.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam.
Dziwna sprawa:-P
Na początek dodam że chodzi mi o Audi 100 C4 2.8 -auto jeździ na gazie.
Jechałem sobie dziś po mieście, troche sie ciepło zrobiło, temp powyżej 90 stopn (auto nie na polu;)i, włączyłem klime i może po 5 minutach poczułem dziwny zapach i dym z przodu. Zatrzymałem sie na stacji i auto zaczeło sikać popatrzyłem niby wszystko jest ale za chwile zobaczyłem że ubyło płynu chłodniczego. Zrobiłem jeziorko na stacji zalałem jakieś 3 litry wody destylowanej i pojechałem dalej. Ale za chwile znowu pokazuje na wyświetlaczy że temperatura płynu coś nie tak, zatrzymuje sie a tu znowu sika . Zalałem go znowu i jade dalej (już 3 km do pracy) ale za może 2 km znowu alarmuje. A już przed sama brama wjazdową do pracy pokazał sie taki oto komunikat na wyświetlaczu:

Co to oznacza?
Jeśli chodzi o wode to mam na dzieje że to tylko jakaś opaska lub uszczelka. Wiem że może to być milion rzeczy ale jakaś rada od czego zacząć? I czy moge dolewajac wode co chwile tak jeździć?

Ten znaczek jest od okładzin hamulcowych - wymiana się zbliża. Spokojna głowa jeżeli chodzi o wodę - do tego jest inny znaczek wyświetlany.

No nie do końca... U mnie ten znaczek zapala się kiedy:
- kończą się klocki
- jest za mało płynu w układzie chłodzenia (czujnik w zbiorniku wyrównawczym)
- za mało oleju w zbiorniku układu wspomagania
- temp. silnika powyżej 110 stopni (wg wskaźnika - raz jeden było....)
Jeździć nie możesz, sprawdź opaski i węże - pewnie któryś pękł od temperatury- ciśnienia, albo ze starości. Wężyk kosztuje grosze, a silnik bardzo łatwo wykończyć w ten sposób.

Pozdrawiam

kenny - sprawdz zaworek bezpieczenstwa w korku zbiorniczka wyrownawczego

a może to być awaria pompy wodnej?
Nie moge jeżdzić? to nie dobrze bo do mojego mechesa mam z 40 km

Witam
w razie czego to się śmiało pytaj
więc jest tak:

1. Wyswietlany symbol od klocków hamulcowych a napewno są nowe - więc pozostaje kontrola kabelków ew lutów w tablicy wskaźników - generalnie nie przejmuj sie.

2. Z tym sikaniem płynem to kompletnie zgłupiałem, piszesz że zostawiasz kałużę pod autem a to normalny objaw działającej klimy (skroplona para wodna) - sprawdź czy faktycznie mocno ubywa płynu chłodniczego. Auto raz w Krakowie się zagrzało ale wtedy zauważyłem to i patrząc na wskaźnik wyłączyłem klime. Wszystko wróciło do normy. Następnie klime włączyłem i było ok. Tak wię w razie czego to wyłącz klime.

3. Myślę i może układ chłodniczy jest zapowietrzony. Na podszybiu pod plastikiem jest na wężu zasilajacym nagrzenicę plastikowa śróbka do odpowietrzania układu. Postaraj sie odpowietrzyć. Jeżeli jest któryś wąż dziurawy i sika płynem to może tą samą droga łapać powietrze.

Śmiało pytaj, co wiem bezwzglednie pomogę i wytłumaczę a co nie wiem to wyraźnie napiszę.

Pompa wody była zmieniana przy wymianie rozrządu. Stawiam na nieszczelność w układzie chłodzenia.

A tak pozaty to symbol przegrzania silnika to taki termometr zanurzony w falach imitujacych wodę. Taki wskaźnik wyswietlany na żółto infromuję o niskim poziomie płynu chłodniczego. Ten sam wskaźnik na czerwono to przegrzanie silnika.

Pamiętaj dolewać płynu do wystudzonego silnika żeby nie popekały głowice. Śledź wskaźnik temperatury bez klimy i z klimą. Podobne będą wskazania temperatury oleju.

pozdrawiam

a jeszcze

Wymień filterek gazu i ew. wyreguluj gaz - zbyt uboga mieszanka powoduje wzrost temperatury spalania a to może być juz za dużo na klimę , korki i temperaturę.

Wyczyść również chłodnicę karcherem delikatnie prostopadle do chłodnicy. Czyszczona była chyba ze 3 lata temu.

Bez obaw uzupełnij płyn, jak nigdzie nie sika to jeździj narazie bez klimy wtedy nie powinien się grzać.

Sprawdzić szczelność układu chłodzącego ciśnieniowo i potem go odpowietrzyć poprawnie. Musi banglać

pzdr

wiec... poszedł zawór od nagrzewnicy który był pod osłoną pod wycieraczkami, a wygląda tak:


i chwile trwało szukanie go (jakieś 5 litrów hehe) teraz mam tam wsadzony kawałek metalowej rurki od starej firmowej miotły brata
w środe kupuje to badziewie - 92 złote (troche go szukałem bo nigdzie nie ma) i montuje w czwartek
Pozdrawiam.
Konrad