.: AUDI KLUB POLSKA :.

Forum Audi Klub Polska
Teraz jest 05.maja.2024 00:47:09

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 72 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 09.lut.2007 22:17:17 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27.gru.2006 22:46:38
Posty: 2773
Lokalizacja: Koszalin Białogard
Skandalista carlnova zrobi jednak swojemu AFB "lewatywe z eliksiru mlodosci" Motula... :diabel:
Mam nadzieje, ze nie trafie przez to do przyszlosciowego dzialu forum AKP "Jak nie nalezy robic", a zaden z Was panowie nie bedzie mial okazji powiedziec ..."a nie mowilem :?: " :diabel:

Pozdrawiam :peace:

_________________
A4 1.9 TDi Avant AWX '03 130 PS - dla żonki ;-)
A6 2.5 TDi V6 Avant AFB tiptronic 200 PS / 436 Nm


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 09.lut.2007 23:23:45 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26.gru.2006 12:18:43
Posty: 236
Lokalizacja: Szczecin
Auto: Audi A3 Sportback 1,9 TDI BXE
No to opisz co i jak. Zanim załatwie sprawy z zarejestrowaniem i wymianą pasków to pewnie już zdążysz pośmigać autkiem po tej operacji. Podziel sie opiniami czy coś sie zmieniło. A silnik to najlepiej czyścić olejem. Zalać nowy niech popracuje na tym i zalać znowu nowy :) Ale kto w to sie w tych czasach bawi.

Pozdro

_________________
A6 2,5 TDI Avant quattro AKN '99
- był
A3 Sportback 1,9 TDI BXE '07 - jest :)

Ostatnio edytowano 10.lut.2007 18:54:58 przez konrad_1977, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 10.lut.2007 13:38:25 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 08.mar.2006 12:50:29
Posty: 231
Lokalizacja: okolice Częstochowy
witam pierwsze spostrzeżenia po zalaniu X-cess'a
mam wrażenie że praca zimnego silnika jest łagodniejsza,silnik płynniej schodzi z obrotów.
możliwe, że polepszyła się praca silnika bo olej po prostu jest nowy.
na dzień dzisiejszy jestem zadowolony ale myślę że miarodajną ocenę będzie można wydać po 10 000 km
P.S. wcześniej mialem zalany Mobil 1 (brak zużycia oleju ), zobaczymy jak będzie na Motulu

_________________
polonez 1.6 +LPG '95 - był
audi 100 C3 1.8 '89 - był
audi a6 2.5 TDI Q '99 - jest


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 10.lut.2007 14:02:32 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27.gru.2006 22:46:38
Posty: 2773
Lokalizacja: Koszalin Białogard
Stało się :peace:
Moja niunia dostała do "krwiobiegu" - Motula X-cess'a 8100 5W/40.
Troche za mało jeszcze przejechałem, żeby rzeczowo się wypowiadać - ale zwrócilem uwagę na trzy sprawy (i napewno nie jest to sugestia).
Mianowicie - zdecydowanie przychylam się do teorii mistrza Meszruma o poprawie kultury pracy silnika V6 - jak najbardziej jego pracę na Motulu można określić jako bardziej delikatną i zdecydowanie cichszą. Silnik pracuje równiej i tak jakoś aksamitniej, jak to określa Mr Mesz.
Druga sprawa to współpraca motorka z tipem - zdecydowana poprawa i tutaj nie ma mowy o żadnym "wydaje mi się" - przełącza w niższym zakresie obrotów, płynniej i delikatniej, nie przeciąga już na jedynce i dwójce - naprawdę wielka frajda :diabel:
Sprawdzimy później jak się zachowuje na zimnym, nie rozgrzanym oleju :D
Trzecia sprawa: nie słychać już delikatnego pogwizdywania turbinki - tutaj nie do końca jestem przekonany, czy to dobry objaw :/
Zrobiłem dopiero około 100 km na nowym Motulku - muszę trochę pośmigać i wtedy podzielę się bardziej dokładnymi wrażeniami.
Jako ciekawostkę - napiszę jeszcze, że wymiana oleju została dokonana tradycyjnym sposobem - korkiem upustowym na dole, ale ja zmieniłem ją na trochę bardziej "dynamiczną" - mianowicie - dodatkowo z gniazda filtra olejowego zostało odessane sprzęciorem ponad 0,5 litra starego, spracowanego oleju. Może dla Was to oczywiste - ale ja uważam, że przy wymianie zwykłej lub tylko ściągnieciem oleju przez bagnet ten syf tam zostaje. To moje pierwsze auto z filtrem oleju zamontowanym odwrotnie (do góry) - zawsze wydawało mi się, że wystarczy odkręcić filtr oleju i olej usunie się sam grawitacyjnie :D Niestety w V6 tak nie jest...
Taki zabieg spowodował, że po 100 przejechanych kilometrach i sądzę, że zdecydowanie dłużej - nowy Motul ma niczym nie zakłócony - idealny i świeżutki kolorek.
Co zaś się tyczy samego preparatu MOTUL ENGINE CLEAN - użyłem go :diabel:
(wyobrażam sobie Wasze zdegustowane miny, gdy to czytacie) i nie zaobserwowałem żadnych niepokojących objawów.
Chociaż szczerze muszę przyznać, że nerwowo nie wytrzymałem i po 14 minutach motor zrobiłem na OFF :diabel:
Natomiast, gdy chwilę później dokonaliśmy oględzin tego co spłynęło, w dalszym ciągu jestem zdecydowanie na TAK :!!:
Specjalnie sobie pobrudziłem rączkę sprawdzając zawartość i konsystencję spracowanego oleju, a raczej nagarowej czarnej jak smoła mazi...
Nie twierdzę, że nie będzie skutków ubocznych w postaci np. zwiększonego zużycia oleju, ponieważ zadziałało to napewno też na pierścienie zgarniające, ale o tym wszystkim przyrzekam Was rzetelnie poinformować.
A więc zamiast GO, FORREST, GO... mówię GO, MOTUL... :diabel:

