.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam wszystkich
Dzięki za ciekawość i "wstąpienie" do tematu...
Opiszę Wam kiszkę jaka siedzi w Audiku mojego ojca.
- nie może się wkręcić po wyżej 5 tys obr ponieważ coś jest obcinane -mam wrażenie że zapłon /bo problem jest obesny na benzynie i gazie/.
Czy siedzi tam jakaś elektronika czy co?
Dodam, że fajnie się zbiera i cała reszta OK - ale więcej jak 5000 i 160 to nie jedzie
jego furka to Audi 100 NF 2.3 Manual
Dzięki za wszelkie info....

hmm na 5 bbiegu przy chyba 3,5 tys jest 160 km wiec nie ciagnie dobrze


u mojego kolgi przy 5,8tys odcina

a umnie nie odcina

pozdrawiam

No nie wiem. Ja tam mam w ABT 4 tysia przy 150 i okolo 4,2 przy 160. Odcina mi przy 6100 a na gazie przy 5200 rpm Jesli masz oryginalny obrotomierz (nie zakladany z innego auta) to na nim czerwone pole oznacza odciecie zaplonu. Jesli odciecie nastepuje przed nim...to moim zdaniem nie jest to sprawka ECU, moze jakas usterka....jedz na VAG.

a moze cos sie przytkało filtr powietrza i/lub paliwa gazu i/lub benzyny czasem i tak bywa. pozdrowka!

Automat ma 4 biegi a nie 5, wiec i przełożenia będą inne, pozatem kwestia sprzedgła - -w automacie na nim jest poślizg - wiec tym bardziej obrotów nie można porównywać do manuala.
Ja bym zaczął od sprawdzenia filtra powietrza - on może duuużo namieszać, potem kwestia katów - może już są zapchane??

sugerowalbym tez sprawdzic skrzynie biegow ... kolega w 80tce mial taki efekt ze auto jechalo max 160 a obroty dochodzily do odciecia ... co ciekawe Bilo ma takie samo auto i u niego przy o wiele nizszych obrotach widzialem o wiele wyzsza predkosc ... takze to tez moze cos sugerowac

Toi sie nazywa awaryjny tryb pracy skrzyni - używa ona wtedy tylko 3 biegu - czyli też może pasować