.: AUDI KLUB POLSKA :.

Forum Audi Klub Polska
Teraz jest 30.kwi.2024 09:31:32

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 54 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: [A3 AFN, 2000 r. 110 km] Uszkodzona turbina
PostNapisane: 02.cze.2013 19:20:48 
Użytkownik

Dołączył(a): 21.kwi.2009 19:53:18
Posty: 2579
Lokalizacja: Limanowa/NS
Jak masz na imię bo ujowo pisać jakieś axtrady

Powiedz:
- co w EDC15
- zdjęcie turbiny
- stan dwumasy
- ostatni wpis z aso
- ile mikronów na dachu błotnikach i słupku
- do kiedy oc

ja ci dam normalną umowę k-s

_________________
A4 B6 1.9tdI
S85D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: [A3 AFN, 2000 r. 110 km] Uszkodzona turbina
PostNapisane: 02.cze.2013 19:26:57 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09.paź.2004 08:30:29
Posty: 10303
Lokalizacja: Siedlce
Auto: A4 B7 cabrio 2,0 Tfsi quattro. 200KM.
Normalnie sprzedaj komuś kto sobie ogarnie, spisz normalną umowę oddaj OC i zgłoś zbycie w urzędzie, ale najpierw może niech ktoś kumaty tam zajrzy, bo lepiej było by to uruchomić.

P.S Solaris ty chyba za długo na słońcu leżałeś :056:

_________________
Było dwanaście OOOO w tym siedem quattro, zostało cabrio B7 2,0TFSi quattro do zabawy+ Coupe quattro 8B 2.6 V6 syna.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: [A3 AFN, 2000 r. 110 km] Uszkodzona turbina
PostNapisane: 02.cze.2013 19:33:24 
Użytkownik

Dołączył(a): 21.kwi.2009 19:53:18
Posty: 2579
Lokalizacja: Limanowa/NS
U nas nima słońca na południu leje

_________________
A4 B6 1.9tdI
S85D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: [A3 AFN, 2000 r. 110 km] Uszkodzona turbina
PostNapisane: 03.cze.2013 08:49:09 
Użytkownik

Dołączył(a): 10.sty.2005 09:12:22
Posty: 910
Lokalizacja: Pruszków
Nie bądźcie rasistami, diesel nie jest ani lepszy ani gorszy - on jest po prostu inny. Z opisu koleżanki wynika, że jej samochód był drutowany w sposób urągający wszelkim standardom nawet garażowym i w dodatku tak jeździł przez jakiś dłuższy czas (jeśli dobrze rozumiem), więc on musiał się rozwalić. Wcale nie musi to być zły egzemplarz tylko trafił do niewłaściwych lekarzy, przepraszam - szarlatanów. Oczywista sprawa że 12 letni TDI nie jest dobrym wyborem dla kobiety jeżdżącej krótkie odcinki po okolicy, zresztą dla faceta również. Ale jakby się tacy fachowcy zabrali za usprawnianie instalacji gazowej w Astrze czy Megance to też narobiliby szkód niemało, może całe koszty byłyby mniejsze, i tyle.

_________________
Audi A4 B8 Q, 3,0TDI, 2010
dawniej: A4 B6 1,9TDI AVF; Passat 1,9TDI AVF; Audi 80 B4 2.0 ABT 90KM...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: [A3 AFN, 2000 r. 110 km] Uszkodzona turbina
PostNapisane: 03.cze.2013 10:02:08 
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 06.lis.2006 09:18:37
Posty: 8134
Lokalizacja: W-wa/Końskie
Auto: Audi S4
axtrada napisał(a):
Pewne bardzo dobrze "znajace" sie na motoryzacji osoby znalazly mi auto. A3, 2000r, 1,9 TDI, 110KM. Po wymianie uszczelki pod glowica i planowaniu tej drugiej, padlo jeszcze parę czujnikow, switch w klapie itp
Ostatnio pogłebil sie problem z tzw Nod Laufami, nie wiem jak sie to pisze, znam fonetycznie nazwe. Czyli odciecie mocy, ktore ustepuje po zresetowaniu samochodu w czasie jazdy. Te same "mądre" osoby stwierdzily,ze to zaden problem i moge jezdzic skoro juz wiem,ze przekrece kluczyk i problem znika. Bo nikt nie wiedzial co to.