Pozdrawiam serdecznie :peace:

_________________
A4 1.9 TDi Avant AWX '03 130 PS - dla żonki ;-)
A6 2.5 TDi V6 Avant AFB tiptronic 200 PS / 436 Nm


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 10.lut.2007 15:09:12 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19.wrz.2004 22:11:37
Posty: 5122
Lokalizacja: Łódź / Warszawa
carlnova napisał(a):
Trzecia sprawa: nie słychać już delikatnego pogwizdywania turbinki - tutaj nie do końca jestem przekonany, czy to dobry objaw :/


jak najbardziej jest to powód do zadowolenia - kiedy nabyłem zupełnie nowe AFB [16 km] zalane Castrolem, to w ogóle nie było słychać turbiny. zaczęła wydawać jakikolwiek odgłos po ok. 30 000 [2 zmiany oleju]. wówczas do silnika trafił Agip [z D], świst ustał. pojawił się ponownie przy 190 000, kiedy to na dobre wyciszył go Motul.

kiedy turbo zaczyna przypominać karetkę pogotowia i rodzi objaw przejawiający się nerwowym odwracaniem głów przez pasażerów - jest już za późno...

_________________
Diagnostyka TDI
Czyszczenie przepływomierza masowego Bosch stosowanego w silnikach AFB/AKN
Problematyka wibracji biegu jałowego silników 2.5TDI - dokumentacja serwisowa

Anthem Advanced 1

:P(|)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 10.lut.2007 16:19:53 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27.gru.2006 22:46:38
Posty: 2773
Lokalizacja: Koszalin Białogard
meszrum napisał(a):
mmm... niezła cena.

carl,
pamiętaj tylko, by zalać nie więcej niż 5.2l i sprawdzić - jeżeli poziom oleju na bagnecie będzie oscylować ok. 1/3, to więcej nie dolewaj.
rozgrzej silnik [jazda próbna, bez pauencium], po czym ustaw samochód na, względnie, płaskim terenie i po ok. 1h dokonaj pomiaru poziomu oleju.
będzie w górnej granicy.

to bardzo zdradliwy silnik jeżeli chodzi o poziom oleju.
pomiar zawsze powinien być dokonany po zupełnym rozgrzaniu silnika i odczekaniu 1h. inaczej, pomiar jest bardzo niemiarodajny [można zaaplikować wówczas zbyt dużo oleju, co skończy się zapaskudzeniem katalizatora].


