.: AUDI KLUB POLSKA :.

Mam nadzieje ze rozrzad to będzie ta przyczyna, i po wymianie będzie śmigał jak przedtem. Tyle kasy do wydania Wiele ludzi mowi co innego, ze to rozrzad nastepni ze wtryskiwacze, cewki, popychacze, itd sam juz nie wiem kto ma racje... juz sie nie moge doczekac telefonu od mechanika, mam podjechac i obgadac co bedzie dokladnie robione. Planowany tel w poniedzialek ale znajac zycie sie przeciagnie o pare dni.

EDIT:

Witam ponownie, a wiec decyzja sie zmieniła, jednak to nie rozrząd, został sprawdzony i jest w najlepszym porządku. Teraz będzie sprawdzał wszystko po kolei. Jak nie znajdzie to dopiero będzie ciekawie, slychac na filmiku wyraźnie ze coś jest nie tak

Kiedy olej był wymieniany ? Może przydałaby się wymiana na nowy ( np innego producenta). Mechanik powinien posłuchac stetoskopem w którym miejscu słychac te grzechotanie. Na forum wiele nie zdziałamy.

Auto zabrałem dziś od mechanika - poddał sie niestety. Wymienil olej, a mowilem mu ze 6tys byl lany LONGLIFE, sensor walu korbowego i sensor walu rozrządu niestety bez efektu. Nie mial juz pomyslow. Dzis pojechalem do serwisu Boscha, zobaczymy co oni powiedza czekam na telefon od nich

EDIT:

******* A wiec moi drodzy, dzwonili z serwisu Boscha i niestety lipa.
Przestawiony rozrząd o 22 stopnie
Wyjąć trzeba skrzynie i się bawić wiec maja dużo pracy co wiąże się z duuuuzym kosztem ;/
Bedzie mnie informował co i jak jak już wyciągną skrzynie biegów.

Jeśli rozrząd przeskoczył, to pewnie z jakiegoś powodu np rozciągniety łańcuch, samo ustawienie go z powrotem, może nie pomóc na długo...

Witam

A wiec... Najpierw diagnoza ROZRZAD do roboty. Bosch wyciagnal silnik, biegi i zauwazyl ze mam opiłki w oleju i na tym zakonczyl naprawe mojego wymarzonego auta. Tlumaczy sie tym ze jak zlozylby go musialby dac mi gwarancje. Takze 1350 euro rachunek wyszedl i silnik na stole i biegi rowniez. Auto mam odebrac takie jakie jest, poszedlem do adwokata, pozniej z rzeczoznawca pojechalem do nich, 3 aparaty na szyi kajetnik do notowania, experta ze stacji kontroli pojazdow wzial ze soba i sprawdzamy..... no i to nie wina Boscha takze nic nie moge zrobic. Nie lubie sie sadzic chcialem sprawdzic czy czasem to nie ich wina, myslalem i mysle do tej pory ze dosypali jakies opiłki bo nie wiedza jak to zlozyc. Nastepny rece rozlozyl ;( Teraz mam wielki probem bo musze auto zabrac w przeciagu kilku dni i nie mam opcjii co i jak i gdzie, tu raczej nie znaja sie i mysle nad polska...lecz tam tyle magikow ze wymienia pol auta i mnie policza razy 2 (nie wszyscy oczywiscie) Rozrzad jest ok z tego co mi wiadomo...napinacz byl kiedys zmieniany z tego co mi powiedzial tez nie byl tego pewien. Łańcucha nikt nie zmienial. Uzgodnilem z nimi ze bez rachunku i policzyli mnie 1000euro i jak wczesniej pisalem auto rozbebeszone na czesci stoi i czeka az je odbiore Ma ktos jakis pomysl na moja smutna historie? Przykro mi ze takie cos mi sie przytrafilo i obstawiam wentyl - zawor, bo to tylko pozostalo....no i te opilki sprawdzic ewentualnie skad sie biora. Jeszcze jedno, poprzedni mechanik wymienil mi olej, przejechalem 20km do Boscha i juz niby opilki co w sumie jest niemozliwe bo olej nowy.

Gitmar: ze względu na zbyt duży rozmiar (strona się rozjeżdżała) musiałem wykasować Twoje foty. Jeśli chcesz je wrzucić ponownie, zrób to w formie miniaturek.

Czyli zostawili Ci auto bez silnika i każą zapłacić 1000E??
Dogadaj się, niech Ci wrzucą go z powrotem, tak, żebyś mógł odjechać i wracaj do PL...
Może warto pomyśleć nad zmianą silnika na 2.4 ale z C5

Rozmawialem z nimi nawet w obecnosci adwokata i rzeczoznawcy, nie zloza mi go bo nie chca ponosic odpowiedzialnosci, jezeli wezme odpowiedzielanosc na siebie to tez go nie zloza Takze teraz szukam jakiegos ogarnietego mechanika co mi to zlozy i bedzie wszytsko dobrze chodzilo.

te szwaby to mają nasrane we łbach, zostawią człowieka z motorem na kipie i mają w dupie.

i sobie mysla martw sie sam

Moze te silniki nie są złe, tylko serwisy Long Life je zabijają? Skoro jeden smiga 400 tys km i ładnie chodzi, a drugi sie sypie po niecałych 170 tys km...
Czyli wychodzi że inaczej serwisowany ten silnik wytrzyma dużo dłuzej niz te 170 tys km....

Witam

Auto u mechanika Ruska

Wszystko tak dluuuugo trwa ze już zapominam jak mój samochód wyglądał
Dzis dzwonił mechanik i zaproponował wymianę całego rozrządu, wymiana samych napinaczy może nie dać na długo pociechy z auta. Myślę ze to najlepsze rozwiązanie... a wiec jutro zamawia kompletny rozrząd i atakuje Do tygodnia powinien wszystko poskladac i mam nadzieje ze bedzie mi po tym dlugo sluzyl

Jaki finał, wszystko gra?
Pierwszy raz spotykam się z takim tematem w C6 2.4 - faktycznie jest to problem na większą skalę, tj. w większej ilości egzemplarzy, czy to po prostu tzw. niefart?

Problem dosc czesto spotykany.

Pozostaje swap motorów BMW .
Ideał.

Było by pięknie.

No to mnie zmartwiłeś...

No nie tylko Ciebie, bo mialem ochote przytulic C6 2.4 benzin, ale przeszło mi.

zarat masz kasę to tul e60 z 3.0d

narazie mi przeszło i bede sie rozbijal moja b5
te 3 litrowe diesle BMW ponoc niezniszczalne ?
Znajomy ma takie e60, wlasnie 3 litry w dieslu, ladne to i ladnie sie zbiera

niezły ten bosh serwis , wyjeli silnik z auta , rozbebebeszyli i kazali zabierac .lol . Widze ze nie ttylko w polsce wszelkie bosh serwisy to porażka