.: AUDI KLUB POLSKA :.

Nie... to tylko pęd do wiedzy (szczerze)
...a polemika z Wodzem zawsze jest interesująca
...i mimo, że "poniżył" mnie i "odarł z godności" wiele razy, ja nie odpowiadam tym samym...
...no, może odrobinkę

Piotruś jeszcze wartości mierzone, przyjacielu...
Jak gdzieś znajdziesz i udostępnisz - będę Cię nosił na rękach...

Prawda Ja też uwielbiam kiedy Meszrum wije się jak piskorz ... .




Wódz jest Wielki i Miłościwy - ale sprawiedliwy /hahaha... /. Uważaj żebyś nie żałował ... .




Tak, jaaaassssne ... . A najdalej nazajutrz po umieszczeniu danych zjawi się u mnie grupa smutnych panów w czarnych płaszczach i zostanie mi tylko wybrać drzewo we własnym sadzie na którym będę wisiał ... ... .



OT:Carl - do jasnej cholery , wykaż odrobinę cierpliwości co ???
Jeżeli przebrnąłeś już przez całą dostarczoną lekturę mogę Ci wysłać kolejne 30 odcinków żebyś zamilknął na kilka kolejnych dni ...

Milczę już jak grób, prezesie...

Relax, my friend - Ty jesteś mi potrzebny zdecydowanie dłużej i szkoda by było straszyć szpaki na czereśniach w tym pięknym przydomowym sadzie

@behemoth - Mam podobną sytuację. Czy udało Ci się rozwiązać ten problem z poślizgiem? Czy to były te wspominane elektrozawory?
Dzieki za info

Demsey czy twoja skrzynia zachowuje sie podobnie jak moja?.
http://forum.automat.pl/forum/viewtopic ... highlight=
Na forum automat.pl nie doczekalem sie odpowiedzi , moze tu ktos cos napisze.

@alextaxi U mnie jest bardzo podobnie jak u behemoth. Podwyższone obroty na 1,2,3 - raczej płynnie bez szarpnięć. No i okrutne spalanie w mieście 20l/100

Koledzy mam podobny problem, w tym tygodniu mam nadzieję zostanie rozwiązany. ("przeciąganie" na 1, 2, 3 do prędkości ok 40-45 km/h). Skrzynia jest aktualnie w naprawie. U mnie poszły ponoć jakieś tłoczki (jeszcze nie wiem co to). Jeśli okaże się nie to, podejrzenie padnie na zaworki.
Napiszę jak sprawa wygląda u mnie jak tylko odbiorę auto ze sprawną skrzynką

Jeszcze jedno: olej nie był wcześniej wymieniany więc i to może być przyczyną (tak sugerował Piotruś). Tym bardziej, że przy niskich temperaturach, póki olej w skrzyni się nie rozgrzeje objaw się nasila i występuje też na IV biegu...
Zobaczymy co wyjdzie po tej naprawie...

@Konrado84 - to czekamy z niecierpliwością na efekt.
U mnie był wymieniny filtr i olej i dalej to samo. Niezauważyłem wyraźnie wiekszego przeciagania na zimnym oleju. Caly czas jest miej wiecej tak samo na 1,2,3

Tak przy okazji czy również masz problem ze zwiększonym spalaniem w mieście? W moim przypadku to nie jestem dokonca pewny czy ten poślizg i zwiekszone obroty sa przyczyną spalania - tak przypuszczam ale może to 2 rózne sparwy.

Oczywiście, że spalanie jest większe w przypadku poślizgu bo część pary jak to się mówi idzie w gwizdek.
Nie wiem jaka przyczyna wysokiego spalania może być u Ciebie ale źle pracująca skrzynia to z pewnością jedno.

Na trasie spalanie (A8 AKE tip) wynosi u mnie od 5,5-8 l/100 km
Średnio, jeżdżąc po wioskach (ale głównie na wyższych biegach) to 8-8,5 przy spokojnej jeździe. Czyli dalej nie dużo
Ale w mieście to już wartości 12-15, a nawet więcej jak są korki...

Też podejrzewałem te zaworki ale wstrzymam się z ich wymianą bo to dosyć spory koszt.
Póki co czekam na złożenie skrzyni, jeśli okaże sie, że to nie to, wtedy będę myślał o zaworkach (do nich ponoć dostęp jest stosunkowo prosty).

Tak czy inaczej opiszę co było zwalone i jak skrzynia pracuje po naprawie.

OK auto odebrane.