Jako ciekawostkę - potwierdzam Twoje słowa prezesie po raz kolejny :D
Mianowicie - po wylaniu zużytego oleju i zaznaczam - odessaniu gniazda filtra olejowego, wlałem całą piątkę oleju i z litrowego pojemnika dosłownie setunię :diabel:
Po pierwszym odpaleniu błyskawicznie zgasła kontrolka ciśnienia oleju.
Stan oleju był dokładnie w połowie pomiędzy kreskami MIN i MAX - po jeździe próbnej - pozostawiłem auto do ostygnięcia, sprawdzając po kilku minutach bagnet - poziom oleju w tym samym miejscu.
Po dwóch godzinach sprawdziłem stan oleju jeszcze raz i tym razem poziom oleju sięgnął dokładnie kreski MAX. (prawdziwie zdradliwa bestia :diabel: )
Można więc prawie zaryzykować stwierdzenie, że 5 litrów wystarczy na wymianę w V6, ale od przybytku głowa nie boli :D więc kupujcie 6...
Zastanawiam się, bo producent w instrukcji obsługi przewidział - cytuję: "ok. 5,5 litra" - dlaczego więc wchodzi mniej ? Może wszyscy przelewają ponad stan ? A może kilka setek zostaje w samej pompie olejowej ?
Zresztą - nieważne :peace:

Co do tej turbinki - pocieszyłeś mnie Meszrumie :D - wydawało mi się, że delikatnie to ona powinna sobie "pogwizdywać"...

Niedługo ciąg dalszy wrażeń z jazdy na najlepszym oleju świata...
Mam nadzieję, że mi KRISOO wybaczy, że się "wepchałem" na jego temat.
Ale dyskusja nie jest ani trochę OFF- topic :diabel:
Zachęcam wręcz wszystkich forumowiczów, aby dzielili się z nami wrażeniami z użytkowania Motula.

Pozdrawiam :peace:

_________________
A4 1.9 TDi Avant AWX '03 130 PS - dla żonki ;-)
A6 2.5 TDi V6 Avant AFB tiptronic 200 PS / 436 Nm


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 10.lut.2007 16:33:13 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19.wrz.2004 22:11:37
Posty: 5122
Lokalizacja: Łódź / Warszawa
carlnova napisał(a):
Zastanawiam się, bo producent w instrukcji obsługi przewidział - cytuję: "ok. 5,5 litra" - dlaczego więc wchodzi mniej ? Może wszyscy przelewają ponad stan ? A może kilka setek zostaje w samej pompie olejowej ?
Zresztą - nieważne :peace:


tak, też o tym myślałem - tym bardziej, że w ELSA'ie wyraźne jest napisane 5.2 l dla AFB...
a co do turbiny - jest cicha, gdyż jest należycie smarowana...

_________________
Diagnostyka TDI
Czyszczenie przepływomierza masowego Bosch stosowanego w silnikach AFB/AKN
Problematyka wibracji biegu jałowego silników 2.5TDI - dokumentacja serwisowa

Anthem Advanced 1

:P(|)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 10.lut.2007 17:15:50 
Klubowicz

Dołączył(a): 03.cze.2006 22:19:52
Posty: 283
Lokalizacja: Kraków i okolice
carlnova napisał(a):
Trzecia sprawa: nie słychać już delikatnego pogwizdywania turbinki - tutaj nie do końca jestem przekonany, czy to dobry objaw :/


Ja myślę że to kwestia odetkania EGRa - pogwizdują raczej wirniki a nie łożysko. Motul produkuje dobre oleje, ale nie róbmy z nich panaceum ;)

Pozdrawiam

_________________
A4 Avant, AFN


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 10.lut.2007 17:17:12 
Użytkownik

Dołączył(a): 24.sie.2006 17:31:05
Posty: 119
Lokalizacja: Bełchatów
kurnia czytam, czytam i niedlugo tez czeka mnie wymiana oleum i chyba zdradze Mobila z Motulem :D

_________________
W210 Avantgarde


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 10.lut.2007 17:38:20 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07.sie.2003 12:16:47
Posty: 4194
Lokalizacja: Łomża
Ja zalałem Valvoline i też jest oki.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 10.lut.2007 17:53:31 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27.gru.2006 22:46:38
Posty: 2773
Lokalizacja: Koszalin Białogard
Hej :peace:

Nikt nie zakłada tu bractwa ALFA - MOTUL - OMEGA (he, he...) :diabel: jak z amerykańskich filmów o college'ach...
Dzielimy się po prostu wrażeniami z użytkowania Motula, a każdy użytkownik i tak ma własny pogląd na tą sprawę :D

[+]

zawsze można założyć temat o Valvoline, czy też o rozlewanym w Polsce Mobil 1 :diabel:
To jest akurat JOKE - nie odbierajcie mnie źle, panowie...