Az mi się wierzyć nie chce, ze jedną z tych osob byl Basket... to brzmi jak political fiction

axtrada napisał(a):

Po 2 latach zdecydowalm sie sprzedac to truchlo,


2 lata jezdzilas popsutym autem ????? To nieprawdopodobne...

axtrada napisał(a):
ale kolejny kolega, domorosly mechanik powiedzial,ze wie w czym problem, w turbinie i ze oszuka turbine i zalozy by-pass.
Zalozyl opornik,ale tak zmulil mi tym silnik,ze jechalam jak 1,1 a nie 1,9 TDI...pojechalam sie poskarzyc a ten zaproponowal jeszcze jedno rozwiazanie - gdzies zwarl jakas kostke i na jezdzie probnej rozsadzilo turbine. poszedl wirnik, huklo, trzaslo i polecial dym spalonego oleju, auto juz nie ruszylo wiecej.


Podziekuj koledze... bo przesluzył Ci się jeszcze bardziej niż poprzednicy


Reasumując.
Posiadanie auta wiąze się z pewnymi "obowiązkami". A ze nie ma aut ktore się nie psują to skonczylo się to tak jak się skonczylo. I to nie tak ze ta fura jest kijowa i jak tu sądzą niektorzy "meganką na benzyne" bys jezdzila do dzis - A3 to dobre i wdzieczne auto wiec... mielas po prostu pecha i trafilas na niewlasciwych ludzi.
Nikt nie potrafil zdiagnozowac i naprawic tego auta.... co w dzisiejszych czasach i w przypadku tego modelu z tym silnikiem (a propos na pewno nie siedzi tam AFN - gdyz nigdy nie bylo go w A3)... brzmi to nieprawdopodobnie.

Moze Przemo czyta ten temat i cos nam napisze co rzuci troche wiecej swiatła na ta sprawe gdyz niejako został "wywołany do tablicy".

Pozdrawiam

_________________
Diagnostyka czyni cuda
"The force is with you young Skywalker but you are not a Jedi yet."

S4 B5 Avant quattro ..AGB.. szybka czarnulka

Była : B5 Avant quattro ..APU..
Była : B3 Limo ..SB..
Była : C4 TDi Avant quattro ..AEL..
Była : B5 TDi Avant quattro ..AFN..
Była : B3 Limo ..SF..
Była : B5 TDi Avant ..AFN..
Była : B5 TDi Limo ..AFN..
Była : B4 TDi Avant ..1Z..


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: [A3 TDi, 2000 r. 110 km] Uszkodzona turbina
PostNapisane: 03.cze.2013 10:17:09 
Użytkownik

Dołączył(a): 08.paź.2010 15:13:30
Posty: 721
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Auto: C5 1.8T, B6 1.8T
Moim zdaniem zabrać auto od partacza i wstawić do normalnego warsztatu z prośbą o wycenę.
Skąd wiesz, że naprawa 3 tysie?

_________________
Pozdrawiam,
Janek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: [A3 AFN, 2000 r. 110 km] Uszkodzona turbina
PostNapisane: 03.cze.2013 16:21:04 
Moderator

Dołączył(a): 03.mar.2011 22:54:52
Posty: 6751
Lokalizacja: Toruń
Auto: A6 C5 AVF
przemik napisał(a):
(a propos na pewno nie siedzi tam AFN - gdyz nigdy nie bylo go w A3)...


