.: AUDI KLUB POLSKA :.

Forum Audi Klub Polska
Teraz jest 18.maja.2024 01:44:50

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 60 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 28.lis.2007 05:05:36 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.paź.2005 00:05:45
Posty: 2821
Lokalizacja: Beskid Śląski
meszrum napisał(a):
Piotruś napisał(a):
Bolec - pokazałeś nam wałki od tej strony, po której zawsze jest dobrze i nigdy nie ma tam jakiegokolwiek wytarcia.


Piotr,

to jest akurat nieprawdą :d .
na niniejszym forum są 2 [dwa] przypadki, że to co można było zobaczyć przez korek nie wyglądało w ogóle jak wałek...


Zarzucasz mi jakieś kłamstwa :/ :d ?? :oops: :okulary2:
Jak możesz ... :( :cry2: ... :): .

W każdym razie prawidłowo ustawione do fotek krzywki wyglądają tak:

http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopi ... ne#1016122

A tutaj "skrócona instrukcja" jak to zrobić :

http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopi ... eju#997536

:607: :peace:

PS: Ciągle przypominam, że krzywki widoczne przez otwór korka wlewu oleju, to tylko 8% z całości potencjalnie podejrzanych o odmowę współpracy.
Jednak rzeczywiście - czasami wystarcza i taka "weryfikacja", bowiem jedna naruszona krzywka (ze śladami choćby początkowego wytracia) - dyskwalifikuje dalszą eksploatację całego silnika ... :-) .

_________________
Obrazek
Z cyklu złotych myśli:: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28.lis.2007 18:02:32 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24.paź.2007 17:39:55
Posty: 41
Lokalizacja: 3miasto
zdecydowałem się odstawić moją kobyłę na warsztat. Na pewno planuję wymianę hydlauliki i ocenę stanu wałków, cena hydrauliki u świątka 1500zł + regeneracja wałków 1200zl. Przy okazji wymienię termostat na oryginalny. Mam nadzieję że to zakończy moją agonię :): . Na co jeszcze zwrócić uwagę?

_________________
Audi TT 1,8T Quattro 225KM, manual


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28.lis.2007 18:45:19 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19.wrz.2004 22:11:37
Posty: 5122
Lokalizacja: Łódź / Warszawa
bolec napisał(a):
zdecydowałem się odstawić moją kobyłę na warsztat. Na pewno planuję wymianę hydlauliki i ocenę stanu wałków, cena hydrauliki u świątka 1500zł + regeneracja wałków 1200zl. Przy okazji wymienię termostat na oryginalny. Mam nadzieję że to zakończy moją agonię :): . Na co jeszcze zwrócić uwagę?


to nie sprawi, że przybędzie Ci choćby 1 PS. nie łudź się.
wina leży po stronie zasilania paliwem, moim zdaniem.

_________________
Diagnostyka TDI
Czyszczenie przepływomierza masowego Bosch stosowanego w silnikach AFB/AKN
Problematyka wibracji biegu jałowego silników 2.5TDI - dokumentacja serwisowa

Anthem Advanced 1

:P(|)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28.lis.2007 21:34:19 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24.paź.2007 17:39:55
Posty: 41
Lokalizacja: 3miasto
czyli właściwie co mam jeszcze sprawdzić? jeszcze raz powalczyć z pompą? może masz jakąś koncepcję Meszrum, pompę sprawdzałem w zakładzie zajmującym się regeneracją pomp, powiedzieli że jest OK, co jeszcze może wchodzić w grę? bardzo proszę o jakieś konkretne wskazówki od czego zacząć :609:

_________________
Audi TT 1,8T Quattro 225KM, manual


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28.lis.2007 23:22:23 
Użytkownik

Dołączył(a): 04.mar.2007 23:08:05
Posty: 2222
Lokalizacja: Gdzieś pomiędzy niebem a piekłem
Auto: Zawsze Fajne :)
Piotruś napisał(a):
Zanim Wódz wystawi profi-diagnozę, dorzucę swoje przemyślenia.

1. Nieudany tjunink


2. Założyłeś nieoryginalny lub niesprawny termostat.
3. Niecałkiem szczelny EGR.
4. Hydraulika zaworowa praktycznie nie istnieje (co z wałkami to nalezy sprawdzić). Tutaj upatruję bezpośrednia przyczynę zamulenia.
5. Turbina (kierownice) do regeneracji lub inna (np. wwym. EGR) przyczyna powodująca nerwową dynamikę gazów spalinowych.

Ciekawe, czy Meszrum będzie podobnego zdania ... ?

:peace:




A może to auto ma jakis Fatal Error w ECU (mimo to ze nie zapisuje nic błedów) i jezdzi na jakiejś Awaryjce albo tak jak nasz mistrz Piotr napisał w punkie pierwszym swojej wypowiedzi.