_________________
A4 1.9 TDi Avant AWX '03 130 PS - dla żonki ;-)
A6 2.5 TDi V6 Avant AFB tiptronic 200 PS / 436 Nm


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 10.lut.2007 21:28:15 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21.lip.2006 22:52:52
Posty: 333
Lokalizacja: Wa-wa oraz dz-ów
carlnova napisał(a):
Po pierwszym odpaleniu błyskawicznie zgasła kontrolka ciśnienia oleju.
Stan oleju był dokładnie w połowie pomiędzy kreskami MIN i MAX - po jeździe próbnej - pozostawiłem auto do ostygnięcia, sprawdzając po kilku minutach bagnet - poziom oleju w tym samym miejscu.
Po dwóch godzinach sprawdziłem stan oleju jeszcze raz i tym razem poziom oleju sięgnął dokładnie kreski MAX. (prawdziwie zdradliwa bestia :diabel: )
Można więc prawie zaryzykować stwierdzenie, że 5 litrów wystarczy na wymianę w V6, ale od przybytku głowa nie boli :D więc kupujcie 6...
Zastanawiam się, bo producent w instrukcji obsługi przewidział - cytuję: "ok. 5,5 litra" - dlaczego więc wchodzi mniej ? Może wszyscy przelewają ponad stan ? A może kilka setek zostaje w samej pompie olejowej ?
Zresztą - nieważne :peace:
w instrukcji jest napisane że poziom oleju powinno się sprawdzać kilka minut po zgaszeniu auta (np. podczas tankowania) więc jak zalejesz 5.5l to będzie wtedy MAX, ale po nocce (dłuższym postoju) będzie już ponad stan :/

_________________
SebMis
schwarz Allroad 2.7 BiT
A4 (B5) Avant AKN SilverArrow


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 11.lut.2007 14:32:53 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.paź.2005 00:05:45
Posty: 2821
Lokalizacja: Beskid Śląski
cinencjusz napisał(a):
witam
znacznie tańszy Motul jest za granicą, obecnie jestem w Szkocji i tu kupiłem ten olej
oto link do strony z której ja kupowałem Motula
http://www.sjrhydraulics.co.uk/Product/ ... -X-Cess---


W Niemczech praktycznie tak samo:

Obrazek

Wyraźnie taniej niż analogiczne produkty innych powszechnie (u)znanych producentów. Ciekawe dlaczego ... :galy: ??! W każdym razie polska cena, wyższa o ponad 100% w stosunku do wwym. przykładów -> to zwyczajna granda i lichwa (przynajmniej w mojej ocenie).

carlnova napisał(a):
Druga sprawa to współpraca motorka z tipem - zdecydowana poprawa i tutaj nie ma mowy o żadnym "wydaje mi się" - przełącza w niższym zakresie obrotów, płynniej i delikatniej, nie przeciąga już na jedynce i dwójce - naprawdę wielka frajda :diabel:


Bardzo możliwe. Silnik zalany świeżym olejem i (prawdopodobnie) odpowiedniej jakości -> łatwiej ("szybciej") uzyskuje wyższy moment obrotowy przy niższych obrotach wału korbowego. "Widzi" to sterownik tiptronic-a i jak najbardziej "umiejętnie"/prawidłowo wykorzystuje tą informację w doborze odpowiedniego przełożenia.

Jozef napisał(a):
Ja myślę że to kwestia odetkania EGRa - pogwizdują raczej wirniki a nie łożysko. Motul produkuje dobre oleje, ale nie róbmy z nich panaceum ;)


Józefie -> a co powiedziałbyś na taką oto hipotezę, że na świeżym oleju silnik "mniej się męczy" podczas "wkręcania na obroty", a zatem sterownik zadaje mniejsze doładowanie (w niższym zakresie obrotowej prędkości wału korbowego), zaś mniej "wysilona" turbina poprostu jest słabiej słyszalna :?: :?:
Jakoś trudno jest mi sobie wyobrazić, żeby lepszy/gorszy olej mógł bezpośrednio wpływać na odgłos pracującej turbiny. To raczej silnik mniej się męczy, a w konsekwencji ECU stawia mniejsze "chwilowe" wymagania wobec turbiny. Wysoka jakość oleju (podawanego pod własciwym ciśnieniem) przekłada się w mojej ocenie na zapewnienie smarowania w każdych, nawet najtrudniejszych warunkach (temperatura i wysokie obroty wirnika). Lepiej smarowana turbina będzie długo żyła w dobrym zdrowiu ale odgłosy jej pracy - moim zdaniem - nie ulegną żadnej zmianie bezpośrednio po zastosowaniu lepszego oleju.
Carlnova -> jeżeli moja "wersja" jest prawdziwa, to znaczy że dotychczas miałeś w silniku jakieś straszne guano z włoskiego hipermaketu, skoro świeży olej tak wyraźnie poprawił "lekkobiezność" silnika, że nawet turbina ma mniej do roboty ... .

