.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam. Ostatnio zaużyłem dziwne rzeczy. Gdy temperatura spadła poniżej zera przy poranym odpalaniu raz silnikiem trzeba kręcić długo, a raz załapie po pół obrotu. Tak sie dzieje gdy kontrolka od świec żarowych wczaśe włączenia stacyjki zapali się i na ułamek sekundy zgaśnie, a potem znowu zapali się na kilka sekund. Wtedy silnikiem trzeba kręcić dłużej, a jak kontrolka od świec żarowych zapali się odrazu na dłużej wczaśe odpalania silnik zaskakuje odrazu. Dodam że po odpaleniu silnik w ogóle nie kopci.

Do sprawdzenia: kąt wtrysku (basic settings). Mozesz sprawdzić stan świec żarowych , przydadzą sie przy silniejszych mrozach.
Reszta w archiwum forum.

Na bank do sprawdzenie jest kąt wyprzedzenia wtrysku tak jak wspomnial kolega. Swiece mozna spradwzic ewentualnie wymienic (koszt org ok 150 PLN)
Z gorszych przypadków moze to byc wywalony klin malego kola na wale korbowym i zmieniajacy sie zaplon.

Pozdr

Koszt świecy żarowej to 25 zł , czyli koszt wymiany = 100 zł
Co do ścinającego się klina , masz rację, z tym że ma on wpływ na kąt wtrysku a nie zapłon , ale to kwestia nazewnictwa

z takim objawami stawial bym na swicec zarowe (moze przekaznik) niz na przestawiony kat wtrysku ....

spanky ma rację że to świece. Wczoraj sprawdzałem czy działają i okazało się że trzy świece są spalone. Jutro kupię wszystkie nowe i sie okarze.

Świece faktycznie pomogą, ale dla pewności zdiagnozuj sobie silnik przed nadejściem mrozów ...

A czy teraz, po wymianie świec, kontorlka też zapala się i na pół sekundy gaśnie a później znowu zapala czy pali się ciągle (bez mrugnięcia) ??

U mnie jak grzeje to sie swieci ciagłym swiatlem - gasnie ja odczekuje jeszcze ok 3 sec - zeby sie komora od tych nagrzanych swiec rozgrzala i .. ognia - zawsze odpala od pierwszego kopa.

Przez te 3 dekundy świece nadal grzeją ... kontrolka na desce informuje o możliwości uruchomienia silnika - zgasła odpapamy. Faktem jest , że po wyłaczeniu kontrolki świece grzeją jeszcze jakichś czas Łatwo to sprawdzić słuchając przkaźnika świec żarowych

ja u siebie nawet jak szybko kontrolka zgasnie to odczekuje 2-3 sekundy ....

a powiedzcie mi dlaczego kontrolka od swiec u Michała100 gasła na pół sekundy a później się włączała ?

Moze u Michala przekaznik szwankuje - raz wlacza a raz rozłacza.

Witam,

Mam ten sam problem. 1Z ciężko pali jak jest zimny. Przeczytałem chyba większość postów dotyczących tego tematu i wykonałem następujące rzeczy:

Pojechałem do jednego z dwóch szczególnie polecanych warsztatów w Wawie. Podłączyliśmy niunie pod Vaga i tak:

1. Wymieniony czujnik powietrza wlotowego
2. Sprawdzone świece żarowe - są OK
3. Wyregulowany kąt wtrysku początkowego (był 22 ) w tej chwili jest w okolicach 51-54. Na tym forum zalecane jest, żeby był dokładnie w przedziale 49-51. Czy takie przesunięcie może robić różnice ??

Niestety ciągle ciężko pali jak jest zimny. Co rozumiem przez stwierdzenie ciężko? Otóż musi zakrecić z 7 razy (dlużej go na raz nie kręcę) a czasami dopiero za druga proba rozruchu lapie. Jak juz zapali to silnik chodzi równo, bez żadnych szarpnięć. (Pomijam fakt, ze do roboty mam paski albo koło metalowo-gumowe bo przez pierwszą minutę po odpaleniu świerszcze sie budzą ). Z tego co wiem to przyczyna może tkwić jeszcze w walnietym klinie na wale korbowym. Jednak z tego co wyczytalem na tym formum taka sytuacja objawia sie wariującymi wartościami kąta wtrysku. U mnie te wartości są sabilne i zmieniają się w wyżej opisanym przedziale.

