.: AUDI KLUB POLSKA :.

witam wszystkich
mam duzy problem i jakos zaden mechanik nie potrafi mi pomoc, jezdze od warsztatu do warsztatu i topie kase.
po krotce:
jakies 2 miesiace temu w moim pieknym A6 2,5 TDI polecial alternator i wtedy zaczely sie problemy. Otóż po zrobieniu tego alternatora i włozeniu do autka okazało sie ze ladowanie jest za male. Mój mechanik ktory naprawia mi wszystkie moje samochody wyjmowal go i wkladal tam i z powrotem chyba z 10 razy. na stole ladowanie bylo a w samochodzie raz tak raz nie.Nie wiem czy to przypadek czy nie okazało sie ze walnął sterownik silnika . zostal on naprawiony. na dodatek w trakcie tego wszystkiego( wielorazowego uruchamiania i prób jazdy, czy jest dobrze czy nie ) okazało sie ze w czasie jazdy w pewnym momencie następuje dosyc mocne uderzenie i na desce podswietlaja sie jednoczesnie wszystkie biegi. Mechanik podłacza kompa usuwa bledy i wszystko ok by po pieciu minutach znowu sie podswietlily i auto pozostaje jakby na jednym biegu i wcale nie chce ciagnac.Mniej wiecej po 2 tygodniach udaje sie ( nie wiem chyba przypadkiem) odpalic tak ze wszystko gra. Zaznaczam ze moj mechanik przestal juz sobie wierzyc mimo ze naprawil 1000 alternatorow i w panice ze swojej kieszeni kupuje coraz to nowy regulator i diody iitd.ale chyba sie udalo ladowanie jest i biegi chodza.
Wniosek nasuwa sie jeden -skrzynia nie chciala chodzic bo ładowanie bylo za małe. Byc może, nie znam sie ale przyjąłem do wiadomosci.
Znów zostałem szczesliwym kierowcą mojej Audioli.
ale ale, to nie koniec.
pojezdzilem moze ze dwa tygodnie i rano problem z odpaleniem.
Siedza wszystkie swiece.
zostawiam auto popoludniu, zeby te swieczki wymienic i telefon. O zgrozo !!!
Mechanik wlasnie mnie powiadomił prawie płaczac do słuchawki ze nie ma ładowania , i on juz k..... nie wie o co tu chodzi.
ok stwierzdilismy obydwaj ze wyjmie biedaczek mi ten alternator i zawioze gdzie indziej. tak tez zrobilismy.
no i uwaga. alternator zrobiony, włozony i na stole mial 14 V z kawalkiem a w samochodzie ledwo 13,5 V, a raz to nawet i do 12 zszedł. i na domiar tego znowu klopoty z biegami te same.
Czy to mozliwe? zeby przy takim ładowaniu ( ok Moze troche małe) ale zeby nie chciala skrzynia pracowac?
i to nie jest cały czas .jezdzilem dzisiaj z 60 km i nic wszystko ok , na swiatlach i klimie. dojechalem do chaty i powylączałem wszystko i w ciagu pieciu minut 3 razy sie biegi podswietlily.
kurde cos sie tu kupy nie trzyma.
pomozcie prosze bo moje auto zamiast jezdzic stoi na warzsztacie, nie wnikając w moje malejące finanse.
pozdro

zaczynamy od Vagowania.
jak chcesz bym zważył Ci parcha, to PW.

Kolego meph

Pod warunkiem, że Twój problem jest typowy , to :

1. Alternator nie został naprawiony kompleksowo (zamiast naprawić stojan naprawiono wirnik) ... .

2. W sterowniku ("komputerze") silnika będzie zapisany taki błąd:

Adres 01: Silnik
Nr seryjny: xE0 xxx xxx
Komponent: 2.5l/4VTEDC G000AG 0006
Kodowanie: xxxxx
Kod serwisu: WSC xxxxx
WAUZZZ4B74Nxxxxxx AUZ7Z0Cxxxxxx

Znaleziono 1 blad:
01117 - Sygnał obciążenia zacisk alternatora DF
27-10 - Niezrozumiały sygnał - Sporadyczny
Kody gotowosci: 0 0 X X X

3. W sterowniku skrzyni (ades 02) będzie taki błąd :

Adres 02: Skrzynia biegów
Nr seryjny: 4xx xxx xxx x
Komponent: AG5 01V 2.5lTDI RdW xxxx
Kodowanie: 00001
Kod serwisu: WSC 00000

Znaleziono 1 blad:
18265 - Sygnał mocy: zgłoszenie usterki przez komputer sterujący silnika
P1857 - 35-00 - -

4. Reasumując - musisz wymienić alternator na nowy lub "nową" używkę ... .

Rzecz sprowadza się do tego, że napięcie ładowania "wychodzi" poza dopuszczalny zakres i silnik oraz skrzynia begów przechodzą w stan serwisowy.
Aż dziw bierze, że nie zgłaszasz problemów z kontrolką ABSu ... .
"Jakieś" błędy będą też zapisane w sterowniku airbagów (np. 00532 - Napięcie zasilające
002 - Dolna wartość skrajna przekroczona - Sporadyczny )

Zaznaczam - jak napisałem na wstępie - tak jest zazwyczaj i trudno via net powiedzieć, czy Twojej niuni napewno dolega to samo. Moim zdaniem pewność = 90% . Na Twoim mechaniku nie trzeba od razu "wieszać psów" - wszystkim czasami braknie kompetencji/wiedzy/doświadczenia, a naprawić alternator wcale nie jest tak łatwo (spokój proszę Koledzy elektromechanicy ... - wiem, że dla wielu to "pestka" ... ale wiem również, że nie dla wszystkich ... ).