_________________
Obrazek
Z cyklu złotych myśli:: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 11.lut.2007 14:52:34 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09.sie.2003 22:57:31
Posty: 8869
Lokalizacja: Otwock
Auto: Renata
widze ze Motul zrobił wielka furore .... ;) prawie jak eliksir mołodości.... (pewnie dlatego jego cena tak skoczyła do góry ;) ) ...
ja osobiscie zalewam Mobil 1 5W50 (kupowany bezpośrednio u autoryzowanego dystrybutora ExxonMobil płacac 140 zł/4L) i moze kiedys zdecyduje sie na zalanie tak wychwalanego Motula ... ;)
(choc narazie nie widze sensu ;) )

Mobil 1 user ... :diabel:

_________________
1.9 DCI :D by edc-tuning.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 11.lut.2007 14:57:32 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27.gru.2006 22:46:38
Posty: 2773
Lokalizacja: Koszalin Białogard
Piotruś napisał(a):

Carlnova -> jeżeli moja "wersja" jest prawdziwa, to znaczy że dotychczas miałeś w silniku jakieś straszne guano z włoskiego hipermaketu, skoro świeży olej tak wyraźnie poprawił "lekkobiezność" silnika, że nawet turbina ma mniej do roboty ... .



Piotruś :peace: Nadejszła wiekopomna chwila :diabel:
Zgadzam się z Tobą w 100 % :!!: :!!: :!!:
Oliwka, którą miałem zalaną - była chyba do kosiarek do trawy, a nie do V6...
Do końca życia pozostanie chyba dla mnie zagadką, co to było :D
Chociaż na naklejce i w papierach zaznaczona wymiana w czerwcu 2006 z zakreślonym "sintetico" i tajemniczą nazwą w "tipo olio" STD :619: , ale to równie dobrze może znaczyć STANDARD (he, he...)
Nie twierdzę, że po prostu wymiana oleju na nowy nie była przyczyną "cudownych przemian" w pracy mojego motorka, ale właśnie dlatego tym bardziej cieszę się, że to właśnie MOTUL.
Interesuje mnie Twój pogląd na sprawę ewidentnie zauważalnego "wyciszenia" motorka, a konkretnie na Twoją "piętę Achillesa" - kwestię prawidłowego smarowania hydrauliki i wałków rozrządu. Była kiedyś próba porównania głośności pracującego V6 w stosunku do 1,9 TDI - żałuję, że tego nie zrobiłem w swoim przypadku - przed i po wymianie oleju. Moje auto pracuje teraz, przy zamkniętej pokrywie silnika - prawie jak benzynka :diabel:

Pozdrawiam :peace:

_________________
A4 1.9 TDi Avant AWX '03 130 PS - dla żonki ;-)
A6 2.5 TDi V6 Avant AFB tiptronic 200 PS / 436 Nm


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 11.lut.2007 15:03:58 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.paź.2005 00:05:45
Posty: 2821
Lokalizacja: Beskid Śląski
spanky napisał(a):
ja osobiscie zalewam Mobil 1 5W50 (kupowany bezpośrednio u autoryzowanego dystrybutora ExxonMobil płacac 140 zł/4L) i moze kiedys zdecyduje sie na zalanie tak wychwalanego Motula ... ;)
(choc narazie nie widze sensu ;) )

Mobil 1 user ... :diabel:


Ewenement nad ewenementy -> w zeszłym tygodniu upolowałem AKN z 2001r. i z przebiegiem 120000km, w którym wałki i hydraulika nie wykazywały najmniejszego śladu zużycia (ewenement dlatego, że od wielu miesięcy aktywnych poszukiwań nie widziałem AKNa z nienaruszonymi wałkami). Aż tu nagle - wyjątek potwierdzający regułę :P :D . Wiadomo, że pierwsze moje pytanie dotyczyło oleju. Otrzymałem prostą i krótką odpowiedź -> od nowości Mobil 1 :diabel: .
:peace:

