.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam

Audi 80 B2 quattro '83
Silnik byl JS teraz jest AAN

Otoz mam dziwny problem ze skrzynia biegow..
Niedawno zmienilem sprzeglo po tym jak poprzednie(nowe) uleglo dezintegracji
No i niby wszystko ok ale.. no wlasnie..

Wsiadam z rana do auta, odpalam i jade i wszystko jest w miare ok
Biegi chodza w miare lekko choc wyczuwalne sa opory ale ogolnie w szeroko pojetej normie(jakby nie patrzec 24lata na karku).
Problem zaczyna sie po jakims czasie jazdy i poglebia po szybszej ostrzejszej badz dluzszej jezdzie.
Otoz biegi zaczynaja ciezko wchodzic, z dosc znacznym oporem przy wrzucaniu.
Nie ma zgrzytow ale jest jakby efekt "tarcia" przy przesuwaniu lewarka..
Co ciekawsze, latwiej jest wrzucic bieg szybko(np przy ostrym przyspieszaniu, wysokie rpm, szybkie shifty) niz przy normalnej jezdzie w miescie..
No i pojawia sie dziwny efekt, a mianowicie po zatrzymaniu, powiedzmy na swiatlach, przy probie wrzucenia biegu napotykam opisany wczesniej opor, oraz co ciekawe w momencie wciskania biegu auto jakby lekko "podjezdza" do przodu, takie delikatne szarpniecie. po wrzuceniu biegu mozna pozniej wyjmowac bieg i wkladac spowrotem(inne tez) niepuszczajac sperzegla i wszystkie beda juz chodzic gladziutko ale puszczene sprzegla i wcisniecie go spowrotem i znowu proby wrzucenia biegu i napotykamy opisany opor i "szarpniecie"

zeby rozwiac watpliwosci:
-sprzeglo cale nowe(Tarcza od radzikowskiego na zbrojonej tarczy-nie spiek)
-nowe lozysko oporowe
-nowe lozysko walka sprzeglowego
-nasmarowane wodziki
-nowy wysprzeglik ate(stary sie rozpadl przy okazji nowego sprzegla)
-odpowietrzone sprzeglo
-wyregulowany pedal sprzegla

bardzo prosze o jakies sugestie.. mi sie skonczyly pomysly...

brak oleju w skrzyni lub przesuwki w skrzyni już zwichrowane.

olej jeszcze sprawdze ale na 90% jestem pewien ze byl..
co z tymi przesuwkami..? da sie je wymieniec, naprawic? i jakie koszta?

przesuwki drogie, choć po bliższym zastanowieniu raczej ta opcja wypada. Mogą być jeszcze łozyska w skrzyni biegów.
Do tego, jeśli auto podjeżdża do przodu przy wrzucaniu biegu - ewidentnie wskazuje na sprzęgło. Może jest krzywo albo łozysko oporowe się wichruje ... Obawiam się, żeby sprawdzic te rzeczy i tak musisz wyjąć wszystko.

Stawiam na olej, ktory po rozgrzaniu traci wlasciwosci niezbedne do poprawnej pracy sychronizatorow czy cos w tym stylu. Zly olej moim zdaniem.
Ja mam efekt odwrotny. Na full syntetyku Liqui Moly na zimnych napedach biegi wchodza wlasnie z takim lekkim oporem, ale po rozgrzaniu przekladni mozna je prac jak leci i skrzynia chodzi naprawde miodnie nawet na 20 letnim olinkowaniu i luznym lewarku

no tak.. tez tak myslalem ale:
1. dzialo sie to od kiedy mam auto, dzialo sie na jeszcze JS'owym, starym wytartym sprzegle, dzialo sie potem na nowym i dzieje sie teraz na tym od Radzikowskiego
(sprzeglo zostalo rozebrane i zlozone od nowa przez Radzikowskiego i wg niego docisk-czyli to co odpowiada za wysprzegla nie, jest jak nowka sztuka, jest nowy wysprzeglik, nowe lozyska)
2. przypadlosc pojawia sie dopiero po rozgrzaniu skrzyni.. na zimnej skrzyni wszystko jest ok i nie podjezdza..
3. jak juz sie wbije bieg to trzymajac caly czas sprzeglo raz ze nie ma juz oporow a dwa ze nie podjezdza..



troche tak wlasnie podejrzewam..
w weekend zmienie olej na nowy mobil 75W90 i zobaczymy co bedzie..

przyda sie tez przesmarowac sam lewarek

napchalem tam towotu zaraz po kupnie auta..
bo jedyne co tam bylo to jakis bialy zastygniety proszek, ktory chyba kiedys byl smarem..
luzu na lewarku nie mam praktycznie zadnego..
jutro weekend zmieniam oliwe na nowke sztuke syntetyczna..
zobaczymy co bedzie.. oby sie poprawilo...

