.: AUDI KLUB POLSKA :.

Falujące obroty silnika po małej przygazówce na postoju spadają na 500obr/min i dopiero wchodza na 900. Wcześniej miałem błąd przepustnicy i nie można było go skasować.Ale po wymyciu jej błąd został skasowany. Obroty dalej falują i nie pokazuje żadnego błędu. Nie wiem co to może być. Jeden z fachowców powiedział mi że to może być sonda lambda, jaki prąd powinna dawać sonda bo mnie sie wydaje że jest w pożo.

Witam. Ja bym obstawiał na silnik krokowy. Sonda lambda o ile dobrze pamiętam powinna dawać sygnał od 0-1 V (powinien się zmieniać w postaci wykresu sinusoidy), ale sprawdź najpierw krokowca.[/list]

Sprawdź także odmę silnika czy jest szczelna i pozostałe elementy dolotu powietrza do przepustnicy.

Przegrałeś.
W tym silniku nie ma klasycznego silnika krokowego. Jest nastawnik przepustnicy zintegrowany z nią w całość. Jego się nie czyści.
A czy była adaptacja przepustnicy robiona po czyszczeniu? Jeśli nie to do dzieła.

Nie robiłem żadnej adaptacji przepustnicy,jak się to robi ? przez vagaczy można innym sposobem.

Jest inny sposób, już go na forum opisałem, więc poszukaj moich postów.