_________________
Obrazek
Z cyklu złotych myśli:: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 11.lut.2007 15:20:43 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19.wrz.2004 22:11:37
Posty: 5122
Lokalizacja: Łódź / Warszawa
Piotruś napisał(a):
spanky napisał(a):
ja osobiscie zalewam Mobil 1 5W50 (kupowany bezpośrednio u autoryzowanego dystrybutora ExxonMobil płacac 140 zł/4L) i moze kiedys zdecyduje sie na zalanie tak wychwalanego Motula ... ;)
(choc narazie nie widze sensu ;) )

Mobil 1 user ... :diabel:


Ewenement nad ewenementy -> w zeszłym tygodniu upolowałem AKN z 2001r. i z przebiegiem 120000km, w którym wałki i hydraulika nie wykazywały najmniejszego śladu zużycia (ewenement dlatego, że od wielu miesięcy aktywnych poszukiwań nie widziałem AKNa z nienaruszonymi wałkami). Aż tu nagle - wyjątek potwierdzający regułę :P :D . Wiadomo, że pierwsze moje pytanie dotyczyło oleju. Otrzymałem prostą i krótką odpowiedź -> od nowości Mobil 1 :diabel: .
:peace:


a moze to, bardziej, efekt niestosowania LL?

_________________
Diagnostyka TDI
Czyszczenie przepływomierza masowego Bosch stosowanego w silnikach AFB/AKN
Problematyka wibracji biegu jałowego silników 2.5TDI - dokumentacja serwisowa

Anthem Advanced 1

:P(|)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 11.lut.2007 15:40:21 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27.gru.2006 22:46:38
Posty: 2773
Lokalizacja: Koszalin Białogard
meszrum napisał(a):
Piotruś napisał(a):
spanky napisał(a):
ja osobiscie zalewam Mobil 1 5W50 (kupowany bezpośrednio u autoryzowanego dystrybutora ExxonMobil płacac 140 zł/4L) i moze kiedys zdecyduje sie na zalanie tak wychwalanego Motula ... ;)
(choc narazie nie widze sensu ;) )

Mobil 1 user ... :diabel:


Ewenement nad ewenementy -> w zeszłym tygodniu upolowałem AKN z 2001r. i z przebiegiem 120000km, w którym wałki i hydraulika nie wykazywały najmniejszego śladu zużycia (ewenement dlatego, że od wielu miesięcy aktywnych poszukiwań nie widziałem AKNa z nienaruszonymi wałkami). Aż tu nagle - wyjątek potwierdzający regułę :P :D . Wiadomo, że pierwsze moje pytanie dotyczyło oleju. Otrzymałem prostą i krótką odpowiedź -> od nowości Mobil 1 :diabel: .
:peace:


a moze to, bardziej, efekt niestosowania LL?


Dla zainteresowanych:
LL = LongLife serwis (wydłużone okresy wymiany oleju, szczególnie dla samochodów jeżdżacych po autostradach)

6 lat - 120 tys. km - ktoś tu kiedyś wspominał na tym forum, że to niemożliwe :diabel:

_________________
A4 1.9 TDi Avant AWX '03 130 PS - dla żonki ;-)
A6 2.5 TDi V6 Avant AFB tiptronic 200 PS / 436 Nm


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 11.lut.2007 18:18:43 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.paź.2005 00:05:45
Posty: 2821
Lokalizacja: Beskid Śląski
carlnova napisał(a):
Piotruś :peace: Nadejszła wiekopomna chwila :diabel:
Zgadzam się z Tobą w 100 % :!!: :!!: :!!:
Oliwka, którą miałem zalaną - była chyba do kosiarek do trawy, a nie do V6...


Zdziwiłbyś się :): . Nie pomnę teraz szczegółów ale w zeszłym roku kupowałem olej do odśnieżarki. Na opakowaniu zdjęcie kosiarki ale w środku tzw. "pełny syntetyk" 0W30 z wszystkimi normami dla diesla i "benzyniaka" (oczywiście bez wyszczególnienia norm poszczególnych producentów samochodowych). Nie jestem szpecem w tej dziedzinie ale "na niucha" wydaje mi się, że zastosowanie tego oleju do naszych V6 byłoby mniej ryzykowne od niby "typowo samochodowych" olejów "no name" z hipermarketu :P . Serio ... .

carlnova napisał(a):
Do końca życia pozostanie chyba dla mnie zagadką, co to było :D


"Olej" to :): . Ciesz się z tego co masz aktualnie ;) .

carlnova napisał(a):
Chociaż na naklejce i w papierach zaznaczona wymiana w czerwcu 2006 z zakreślonym "sintetico" i tajemniczą nazwą w "tipo olio" STD :619: , ale to równie dobrze może znaczyć STANDARD (he, he...)