Moim zdaniem to zaciera sie walek dzwigni ten co ma widelki bo chyba w tym typie skrzyni tez taki jest . Moze tez dzwignia sie podginac jak jest tyle lat w uzyciu. Co do samej skrzyni to jezeli podczas jazdy bieg bez wysprzeglania idzie wylaczyc a co gorsza czasami wyskakuje sam kiedy odpuscimy gaz to zatrzaski i wodziki sa juz krzywe i tym samym wyrobione lozysko walka sprzeglowego ale w gniezdzie. Wymien skrzynie bo i tak bardzo dlugo wytrzymala.

niestety ja nigdy skrzyni nie rozbieralem wiec mam blade pojecie o tym jak to w srodku tam wyglada.. wiec nie wiem za bardzo o czym mowisz w pierwszej czesci wypowiedzi..
jak mozesz to wytlumacz mi prosze czy to mozna naprawic, jakie sa ewentualne koszta itp..

co do biegow, nie wyskakuja a i wyjac bieg bez wysprzeglania jest raczej ciezko
co do lozyska walka, jest ono nowe a samo gniazdo w wale(bo chyba o tym mowimy?) jest raczej w bdb stanie(silnik jest mlodszy od auta o polowe) a lozysko nie ma luzu, jest sztywno..

zmana skrzyni.. coz myslalem o tym ale tak naprawde to wez znajdz naped quattro 1gen. w bdb stanie.. prawie niezdobywalne..
no chyba ze masz komplecik w stanie idealnym za dobra kase na sprzedaz

ale puki co chcialbym doprowadzic do kultury to co mam, jak sie rozsypie calkiem to bede myslal...

Jestes pewien ze sprzeglo wysprzegla do konca? Bo jesli wyprzega ci dopiero przy samej podlodze, to cos masz nie tak z hydraulika. Jak na postoju wrzucasz jedynke, caly czas trzymajac wcisniete sprzeglo to auto nie probuje ruszyc do przodu? Dziwne troche jest to szarpniecie. Wskazywalo by ono wlasnie na niepelne wysprzeganie. To ze masz nowy silownik sprzegla, to nie znaczy ze jest on dobry. Zammienniki to czesto straszne badziewie i po kilu tys km potrafia pasc. Sam silowniczek tez sie grzeje razem ze skrzynia i po rozgrzaniu moze cos sie w nim kaszanic. Poza tym sama pompa tez moze byc juz zuzyta i popuszcza - mimo ze czujesz wyrazny opor na pedale, to nie daje wystarczajacego cisnienia do silownika - plyn przecieka miedzy tloczkiem a cylindrem.

Jesli jestes pewien na 200% ze z hydraulika wszystko jest OK, to pozostaja synchronizatory. Jednak tak jak mowlili przedmowcy, zacznij od wymiany oleju.

moj stary wysprzeglik byl ate
nowy tez jest ate, stwierdzilem ze kupie to samo zeby bylo ok
uklad jest na 100% odpowietrzony pompa sprawna, co wiecej wyregulowalem jeszcze pedal sprzegla bo jest mozliwosc regulacji na pompie i podnioslem go lekko do gory..
na tym komplecie co mam teraz zrobilem max 1500km..
co wiecej jak juz mowilem objawy byly takie same jeszcze na starym sprzegle i starym silniku i wszystkim starym..

z tym podjezdzaniem natomiast to jest tak:
1. NIE DZIEJE SIE to na zimnej skrzyni, tylko na rozgrzanej
2. jak wrzuce bieg i trzymam sprzeglo to auto nie jedzie ani nie ma takiego zamiaru..
3. szarpniecia dzieja sie w ten sposob, ze przykladowo dojezdzam do swiatel, zatrzymuje sie, wyjmuje bieg, puszczam sprzeglo, stoi na luzie. Wtedy wciskam sprzeglo i w momencie pierwszego oporu przy wbijaniu biegu auto delikatnie na chwilke szarpnie(ciezko to nawet nazwac szarpnieciem) i tyle. Po wrzuceniu biegu juz nie jedzie, co wiecej jezeli nadal trzymam sprzeglo i wyjme juz wrzucony bieg to moge wachlowac lewarkiem po wszystkich biegach i beda juz gladko wchodzic i nic nie bedzie podjezdzalo... Jesli jednak puszcze sprzeglo i znowu wcisne to znowu przy pierwszym wrzuceniu jest opor.. itd.

I powtarzam jeszcze raz: dzieje sie to wszystko TYLKO na ROZGRZANEJ skrzyni.. podjezdzanie oraz ciezka praca.. na zimno jest super...

W takim razie wymien olej. Moze w srodku jest jakis syf zamiast oleju I w wyzszej temperaturze ma jakies dziwne wlasciwosci - gestnieje z temperatura ???