Nie wiem czy nie napiszę zaraz jakichś herezji więc jeśli coś będzie bzdurą, poprawcie mnie

Skrzynia po kompletnej rozbiórce, złożona i auto jeździ. Regeneracja konwertera + wymiana jakiegoś tłoczka (nie wiem jak to się zwie) przy tarczkach jednego biegu + nowa pompa oleju. Ogólnie skrzynia była ponoć w dobrym stanie, olej tylko syf ale nie narobił jakoś specjalnie szkód (może poza tą pompą, której żywot już dobiegał końca).

Skrzynia pracuje bez żadnych szarpnięć, prawidłowo zmienia biegi (zresztą przed remontem było niewiele gorzej, czasem jakieś drobne szarpnięcie).

A teraz owe "uślizgi".
Jak było tak jest I tu moje zdziwienie, przecież jechałem jakimś automatem w golfie III, w jakims dodge i tam był "ciąg" równy, praktycznie od momentu ruszenia, skrzynia spinała biegi od razu.
Tutaj podobno tak jest i ma to sprawić płynność zmiany biegów.

Gość robił już wiele skrzyń w Audi/VW i innych i twierdzi, że w każdej tak było. Natomiast inaczej wyglądała sprawa gdy były spalone tarczki, bądź walnięte owe zaworki. Ostatnio w pewnym passacie zauważyłem, że skrzynia zachowywała się dokładnie tak samo.
Da się z tym normalnie jeździć, przy ostrym rozpędzaniu auto nie ma problemu (gdyby coś ślizgało to pewnie wtedy silnik zaraz nabierałby przesadnie dużych obrotów przy "gazie w podłogę")
Wydaje mi się, że ja trochu wyolbrzymiłem problem sugerując się starymi automatami.
W nowych podobno tak jest aby było "komfortowiej" (choć dla mnie to pojęcie względne, wolę twardszą zmianę biegu ale "zapięcie" od dołu).

Trójka pracuje jakby "na dwa razy" (ponoć tak też ma być i jest jakaś "miękka" i "twarda" trójka).


Sam nie wiem co o tym myśleć, może opisywane przez wiele osób objawy w praktyce wyglądają inaczej?
A może części osób (jak mi) poprostu wydawało się, że nie tak ma być?

Kilka osób, które mają automaty w nowszych samochodach jeździło moim autem i nikt się nie skarżył, że coś jest nie tak, nikomu to nie przeszkadzało, nawet jak zwróciłem na to uwagę...


Jeśli ktoś, kto ma sprawny tip (najlepiej w 2,5 TDI) może nagrać filmik średnio dynamicznego rozpędzania i zamieścić linka, chętnie porównam z jeszcze jednym czy u mnie jest tak samo.

A jak piszę bzdety to niech ktoś mnie poprawi

Mam podobnie w 4,2 Pb (też gość z automat.pl mówił że to raczej normalne)

@Konrado84 - heh - powiem Ci ze tez wole twardsze spinanie W moim przypadku również przełącza płynnie sporadycznie mozna wyczuc tylko delikatne szarpniecia przy redukcji.
Ja nigdy nie jeździlem automatem i sposób w jaki sie "zbiera" auto jest dla mnie dziwny. Przy remoncie silnika mechanik jeździł autem i równierz nie miał w tej sprawie uwag (odnośnie skrzyni stwierdził, ze za wczesnie robi kick-down, powinno być po wciśnieciu gazu do dechy)
Bardzo możliwe ze to nie herezje i tak powinno być - tylko ja nie potrafie wyczuć gdzie jest dobrze a gdzie juz nie:)
Faktem jest ze obroty nie skacza do góry i jak zapnie bieg to opadaja.
Efekt jest taki ze obroty zwiekszaja sie nieproporcjonalnie do wcisnietego gazu ale auto płynnie idzie do przodu i w okolicy 2000 obr/min zmiana biegu na wyższy

Dla spokoju jeszcze podjade do serwisu ASB - niech jakiś fachowiec mi to oceni osobiście. Musze jeszcze znaleźć przyczyne zwiekszonego apetytu w miescie
Popsuty konwerter moze być powodem duzego spalania po mieście: realne 20l/100 - stala trasa po krakowie - kapelanka, monte cassino, dietla, grzegóżeckie i mogilskie - FIS pokazywal 17l/100
Co śmieszne inna trasa po krakowie: rondo grunwaldzkie, aleje, armi krajowej, rondo conrada - i srednia na FIS: 10.5l/100 - to bylo by ok.
Moze ja mierze srednia po miescie stale po zakorkowanej trasie i dlatego mam spalanie 20l/100 - Czy osoby jerzdzące podobna trasa kapelanka, monte cassino, dietla, grzegóżeckie i mogilskie rejestruja spalanie na poziomie 20l/100 ? (czytajac forum nie zauwazylem zeby ktoś pisal o takim spalaniu w korkach)