Wydaje mi się, że podałeś (zaobserwowałeś) zbyt dużo pozytywnych i jednocześnie realnych skutków wymiany oleju, żeby poprzedni produkt trzymał jakikolwiek standart ... :diabel: .

carlnova napisał(a):
Nie twierdzę, że po prostu wymiana oleju na nowy nie była przyczyną "cudownych przemian" w pracy mojego motorka, ale właśnie dlatego tym bardziej cieszę się, że to właśnie MOTUL.


Na temat Motula nie mam żadnego zdania i sprzeczne odczucia. Jedni zachwalają, inni krytykują, a mnie osobiście skrajnie drażni pokrętna forma dystrybucji i cena o >100% wyższa w PL niż w prawdziwej EU. To wystarczające powody, żebym nie miał ochoty "zdobywać" tego oleju do własnych potrzeb. Z drugiej strony - niższa cena Motula (w DE) od np. Mobila czy Castrola bardzo mnie zastanawia w aspekcie tego, jakim cudem ten magicznie doskonały :): produkt jakoś nie znalazł uznania na najbardziej zmotoryzowanym rynku europejskim. Krótko mówiąc - Motulowi towarzyszy stanowczo za dużo istotnych znaków zapytania, żebym zaryzykował stosowanie go w swoim aucie. A prawda - pewnie jak to zazwyczaj bywa - stoi gdzieś pośrodku ... :P . Na dodatek euforyczne zachwyty nad Motulem też do mnie nie trafiają, ponieważ są wyrażane zazwyczaj krótko po wymianie, zaś jak powszechnie wiadomo - każda wymiana zużytego oleju (nawet na identyczny produkt) powoduje poprawę smarowania i wyrównanie pracy silnika (co daje się zauwazyć nawet w benzynowych 1.4 AEXach) ... . Oczywiście w miarę przebywanych kilometrów właściwości ulegają pogorszeniu na tyle, że kolejna wymiana ponownie wprawia nas w zadowolenie.
Nigdy też nie uwierzę, że zwykły użytkownik jest w stanie wyłapać jakiekolwiek różnice w pracy silnika zalewanego analogicznymi produktami wysoko cenionych ale różnych producentów.
Carlnova -> Twoje odczucia po wymianie oleju są bardzo sprecyzowane, a co chyba ważniejsze - łatwe w realnym uzasadnieniu. Dlatego Twoja opinia na temat Motula - jak dla mnie - stanowi nadzwyczaj konkretny "kawałek wiedzy" i [raczej] zaświadcza, że jakość tego produktu jest tak samo wysoka jak u innych renomowanych olejowych potentatów :P :diabel: .

_________________
Obrazek
Z cyklu złotych myśli:: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 11.lut.2007 18:39:39 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.paź.2005 00:05:45
Posty: 2821
Lokalizacja: Beskid Śląski
carlnova napisał(a):
Interesuje mnie Twój pogląd na sprawę ewidentnie zauważalnego "wyciszenia" motorka,


Mój osobisty pogląd jest taki, że nareszcie "rozrząd" w Twojej niuni jest właściwie smarowany :D :!: :!:
Przypuszczam jednak, że pytasz w kontekście "cichego rozrządu" jako symptomu "wyjechanej" hydrauliki :): . Otóż moim zdaniem to dwa różne zagadnienia. Jeśli (mówiąc obrazowo) hydraulika dotąd "tłukła się" w głowicach ze względu na brak odpowiedniego filmu olejowego (czytaj: skutkiem zastosowania makarońskiego guano), a po zastosowaniu oleju porządnej jakości nastąpiło wyciszenie i "ujednolicenie" odgłosów pracy, to potraktuj to jak jednoznaczny dowód prawidłowej jakości zastosowanego oleju.

