Garrett napisał(a):
Pierwsza proba zapalenia silnika sie powiedzie, za chwilke zgasnie. Pozniej juz nie odpalisz. Sam w takim silniku (AFN) mialem taki myk, jednak pierwsza sprawa - przelacznik musisz zrobic naprawde w niestandardowym miejscu (czyli miejsce pod kolumna kierownicy i schowek odpadaja). Po drugie - zabezpieczenie takie faktycznie zabierze zlodziejowi troche czasu, moze go nawet zniechecic do zawiniecia twojego samochodu jednak sa lepsze metody, bardziej skomplikowane - ktore sa rowniez skuteczniejsze. Ostatnia sprawa to z rozmowy na forum wynika ze nie za bardzo sie orientujesz w tym temacie, i szczerze proponuje zebys komus ta robote zlecil - jeszcze przekombinujesz i bedziesz zalowal. Za powyzsze zabezpieczenie (material + robota) zaplacisz gora 50 zlotych.
masz racje nie orientuje sie za duzo ale lubie czasami sam cos pogrzebac w aucie. a to mi sie nie wydaje skomplikowane. ot zwykle obejscie a kable poprowadzic gdzies chyba mi sie uda, lutownice tez wiem jak trzymac
a co do zlecenia elektrykowi to podjade i jak mi powie ktorys 50 zl to nie bede grzebal sam