.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam.
Problem jak w tytule, chodzi o zdiagnozowanie AFB , nie chce odpalić.
Niestety nie dysponuję sprzętem ani oprogramowaniem , nie mam też zaufanego mechanika , któremu w ciemno mógłbym powierzyć autko, z drugiej strony gdyby tak było pewnie nie byłoby problemu.
Podjechałem wczoraj pod dom, zgasiłem silnik a póżniej już nie chciał odpalić.
Dotychczas ciężko palił , ale zwalałem winę na stan aku.
Teraz kręci i czasami już prawie , prawie... ale niestety.Łudzę się jeszcze ,że to nie VP44...
Proszę kolęgów z okolicy :Sosnowiec, Katowice,Czeladź. Odwdzięczę się. Mile widziany namiar na dobrego mechanika od V6....

Tu
http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopic.php?t=67630

masz odpowiedz na Twoje pytanie

Tu
http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopic.php?t=67630

masz odpowiedz na Twoje pytanie

wszystko bardzo fajnie, zabawnie , tyle że ja potrzebuję pomocy
Sądzisz ,że mógłbym poprosić bezposrednio o pomoc Piotrusia ?

Sprobuj , on nie gryzie
wiem - sam sprawdzilem

Ja zaraz spłonę ze wstydu (bez ściemy ... ) ... .

Oczywiście nie gryze i jestem przyjaźnie nastawiony do wszystkich ludzi .
Oczywiście jestem chętny pomóc każdemu potrzebującemu ale Tobie OBYWTELU potrzeba prawdziwego fachowca

Najbliżej Ciebie znam jeden godny (ale za to bezkrytycznie) polecenia warsztat:
Pana Marka Daneckiego z Piekar Śląskich. Namiary znajdziesz na AKP bez żadnego problemu .

Dzięki wielkie za pomoc. Udało się zanleść kontakt z warsztatem p. Daneckiego,umówiłem się na poniedziałek , obiecał zdiagnozować niunię i zająć się nią kompleksowo.
Dam znać jak historia się skończy, co było powodem unieruchomienia i ile mnie to kosztowało. Póki co trzymajcie kciuki za moją VP 44.

Witam po rozwiązaniu problemu !
Okazał się błachostką - ale strachu narobił.
Problemem była przerwa w przewodzie pomiędzy sterownikiem (elektroniką) pompy a jakimś czujnikiem, poprostu rdzeń przewodu wysunął się z zacisku konektora wtyczki. Duperela ale unieruchomiła auto i przysporzyła zmartwień no i oczywiście kosztowała parę setek. Kłopoty z paleniem były również przez przestawiony kąt początku wtrysku.
Ze wszystkimi bolączkami uporał się zakład M.Daneckiego z Piekar Śl. Polecam.

Wielkie dzięki za naprowadzenie na mechanika dla Piotrusia !