.: AUDI KLUB POLSKA :.

Czy sportowe wkłady filtrów nie stanowią jakiegoś zagrożenia dla turbullum? Wszakże urządzonko to jest mocno wrażliwe na brudne powietrze, a i słyszałem taki przypadek,że drucik ktorym spleciony jest filtr oderwał się i pofrunął do turbo zarysowując łopatkę. dużej krzywdy nie zrobił poza tym ,że dzwiek turbinki był potem nie do zniesienia, ale to było w TDI-ku w którym taki wkład mija się z celem. Moim skromnym zdaniem w mojej motorowni też taki filtr jest potrzebny jak dziura w d... bo turbullum i tak nadmucha tyle ile jej program zada, ale ktoś go tam wpakował, wiec pytam szanowne grono fachowcow

W AEL mam teraz K&N wczesniej tez byl sportowy i nic sie nie stalo jakos. Chodzi mi o sam wklad zamiennik za oryginalny filtr a nie jakies stozki i inne badziewia bo to nie spelnia zadania a nawet pogarsza jezeli powietrze jest zasysane z komory silnika przez taki stozek. Nalezy tylko czesto czyscic taki filterek zwlaszcza latem tz. do wody cieplem z plynem polozyc na pare minut i pozniej pod kranik zmyc wszystko. Nie poleca sie filtrow sortowych do samochodow ktore czesto jezdza po zapylonych polnych drogach

A stosujesz po myciu te preparaty, czli olej i coś tam jeszcze, czy poprostu tylko umyc wodą z płynem i finito?
Chodziło mi o taki zestawik http://www.allegro.pl/show_item.php?item=164523405

Nieeeeee bo mozna narobic tylko bubu. Umyjesz wyschnie i zwracaj uwage jak myjesz a pozniej pod wode z kranu zeby strumien lecial na filtr po tej stronie po ktorej on jest w obudowie a po przeciwnej na niego wieje powietrze.

Czyli woda od strony czystej, odwrotnie niż przelatujące powietrze? Rozumiem, ze tak to robisz?

Wlasnie tak ale wczesniej niech polezy tez czysta strona do gory w cieplej wodzie z dobrym plynem do naczyn

Ok. a czy z tymi środkami czystości K&N-a miałeś jakieś złe doświadczenia,że ich nie polecasz?

Ten olej do filtrów jest od tego żeby za dużo kurzu nie przelatywało i powinno się go używać.

Nie polecam poniewaz wtedy lapie szybko brud i sie zatyka na calej powierzchni a ta guma od filtra tez nie lubi smarowidel. Raklama robi swoje bo to tak dziala jak dodatki uszlachetniajace do oleju silnikowego, jedni wlewaja i sa zadowoleni a inni nie wlewaja bo wiedza ze to tylko szkodzi. Sam sprawdz czy warto

A ja z kolei słyszałem-czytałem-i sam tak robię, że właśnie dopiero lekko przybrudzony filtruje w optymalny sposób (co nie zmienia oczywiście faktu, że powinien byc systematycznie czyszczony), no i, że olej do nasączania powinien byc stosowany, tylko nie w nadmiarze (czysty nie nasączony filtr praktycznie nie spełnia swojej roli, a przynajmniej do momentu przybrudzenia).

Pozdrawiam!