Otóż nie można stwierdzić jednoznacznie, że cicha praca rozrządu dowodzi "w linii prostej" rychłego padu hydrauliki (czyli tego, że dobry olej na pewno wygłusza/tuszuje luzy). Natomiast (powtarzam: niestety !!) gwarantuję Ci na 110%, że nawet gdyby zastosowany Motul był najlepszym olejem świata i wszechświata, to jego "cudowne własciwości" i tak nie zahamują degradacji krzywek wałków, o ile "najgorsze już się zaczęło". Nie ma też wątpliwości, że chociaż dobry jakościowo olej na milion %%% opóźnia wytarcie, to niestety go nie likwiduje. Na domiar złego nie da się jednoznacznie określić do którego momentu eksploatacja jest bezpieczna, a od kiedy nie jest.

Dopóki zużycie jest mniejsze niż 0.5mm nie jest źle ale przy nieszczęśliwym zbiegu okoliczności (np. zimny silnik i pusty hydropopychacz) -> dźwigienka może "wyskoczyć".
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że zużycie walków jest pochodną kiepskiej jakości materiału, z którego wykonano zarówno hydropopychacze jak i dźwigienki zaworowe, a to powoduje, że stopień zużycia stale przyspiesza :/ . U jednych trwa to krócej, u innych rozkłada się na większym dystansie (wiadomo: olej, przeciętne obroty, poniekąd temperatura) ale zawsze zmierza do tego samego "finału" - coraz szybciej i szybciej - niestety ... .Teoretycznie można założyć, że przy minimalnym/sporadycznym zuzyciu, stosując dobry olej - mozna bezpiecznie pokonać np. 50000 km a potem auto sprzedać -> ale po takim manewrze bardzo trudno będzie się ogolić (rodzi się kłopot z patrzeniem w lustro ... ).

Druga opcja: pojeździć te 30 - 50 tyś.km., a potem sprzedać z wyraźną informacją, że wałki są już "nadgryzione" ale ten manewr w przypadku samochodu w ogólnie idealnym stanie technicznym -> poprostu jest ekonomicznie nieuzasadniony (ponieważ za super utrzymany i wyserwisowany egzemplarz uzyskana cena będzie jak za złom ...).
Trzecia opcja, najbardziej optymalna jest wtedy, kiedy zużycie "na krzywkach" nie przekracza 0.5 mm, a powierzchnia wałków jest gładka. Wtedy wystarczy wymiana hydrauliki.

Niestety ale "musisz" również pamiętać, że cały materiał "zebrany" z wałków i dźwigni zaworowych zamienia się w pastę szlifierską najwyższej jakości. Taka pasta szlifierska w płynie bezustannie atakuje najbardziej newralgiczne ("czułe") miejsca w silniku. Np: trybiki pompy olejowej, panewki/wał, prowadnice zaworów ... ale co chyba jeszcze gorzej - np. łożyska turbosprężarki. Drobinki metalu są tak małej średnicy, że nie zatrzymuje ich filtr oleju :/ . W tej sytuacji -> nawet Motul - zaręczam - też pozostaje bezsilny :/ .
Ale wystarczy tego biadolenia -> sam widziałeś "w realu" jak wyglądają Twoje wałki i być może to co widać na niewyraźnym zdjęciu jest mylące. Sam wiesz to najlepiej, a jeśli brak jest zużycia, to porządny olej i świadoma eksploatacja (tym bardziej, że jest to AFB) spowodują, że ten problem nie będzie Cię dotyczył :P .
Gdybyś chciał jeszcze o coś zapytać -> wal śmiało :!: :!:

carlnova napisał(a):
a konkretnie na Twoją "piętę Achillesa" - kwestię prawidłowego smarowania hydrauliki i wałków rozrządu.


W tej chwili (Motul) -> smarowanie napewno jest idealne. Reszta - powyżej :D .

carlnova napisał(a):
Była kiedyś próba porównania głośności pracującego V6 w stosunku do 1,9 TDI


Do dzisiaj zachodzę w głowę -> co spowodowało zamknięcie tamtego wątku i do dzisiaj nie znajduję w nim niczego "niemerytorycznego".
Trudno - powiem tylko: "BEZ KOMENTARZA" :/ (cudzysłów zamierzony).

carlnova napisał(a):
- żałuję, że tego nie zrobiłem w swoim przypadku - przed i po wymianie oleju. Moje auto pracuje teraz, przy zamkniętej pokrywie silnika - prawie jak benzynka :diabel:


Jak już wyżej "powiedziałem" -> na pewno nie jest to dowód "zjechanej" hydrauliki :D . Raczej powód do radości. Uzupełniająco: moje AKE z wymienioną hydrauliką też pracuje "prawie jak benzynka" :): .
:peace: :peace:

_________________
Obrazek
Z cyklu złotych myśli:: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 72 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do: