meszrum napisał(a):
carl, przemyśl zastosowanie tego dodatku.
należy go wlać do pracującej, rozgrzanej jednostki - mam wątpliwości, czy nie zaszkodzi to silnikowi doladowanemu o przebiegu ponad 100 000km...
ponadto, gdzieś czytałem, że Audi zdecydowanie NIE zaleca takich zabiegów - problem w tym, że nie wiem, gdzie to było napisane...
Jestem w strasznej rozterce
Audi nie zaleca stosowania cudownych środków w stylu motodoktora, ale przecież Motul spełnia wszystkie wymagania norm VW i skoro do niego mamy zaufanie, dlaczego nie obdarzyć nim tzw. środka wspomagającego tej samej firmy?
Chodzi o 15 minut na wolnych obrotach, Mesz - w mojej ocenie nie powinno to zaszkodzić turbinie, ani samemu silnikowi. Przecież w jakim celu znana i markowa firma Motul miałaby wprowadzać na rynek coś co zaszkodzi silnikom i w konsekwencji wpłynie na spadek zaufania do marki ?
Spójrz nawet rajdowe teamy jeżdzą na Motulu, mimo, że są oznaczeni znaczkami Mobil 1 ?
Nie mam zielonego pojęcia, co mam zalane w motorku i jak sobie pomyślę o tych wszystkich kanalikach olejowych, zwłaszcza tych odpowiedzialnych za obsługę hydrauliki, hydropopychaczy i wałków - jestem na TAK.
Za NIE jednak przemawia niepewność i strach o to czy nie zaszkodzi to motorkowi, czy nie wypłuczę go za bardzo (panewki na korbowodach, film olejowy na cylindrach i w/w bardzo czuła hydraulika głowicy)
Nie wiem już sam co robić...