.: AUDI KLUB POLSKA :.

witam. mam taki problem. otorz jak auto postoi kilkanascie minut i wiecej zgaszone i chce go poniownie odpalic to:
1. ciezko pali-trzeba go dlugo krecic rozrusznikiem zeby zapalilo i obroty powoli rosna do normalnych wolnych obrotow
2. jak zapali to przez kilka sekund chodzi nierwno i tak jakby na trzy baniaki
3. dzieje sie tak zawsze po kilkunastominutowym postoju
4. niewazne czy cieply czy zimny.
jesli zapale i zgasze po kilku sekundach pracy poczym znowu go zapale tez po kilku sekundach czy minutach to odpala odrazu i chodzi rowniutko i obroty zaraz po odpaleniu ida na 1500 poczym spadaja na 800.
dodam ze po zapaleniu i ustabilizowaniu sie obrotow silnik pracuje idealnie. wkreca sie na obroty ma moc itd.
podcisnienia wszystkie sprawdzone i posikane samostartem -nie ma zadnej reakcji.
aha miarka oleju jest bardzo luzna tzn tak sobie luzno lata czy ma to jakis wplyw np.
czy wtryskiwacz rozruchowy dziala zakazdym odpaleniem czy tylko jak jest na dworze zimno?????
pomozcie cos chlopaki bo mnie to bardzo denerwuje i boje sie ze jak przyjda mrozy to bede mial bajabongo i nie odpale

Mam podobny problem i jeszcze nie jestem pewien ale byc moze jest to wina regulatora cisnienia paliwa, dopiero bede jechal do warsztatu jak uzbieral troche floty bo narazie to wszystko na bajure wydaje



On dziala chyba tylko wtedy gdy silnik jest kompletnie zimny czyli po kilkugodzinnym postoju albo np po nocy. Zeby go sprawdzic trzebaby auto pod warsztatem zostawic.

Moze ktos sie jeszcze wypowie na ten temat bo tez jestem ciekawy co to moze byc...

może vag prawde powie

mam prawie taki sam silnik bo 6A i mam ten sam problem...ale dodam cos co moze pomoze bo u mnie dzieje sie tak od czasu wymiany pompy i filtra paliwa, bynajmniej u mnie to jest bardzo mozliwe bo poprzednia pompa padla i wlozylem inna od C4 2.3,a na oryginalnej chodzilo bez zarzutu?! z znajomosci tematu powiem ci ze moze to byc jeszcze czujnik temperatury dla ECU i bycmoze zle ustala sklad mieszanki

tak jakby gubil gdzies cisnienie paliwa w ukladzie po zgaszeniu.

a sprobuj przed takim odpaleniem, wlaczaj na kilka sekund zaplon i wylaczaj np kilkakrotnie, wtedy pompa paliwa podpompuje. wtedy odpal.

... nie ma benzyny na filtrze powietrza?

w moim przypadku to pewnie bedzie wina pompy lub filtra i mimimalnej nieszczelnosci ukladu, ale moze i u ciebie jest cos w ten desen!;]

probowlem podpopmpowywac i nic to nie robi. zadnej roznicy

no to mozna podejrzewac jeszcze czuzjnik temperatury dla ECU, znajduje sie pod rozdzielaczem zaplonu ;2 stykowy, jak dobrze pamietam to BIALY

czujnik wymieniony. cos tam moze i lepiej szybciej zapala ale dalej nim termosi ptrzez chwile. chyba ze trzeba zdjac kleme po wymianie czujnika????

mam gdzies jakis manual do tego silnika jak jutro go przejrze to cos podesle...w moim jest tak samo ale na codzien naprawiam cudze auta i mam czasem dosc i swojego.

ok

wiatm. no i sciagnalem kleme z akumulatora. no poprawilo sie. nie szarpie tak strasznie. ale mysle z eprzyczyna tkwi gdzie indziej. przy zapalaniu silnik powinien na chwilke zwiekszyc obroty na 1200 i spasc na 800
a u mnie tak wogole nie ma!!!!! jak zapala to powoli dochodzi do 800. idlatego pewnie tak nie moze sie zerwac tylko tak pierniczy. ale gdzie szukac przyczyny??

jesli tak jest moim zdaniem wyczysc jescze silnik krokowy....

silnik krokowy czyszczony. tylko jak zalozylem go do auta i podpiolem wtyczke to jak wlaczylem zaplon to on sie wogole nie ruszyl. czy tak ma byc.??? a czy jest mozliwe zeby wtryskiwacz rozruchowy swirowal???? i np. lał??

i sprawdz przekaznik pompy paliwa

panowie zdjalem wtyczke z wtryskiwacza rozruchowego i silnik zapalil na dotyk po calej nocy tylko ze tak jakby na trzy cylindry. a jak jade to wydaje mi sie ze auto lzej jedzie tzn ze nie trzeba go tak gniesc tylko delikatniej. czyzby mi lal wtryskiwacz?? jesli tak to jak go naprawic???? i dlaczego auto zaplailo na trzy gary ale od reki na dotyk.

tez tak czasem mam i posiadam drugi wtryskiwacz rozruchowy,,,jak podloze ten drugi jutro to ci powiem jakie mam objawy...dziwne bo mam dokladnie tak jak ty czyli klopoty z odpalaniem jak dluzej postoi i czasem ale zadko odpala na 3 cylindry

zeegee wiesz co ja jeszcze podejrzewam. ze scieka paliwo do baku. i nie ma na tyle zeby zapalilo ladnie i odrazu. idlatego tak szarpie. gadlem dzis z kumplem ktory pracuje w intercarsie i wlsnie on mi to podpowiedzial. poprostu padl zawor porotny i przepuszcza. ale padl tak ze jak podpompujesz nawet kilka razy t nic nie da bo nim wrocisz kluczykielm jeszcze raz to paliwo sie cofa. ale to tylko domysly. zobacze jutro bo mam do niego podjechac. a powiedz mi jeszcz taka sprawe czy wtryskiwacz rozruchowy dziala zaraz po wlaczeniu zaplonem czy w momencie jak krecisz rozrusznikiem?????

witam
odświeżę temat co by nie zakładac nowego .Ciekaw jestem jak sobie poradziliscie ty ruti ,zeegee .I u mnie zaczeło się to samo nie wiem od czego zacząć ?Może podzielicie się swoimi doświadczeniami . Pozdrawiam .

hej. ja tego nie zwalczylem. wszystko gra. wymienilem jeszcze sonde lambda bo padla ale nic to nie zmienilo. wyjmowalem nawet wtrsyki i patrzylem czy ladnie podaja. i przy wyjmowaniu wymienilem tez od razu oringi na nich. wtrsyki podaja ladnie paliwo. ale problem jest chyba w tym ze jak zgasze auto to wtryski nie trzymaja paliwa ipowoli sobie kapie a jak silnik goracy to i sobie odparuje. i potem jak pale to dlatego chodzi na trzy baniaki bo musi sie odpowietrzyc ukad miedzy rozdzielaczem a wtryskiem i tu jest prawdopodobnie przyczyna. ale ja juz zakupilem digifanta i bede niedlugo sie bral za zakladanie. olac wtrysk mechaniczny.