdarza się ze długi czas silnik ma 70 stopni potem w ciagy 5 sekund skoczy do 90 potem nagle spadnie d 70 a nawet do 50. Zakładam, ze to czujnik temeratury G62/G2. Jak go sprawdzić? Dodatkowo zauwazyłem ostatnio, że czaem auto samo podwyższa sobie obroty silnika na jakiś czas ( nie dłuzej niż 20-40 sekund) maksymalnie jak narazie do 1200 obrotów ( obroty jałowe na biegu jałowym). czy to jest powiązane z tym czujnikem ( przy +35 na zewnatrz było podobnie) W razie co posiadam kabelek, ale żadnych błedów nie znalazłem.

proszę o pomoc

Wzrost obrotów jest spowodowany błędną informacja która wychodzi właśnie z czujnika temperatury cieczy chłodzącej. Czujnik można dla potwierdzenia sprawdzić ręcznie. Wartość wyrażona w omach powinna wynosić odpowiednio:

90*C - 180-200 omów
15*C - około 2000 omów.

Jeśli wartości przy stałej temperaturze się zmieniają czujnik podlega wymianie.

W zasadzie sama diagnoza poprzez interfejs OBD2 wystarczy. Nalezy obserwować wskazania temperatury. Jezlie będzie gwałtownie spadać i wzrastać to mamy winowajcę.