Mea Culpa, spojrzałem na 1.9 i 110 koni i tak samo przyszło :)

_________________
Było:
Audi A4 AFN
Jest:
Audi A6 AVF + blast by Spanky :)
BMW 5 GT 3.0 N57
--------------------------------------
1.03 CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM!!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: [A3 TDi, 2000 r. 110 km] Uszkodzona turbina
PostNapisane: 03.cze.2013 20:47:14 
Użytkownik

Dołączył(a): 28.lip.2011 21:45:09
Posty: 22
Lokalizacja: Pabianice
Ja Basketa wręcz uwielbiam :) jako człowieka, jego poczucie humoru i cięty język. jest super facetem.
Nie mam do niego pretensji, jak przedmowcy wspomnieli, niektórych rzeczy nie da sie zdiagnozowac, jak sama mniemam turbiny czy głowicy nie oceni nikt dopuki jej nie wyjmie i nie położy na przysłowiowy stół. Mam tylko pretensje o doradzenie mi takiego a nie innego auta. stary rozjechany rump i do tego jaka droga exploatacja - oc + ac ze znizkami 60% to 1300zl u najtanszego ubezpieczyciela,kiedy kolega 7letniego peugeota ubezpiecza ac+oc za 700 zl..!!!!!
I po co to wszytsko, w imię chwalenia się,ze sie "zindoktrynizowało" kolejną osobe na auto jedynej słusznej marki jaką jest audi!?!? Fajny mi powód do dumy. Coś co pomijając zrywnosc autka( to jedyna rzecz jaka w nim kochalam-na miescie mozna bylo nia brac wszystko-szatan na drodze:)) jest nieco dresiarska furka, bo jezdza nia najczesniej dzieciaki - bylo 12 lat tłuczone po niemieckich autostradach i nota bene jest jednym z taniej wykonanych modeli audi nie sprosta legendzie jaka reprezentuje grupa VAGa.
Tyle powinni pasjonaci wiedziec. Historia audi lezy w ich motorach,ktore najpierw wygrywaly Le Mans i stały się historia pod maskami pieknych furek, w mega bezpiecnzym napedzie quattro i niesamowitej jakosci wykonczenia budy i wnetrza. A3 (zwlasza te stare)to największa bida jaką audi wypuścilo...pomijam estetyke, bo tu przoduje chyba beczka - a2...
Więc przepraszam,ale moze pech pechem, paproki paprokami i popsuja wszytsko,ale wlasnie to powinnam uslyszec. Kazde auto, ktore jest w dieslu po 12stu latach to padlina...
I nie dla kobiety...i nie życzliwosc przemawia przez takie doradztwo tylko jakis kretynski upor czy punkt honoru.

_________________
"You gotta have the Vorsprung in order to be in front"


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: [A3 TDi, 2000 r. 110 km] Uszkodzona turbina
PostNapisane: 03.cze.2013 20:57:31 
Użytkownik

Dołączył(a): 20.mar.2008 21:32:56
Posty: 1072
Auto: b5fl AVB,c5 AKN
Ojca 14letnie 2.5tdi v6 nie jest taką padliną jak Twój egzemplarz, więc coś jest na rzeczy. Po prostu trafiłaś, moim zdaniem, mega zajechany egzemplarz i tyle.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: [A3 TDi, 2000 r. 110 km] Uszkodzona turbina
PostNapisane: 03.cze.2013 22:05:32 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09.paź.2004 08:30:29
Posty: 10303
Lokalizacja: Siedlce
Auto: A4 B7 cabrio 2,0 Tfsi quattro. 200KM.
majkel1615 napisał(a):
Ojca 14letnie 2.5tdi v6 nie jest taką padliną jak Twój egzemplarz, więc coś jest na rzeczy. Po prostu trafiłaś, moim zdaniem, mega zajechany egzemplarz i tyle.