No i dodam najważniejsze. Te problemy są tylko na mocno zimnym silniku. W innym przypadku pali od strzala...

Liczę, że doradzicie mi co jeszcze mogę sprawdzić...

Czy w środę na torwarza będzie może ktoś z Vagiem, kto byłby tak mily i zdiagnozował mi jeszcze niunię, czy od momentu ustawienia kąta nic sie nie pozmienialo ??

Z góry dzięki za pomoc, pozdrawiam!

Koło na wale jest bardzo ważne. Jeśli podczas ostatniej wymiany rozrządu nie zostało wymienione - mogą być kłopoty.
Wartość 51-54 pojawia Ci sie dla basic settings ?
Czy filtr paliwa jest wymieniony ?
Czy w przewodach paliwowych pojawia się powietrze tuż przed zimnym rozruchem?
Czy aq i rozrusznik są sprawne ?
Jeśli kąt dla BS był 22 a teraz 54 to robi to sporą różnicę.

Hej,

Dzięki za szybką reakcje. Samochód mam niecałe 3 tygodnie. Wymieniłem filtr powietrza, paliwa, oleju i olej. Poprzedni użytkownik mówił, że rozrząd jeszcze za 20 000, ale chcę go wymienić w ciągu najbliższych tygodni bo z tym to nigdy nie wiadomo...

Aq wydaje się być sprawny, ale pożyczę jeszcze od kumpla nowy i przetestuje. Co to rozrusznika to nie mam bladego pojęcia, ale jeżeli w innych przypadkach niż zimny silnik pali na dotyk to chyba można go wyeliminować.

Co do kąta wtrysku to w tej chwili na BS jest 51-54 (a przynajmniej taki był po ustawieniu 3 dni temu )

Jeżeli chodzi o powietrze w przewodach paliwowych to nie zwróciłem uwagi. (Jeżeli jest to co to oznacza ??)

Zasugerowano żebym pojechał zmierzyć ciśnienie na cylindrach, gdyż może się okazać, że moje Z1 już zdycha .

To bylby dramat....

Ciśnienie sprężania jest bardzo ważne. Wykonaj pomiar najpierw na zimnym a później na ciepłym. Wrzuć wyniki na forum.

zrob logi z bloku 013 (na jałowym) ... powiemy Ci czy jest szansa na to ze kupiles kibla ...

Sprawdź sobie czy do świec żarowych w ogóle dopływa prąd. Musisz kogoś poprosic o pomoc. Podłącz do przewodu idącego do świecy żarowej próbówkę albo żarówkę. Jeżeli po przekręceniu kluczyka i zapaleniu się kontrolki od świec żarowych, nie będzie napięcia na świecach to przekaźnik prawdopodobnie padł. Znajduje się on w skrzynce z bezpiecznikami, jest koloru niebieskiego i ma nr: 8A0 951 253. Najperw go sprawdź bo nie jest on tani. A co do świerszczenia na zimno to wymień sobie pasek wieloklinowy i będzie ok.

Dokonałem porannych obserwacji i faktycznie na grubszym wężyku (oba mam przezroczyste) przy filtrze paliwa zbiera się 2cm banka z powietrzem. Podobno w 1Z w podgrzewaczu jest jakaś część, która się psuje i przez nią łapie lewe powietrze. Niestety mechanik, który mi o tym powiedział nie chciał już dodać, która to część . Wiecie może o co chodzi.

Czy problem z odpalaniem na zimno może się brać właśnie z powodu tego powietrza. W sensie, ze zapowietrza się układ jak dłużej stoi czy coś w tym stylu??

Będę wdzięczny za dalsze sugestie...