Tak aprops: Jesli mozna wiedzieć jak duzo kosztowała Cie ta impreza z remontem skrzyni? Szczegolnie regeneracja konwertera

witam

sprobuje nagrac filmik jak sie zachowuje nowa skrzynia - dokladnie tak jak opisujecie wiec tak raczej powinno byc.
co do spalania - wroclaw jest chyba najbardziej zakorkowanym miastem w kraju i tutaj spalanie nigdy mi nie wyszlo powyzej 10/100 wg fisa i raczej wg rzeczywsitego stanu na baku.
pozdrawiam

Wychodzi na to, że tak chyba ma być.

(to nieproporcjonalne nabieranie prędkości w stosunku do zwiększania obrotów - przy małych prędkościach coś na podobieństwo skutera (multitronica?), tylko, że widać zmniejszenie obrotów przy zmianie biegów).

demsey - znam dokładnie ten teren jeśli chodzi o korki i w tym przypadku możesz być spokojny - ja też mam porównywalne zużycie w takich warunkach...
Korki dają się we znaki.
Jeśli miasto jest "puste" (w nocy np) to zużycie po Krakowie wynosi u mnie w granicach 10-10,5 l/100km (samo miasto - centrum) przy normalnej jeździe.

Z chęcią obejrzę jeszcze jakiś filmik, zamieszczę też coś od siebie jak dorwę coś czasu.

Jeśli chodzi o naprawę to całkowity koszt to 3400 w tym robocizna 1000 (ale przy okazji robione były inne rzeczy, to gałka jedna, to ręczny do podciągnięcia...).
Ogólnie to:
- regeneracja konwertera (coś ok 600 zeta),
- nowa pompa (500 coś zeta),
- komplet uszczelek,
- 10l oleju (taniej po dojściach) + filtr,
- pomniejsze rzeczy typu ten tłoczek itp

@shakal12 dzieki za filmik - jak sie uda:)
i za info ze spalaniem. O zwiekszone spalanie podejrzewalem to slizganie skrzyni na 1,2,3 biegu - w miescie prawie caly czas sa używane. Jesli to norma to musze szukać dalej - nadal skrzyni nie wykluczam. Trzeba bedzie pologować - narazie ze statycznych wyczytalem ze EGR jest "zatkany" ale podobno to nie ma wplywu - poza ekologicznym

dzieki za info porownawcze, U mnie jest podobnie - chyba za bardzo szukam "dziury w całym":)


Jak by jednak było to konieczne to zwróce sie do Ciebie o namiary:)

Mozliwe ze "stoisz" w korkach i masz "gładkie" kawalki trasy - albo faktycznie mnej pali w mieście:)
Co do korków we wrocławiu to dawno nie bylem w środku tygodnia w centrum i nawet nie chcialem tego sprawdzac - wierze na słowo:)
Mi w korkach szybko wyskoczy powyzej 10l/100
Jeśli możesz przeprowadzić mały teścik tzn.:
najlepiej na rozgrzanym silniku
będąc zatrzymanym skasuj licznik średniego spalania i
rusz normalnie (1,2,3,4...) po ok 400-500 metrach średnia zaczyna spadać do tego czasu srednie spalanie utrzymmuje sie u mnie w okolicy 15,5l/100
Wtedy u Ciebie jest mniej niż 10l/100 ?

FIS mi pokazuje spalanie: 12,8l na 100km a6 2.5tdi quattro, czy to normalne spalanie? Jest to spalanie po miescie w krakowie.

4,2 Pb po mieście pokazuje mi 16,5-17,5 przy spokojnej jeździe.... wieć po mojemu na 2,5 TDI za dużo....

Normalne, każde auto pokaże Ci wtedy bycze spalanie...
W takim przypadku wynik jak najbardziej normalny (podobnie mam i w Audi i benzynowym Passacie...)
Nie masz szans podczas takiego rozpędzania uzyskać poniżej dychy...
Zobacz natomiast jakie będziesz miał spalanie jak będziesz jechał, np na IV ze stałą prędkością powiedzmy 60 km/h..

Moim zdaniem wszystko masz w porządku.
Korki korkom nierówne stąd mogą być takie rozbieżności...

A jeśli nadal niepokoi Cię kwestia spalania to zrób kompletne logi i zamieść na forum - okaże się czy wszystko jest OK