:D Dobry żart, jeszcze mu się smutno zrobi , to bardziej niż pewne...i chyba Tobie je na stan będzie musiał oddać, bo nie znam nikogo kto by takie auto świadomie kupił :056:


A do tematu ,szkoda Koleżanko ze dopiero teraz do takich wniosków dochodzisz, moja baba jeździ aktualnie clio z 2011r za sumę którą akurat wymieniłaś (23tyś) i uwierz mi ze auto ma niecałe 30 tyś i przynajmniej do 100 tyś na pewno nie będzie mi zawracała du...głowy. poza tym jest gwarancja więc spokój święty. A co do szpanowania i pałowania takie A3 to ani do tego , ani do tego się chyba nie nadaje, może jedynie komfort ciut wyższy, ale za jaką cenę :/

_________________
Było dwanaście OOOO w tym siedem quattro, zostało cabrio B7 2,0TFSi quattro do zabawy+ Coupe quattro 8B 2.6 V6 syna.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: [A3 TDi, 2000 r. 110 km] Uszkodzona turbina
PostNapisane: 03.cze.2013 22:39:14 
Użytkownik

Dołączył(a): 20.mar.2008 21:32:56
Posty: 1072
Auto: b5fl AVB,c5 AKN
mały v8 napisał(a):

:D Dobry żart, jeszcze mu się smutno zrobi , to bardziej niż pewne...i chyba Tobie je na stan będzie musiał oddać, bo nie znam nikogo kto by takie auto świadomie kupił :056:




Ojciec kupił świadomie, do ciągania ciężkiego kempingu :) I jakoś o dziwo przez 100tysięcy km z newralgicznych usterek, przypadłości, bolączek to tylko pompa wtryskowa powiedziała papa. I wole 100 razy bardziej jeździć takim 2.5tdi v6 niż 1.9 z tegoż tematu.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: [A3 TDi, 2000 r. 110 km] Uszkodzona turbina
PostNapisane: 03.cze.2013 22:40:46 
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 06.lis.2006 09:18:37
Posty: 8134
Lokalizacja: W-wa/Końskie
Auto: Audi S4
axtrada napisał(a):
niektórych rzeczy nie da sie zdiagnozowac, jak sama mniemam turbiny czy głowicy nie oceni nikt dopuki jej nie wyjmie i nie położy na przysłowiowy stół. Mam tylko pretensje o doradzenie mi takiego a nie innego auta. stary rozjechany rump i do tego jaka droga exploatacja - oc + ac ze znizkami 60% to 1300zl u najtanszego ubezpieczyciela,kiedy kolega 7letniego peugeota ubezpiecza ac+oc za 700 zl..!!!!!
I po co to wszytsko, w imię chwalenia się,ze sie "zindoktrynizowało" kolejną osobe na auto jedynej słusznej marki jaką jest audi!?!? Fajny mi powód do dumy. Coś co pomijając zrywnosc autka( to jedyna rzecz jaka w nim kochalam-na miescie mozna bylo nia brac wszystko-szatan na drodze:)) jest nieco dresiarska furka, bo jezdza nia najczesniej dzieciaki - bylo 12 lat tłuczone po niemieckich autostradach i nota bene jest jednym z taniej wykonanych modeli audi nie sprosta legendzie jaka reprezentuje grupa VAGa.
Tyle powinni pasjonaci wiedziec. Historia audi lezy w ich motorach,ktore najpierw wygrywaly Le Mans i stały się historia pod maskami pieknych furek, w mega bezpiecnzym napedzie quattro i niesamowitej jakosci wykonczenia budy i wnetrza. A3 (zwlasza te stare)to największa bida jaką audi wypuścilo...pomijam estetyke, bo tu przoduje chyba beczka - a2...

Moze nie jestem najstarszym userem tego forum, ale powiem Ci, ze dawno juz tu takich bzdur nie czytałem.

A tu megazłota mysl
axtrada napisał(a):

Więc przepraszam,ale moze pech pechem, paproki paprokami i popsuja wszytsko,ale wlasnie to powinnam uslyszec. Kazde auto, ktore jest w dieslu po 12stu latach to padlina...


Nad, którą spuszczam zaslone milczenia...

Najpierw byl płacz i zgrzytanie zębow i błaganie o pomoc, a teraz... dogłebna znajomosc tematu jak widac.
Napraw auto albo je sprzedaj i nie zaśmiecaj forum.

Pozdrawiam

_________________
Diagnostyka czyni cuda
"The force is with you young Skywalker but you are not a Jedi yet."

S4 B5 Avant quattro ..AGB.. szybka czarnulka

Była : B5 Avant quattro ..APU..
Była : B3 Limo ..SB..
Była : C4 TDi Avant quattro ..AEL..
Była : B5 TDi Avant quattro ..AFN..
Była : B3 Limo ..SF..
Była : B5 TDi Avant ..AFN..
Była : B5 TDi Limo ..AFN..
Była : B4 TDi Avant ..1Z..


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: [A3 TDi, 2000 r. 110 km] Uszkodzona turbina
PostNapisane: 04.cze.2013 00:10:43 
Moderator

Dołączył(a): 03.mar.2011 22:54:52
Posty: 6751
Lokalizacja: Toruń
Auto: A6 C5 AVF
Zgadzam się z Przemikiem, to co piszesz o A3 nie jest prawdą.
Problem w tym, że Twoje auto było naprawiane przez imbecyla i nie jest ważne, czy to A3, Merc, BMW, francuz czy włoch... KAŻDE AUTO, KTÓRE BYŁOBY SERWISOWANE W TEN SPOSÓB POWIEDZIAŁOBY PAPA.

_________________
Było:
Audi A4 AFN
Jest:
Audi A6 AVF + blast by Spanky :)
BMW 5 GT 3.0 N57
--------------------------------------
1.03 CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM!!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: [A3 TDi, 2000 r. 110 km] Uszkodzona turbina
PostNapisane: 04.sie.2013 20:26:19 
Użytkownik

Dołączył(a): 04.wrz.2011 15:31:56
Posty: 362
axtrada napisał(a):
Ja Basketa wręcz uwielbiam :) jako człowieka, jego poczucie humoru i cięty język. jest super facetem.
Nie mam do niego pretensji, jak przedmowcy wspomnieli, niektórych rzeczy nie da sie zdiagnozowac, jak sama mniemam turbiny czy głowicy nie oceni nikt dopuki jej nie wyjmie i nie położy na przysłowiowy stół. Mam tylko pretensje o doradzenie mi takiego a nie innego auta. stary rozjechany rump i do tego jaka droga exploatacja - oc + ac ze znizkami 60% to 1300zl u najtanszego ubezpieczyciela,kiedy kolega 7letniego peugeota ubezpiecza ac+oc za 700 zl..!!!!!
I po co to wszytsko, w imię chwalenia się,ze sie "zindoktrynizowało" kolejną osobe na auto jedynej słusznej marki jaką jest audi!?!? Fajny mi powód do dumy. Coś co pomijając zrywnosc autka( to jedyna rzecz jaka w nim kochalam-na miescie mozna bylo nia brac wszystko-szatan na drodze:)) jest nieco dresiarska furka, bo jezdza nia najczesniej dzieciaki - bylo 12 lat tłuczone po niemieckich autostradach i nota bene jest jednym z taniej wykonanych modeli audi nie sprosta legendzie jaka reprezentuje grupa VAGa.
Tyle powinni pasjonaci wiedziec. Historia audi lezy w ich motorach,ktore najpierw wygrywaly Le Mans i stały się historia pod maskami pieknych furek, w mega bezpiecnzym napedzie quattro i niesamowitej jakosci wykonczenia budy i wnetrza. A3 (zwlasza te stare)to największa bida jaką audi wypuścilo...pomijam estetyke, bo tu przoduje chyba beczka - a2...
Więc przepraszam,ale moze pech pechem, paproki paprokami i popsuja wszytsko,ale wlasnie to powinnam uslyszec. Kazde auto, ktore jest w dieslu po 12stu latach to padlina...
I nie dla kobiety...i nie życzliwosc przemawia przez takie doradztwo tylko jakis kretynski upor czy punkt honoru.



I jak zakonczyla sie sprawa?

_________________
bylo - C4 2.3AAR AUTOMAT BLOS 1991 2011/2013
jest - E46 M52TUB20 Touring


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 54 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do: