.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam,
mam taki problem z moim autkiem, ze rano jak odpale silnik i zanim sie nie rozgrzeje to przy wrzucaniu 1. biegu autko mi szarpie - tak jakby lapalo i puszczalo... Jak wcisne wiecej gazu to szarpanie ustepuje. Natomiast na rozgrzanym silniku autko slabo sie rozpedza z pierwszego biegu - jest jakies strasznie zamulone i tez szarpie ale delikatniej niz na zimnym.
Na swiatlach mnie wszyscy wyprzedzaja (nawet Matizy) hehe Generalnie jezdze delikatnie. Ciezko jest mi tez szybko ruszyc dynamicznie z pierwszego biegu bo szarpie.
Jeszcze jedna rzezcz: przy zmianie biegu z 1. na 2. autko nie jedzie spokojnie tylko jakby zaczynalo sie dusic i musze mocno przygazowac.
Czy jest to oznaka konczacego sie sprzegla??? Czy powinienem juz teraz je wymienic. A jesli nie to jak w 100% stwierdzic czy sprzeglo do wymiany czy nie ( oczywiscie bez wyciagania sprzegla)

Pozdrawiam

Zauwazyles ze kiedy puszczasz pedal sprzegla to auta zaczyna jechac dopiero kiedy on jest juz przy samej gorze? to oznaka ze sprzeglo sie konczy.Kiedy jedziesz i delikatnie wcisniesz pedal sprzegla i wtedy obroty silnika wzrastaja to oznaka ze sprzeglo trzeba wymienic. Zuzyta tarcza dostaje "bicia" i objawia sie to takim szarpaniem wlasnie.

Ja miałem podobnie, po wymianie sprzęgła (było bardzo cieniuuutkie) takich efektów już nie miałem..., a szerpało cholernie...

zrób prosty test np.80km/h na 5biegu wcisnij gaz do dechy i zobacz czy bedzie sie ślizgać czy nie ,jezeli bedzie sie slizgac to wiadomo ze sprzegło

No właśnie sprzegło 'łapie' tak w połowie zakresu.



Co znaczy dokładnie ze sie bedzie slizgało. Jaki jest tego efekt?

obroty silnika będą sie zwiekszać a prędkość samochodu nie
będzie sie ślizgał tak jagby na pół sprzęgle

pojeździj jeszcze troche (miesiąc ..dwa..) to nieruszysz z miejsca albo jak bedziesz podjeżdżał pod góre dasz gazu to sprzęgło zacznie sie ślizgac i będziesz zwalniał albo staniesz w połowie górki ....zależy w jakim jest jeszcze stanie ale w tym co opowiadasz powinno sie wymienić

U mnie sprzegło łapie w połowie i nie czuje zeby sie slizgalo. Czy oznacza to ze tarcza jest ok, a docisk juz jest zuzyty?
Tak jak juz pisalem na zimno szarpie z 1. biegu, jak sie rozgrzeje to szarpie ale lzej i z wieksza czestotliwoscia.

niewem, ale musisz eleminować kolejno co działa co nie
moze to coś z innej bajki ..pompa paliwa,jakieś poduszki elementy gumowe ,sonda lambda,....

tera niech inne znachory sie wypowiedzą ja wymiękam

Docisk ma dosyć a tarcza pewnie cieniutka jak polsilver
Wymieniaj całe sprzęgło (3 części) a radość z jazdy powróci

Zrobilem test. 80km/h - 5.bieg - gaz do dechy i nie czulem zeby sie slizgalo sprzeglo. Tak samo jadac autem spokojnie wcisnalem sprzeglo delikatnie i nic, obroty normalnie. Obroty dopiero skoczyly jak wcisnalem polowe sprzegla, co jest oczywista rzecza.

Stad moje pytanie: Czy rzeczywiscie to szarpanie ktore opisalem moze byc spowodowane zuzyta tarcza sprzegla, tak jak to opisal Baskecior

Dzieki, za wszelkie sugestie .
Pozdrawiam