Bolec proponuje ci podjechać gdzies na sprawdzenie ECU pod katem sprawdzenia poprawnosci zawartosci .

_________________
Kto ma rację dzień wcześniej od innych ten przez dobę uchodzi za idiotę


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28.lis.2007 23:43:01 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24.paź.2007 17:39:55
Posty: 41
Lokalizacja: 3miasto
też mi to chodzi cały czas po głowie, być może będę miał możliwość sprawdzenia za kilka dni pracy silnika na innym ECU z allroada kolegi mojego kolegi .... :szczerbol:
mam nadzieję, że rozwikłanie tej zagadki zakończy się na obecnej stronie tego postu :D

_________________
Audi TT 1,8T Quattro 225KM, manual


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29.lis.2007 07:14:21 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.paź.2005 00:05:45
Posty: 2821
Lokalizacja: Beskid Śląski
Panowie Bolec i Paweł ( :peace: ) :

Tak samo jak Wy - mam duże wątpliwości odnośnie ECU sterującego tym silnikiem, jednak kolejność uzdrawiania jakiegokolwiek samochodu zaczyna się od mechaniki.
To tylko nieuczciwi handlarze próbują "odzyskać" utraconą moc "tjuninkiem".

Z przedstawionych logów wyraźnie wynika kilka "ułomności" mechanicznych, więc spróbujmy je zinwentaryzować:

1. na 6 cylindrów cztery pracują idealnie, pozostałe dwa (po różnych stronach silnika) mają jakiś problem ... .
Ze względu na odczuwalną utratę mocy "bardziej" podejrzana jest w tym miejscu hydraulika zaworowa, niż np. przytarte wtryskiwacze.

Oczywiście nie dam sobie czegokolwiek odciąć za to, że na pewno widać z logów kończące się wałki (lub / i hydraulikę), jednak analizując zaobserwowane objawy - naprawdę dużo na to wskazuje. Wszak zawsze i przezawsze pierwotnym objawem osłabionej hydrauliki zaworowej, jeszcze na długo zanim zacznie ścinać krzywki wałka, zaczyna ubywać mocy (I nie jest mój wymysł, tylko 101% prawda potwierdzana wielokrotnie przez najlepszych fachowców VAG. Zresztą to oczywiste, że "skaracające" się fazy rozrządu i niepełne napełnianie lub opróżnianie cylindrów musi skutkować przymuleniem i nigdy nie zrozumiem osób temu przeczących, bo zwyczajnie mijają się z prawdą / "nagą rzeczywistością" ) .

2. Nieszczęsny EGR ani się dobrze nie zamyka, ani się prawidłowo nie otwiera - zmuszając tym samym turbinę do nadrobienia strat w ciśnieniu (lub "sztucznego" wyhamowania przez ECU).

Składając w całość wnioski z punktów 1 i 2 , oraz biorąc pod uwagę planowaną wymianę termostatu (kiedy i tak rozrząd trzeba rozkręcić) - byłoby niewyobrażalnym barbarzyństwem i ekstremalną nieodpowiedzialnością - pominąć przy tak rozległej naprawie - wnikliwą ocenę nie tylko wałków ale również i hydrauliki zaworowej (a nawet przede wszystkim myślę tu o hydropopychaczach).
Podobnym faux pass byłoby nie skorzystanie z okazji i pominięcie czyszczenia dolotu z EGRem na czele !!

Ponadto - zaniechanie wwym. czynności będzie skutkowało tym, że Kolega Bolec ciągle będzie się poruszał z duszą na ramieniu, kombinując i nieustannie nasłuchując chwili, w której posypią się dźwignie zaworowe lub zdarzy się coś - nie daj Boże - jeszcze gorszego.

Jak dla mnie wnioski są jednoznacznie oczywiste i rezygnacja z mechanicznego uzdrowienia (a przynajmniej bez wnikliwej weryfikacji) silnika (nawet gdyby bezpośrednim sprawcą zamulenia okazało się jednak EDC/ECU lub coś jeszcze innego) jest / byłaby postępowaniem conajmniej nieodpowiedzialnym. Cóż - jest jak jest ... i nic nie zmieni faktu, że właściciele wszystkich V6 sprzed 02/2003 - muszą dbać ze szczególną starannością o ruchome elementy głowic, a postawa życzeniowa, połączona z niezrozumiałym dla mnie bagatelizowaniem tego (znanego powszechnie) problemu - może skutkować wyłącznie zwiększeniem kosztów późniejszej naprawy ... lub prowadzić do całkowitego zniszczenia silnika .

Jeżeli wałki z hydrauliką okazałyby się w 100%-tach idealne, a czyszczenie dolotów i EGR ciągle nie przyniosłoby oczekiwanych efektów, to moim zdaniem w następnej kolejności wypadałoby uzdrowić program sterujący - co w Twoim przypadku Kolego Bolec i tak wydaje się nieuniknione.
Masz cudowny samochód i szkoda byłoby go "świadomie" popsuć. Tym bardziej, że silnik pracujący tylko "mniej więcej" prawidłowo - niewymownie obciąża też elementy tiptronika ... .

Wybór należy do Ciebie, a życie w nieświadomości tego co dzieje się pod deklami głowic - niejednego AKPowicza doprowadziło już do tragicznych skutków finansowych i powrotu z trasy na platformie "pomocy drogowej" (o czym łatwo się możesz przekonać korzystając z archiwum naszego Forum).

Z mojej strony raczej EOT, ja nic mądrzejszego więcej doradzić nie potrafię (ale oczywiście postaram się odpowiedzieć na ewentualne pytania dodatkowe, gdyby taka okazała się Twoja wola / potrzeba ;) ) .

PS OT : Pawle, publicznie Cię przepraszam :): :peace: za (być może) błędną ocenę statusu układu chłodzenia paliwa w niedawno opiniowanej A4. Poprzeglądałem inne logi i rzeczywiście nie jest to jedyny przypadek, w którym pomimo temperatury 75*C - status układu chłodzącego pozostaje zerowy.
Jeśli możesz - wybacz ... :-) .

;) :peace:

_________________
Obrazek
Z cyklu złotych myśli:: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29.lis.2007 09:55:00 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27.gru.2006 22:46:38
Posty: 2773
Lokalizacja: Koszalin Białogard
Piotruś napisał(a):
1. na 6 cylindrów cztery pracują idealnie, pozostałe dwa (po różnych stronach silnika) mają jakiś problem ... .
Ze względu na odczuwalną utratę mocy "bardziej" podejrzana jest w tym miejscu hydraulika zaworowa, niż np. przytarte wtryskiwacze.



Witaj, Piotruś :peace:
Mógłbyś trochę rozwinąć interesujący temat ? Szczerze pytam :):
Diagnozujesz to po korekcjach ?
Może wspólnie wypracujemy zależność między logami, a zdiagnozowaniem wytartych wałków / nie istniejącej hydrauliki na podstawie konkretnych danych ? Bardzo mnie to interesuje...

_________________
A4 1.9 TDi Avant AWX '03 130 PS - dla żonki ;-)
A6 2.5 TDi V6 Avant AFB tiptronic 200 PS / 436 Nm


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29.lis.2007 10:14:53 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19.wrz.2004 22:11:37
Posty: 5122
Lokalizacja: Łódź / Warszawa
bolec napisał(a):
czyli właściwie co mam jeszcze sprawdzić? jeszcze raz powalczyć z pompą? może masz jakąś koncepcję Meszrum, pompę sprawdzałem w zakładzie zajmującym się regeneracją pomp, powiedzieli że jest OK, co jeszcze może wchodzić w grę? bardzo proszę o jakieś konkretne wskazówki od czego zacząć :609:


drogi bolcu,

Twój problem jest specyficzny, albowiem nie można go zupełnie dostrzec przez pryzmat odczytania danych w logach. nie jest prawdą, że cokolwiek niepokojącego z nich wynika - zarówno T, jak i EGR są w dobrej [normalnej] kondycji. trudno jest chwalić dane z logów - one mieszczą się w granicach, bądź nie. jeżeli się mieszczą, to znaczy, że są OK. jeżeli nie mieszczą się, to wówczas należy znaleźć przyczynę tego stanu rzeczy.
Twoje wartości są poprawne, wszystkie mieszczą się z naddatkiem.

Twój ECU jest seryjny. nie jest modyfikowany z uwagi na fakt, iż ECU żąda normalne, jak na AKE, wartości. innymi słowy: mapy są nietknięte.
jakakolwiek ingerencja byłaby od razu widoczna w dawkach i ciśnieniach.

każdy będzie udzielać Ci różnych porad zupełnie nie licząc się ze stroną finansową efektów tych porad. otóż jest to Twój problem i Ty za niego płacisz. można oczywiście kupić cały nowy silnik w ASO, który będzie działać prawidłowo [choć Carl i tak zauważy przycinające się kierownice :P ]...
jeżeli wałki/hydraulika wpływałyby tak istotnie na moc, to silnik pracowałby z posłuchem stukania, na co zwróciłbyś uwagę. widoczne to byłoby również w logach.
pamiętaj ponadto, że dla 99.9% warsztatów w PL wałki w każdym 2.5TDI są do wymiany z samej zasady, niezależnie od ich zużycia [szczególnie gdy mechanik wyczuje Twą niewiedzę]. znam osobiście przypadek, gdy źle mierzący lmm spowodował wizytę w renomowanym warsztacie, który natychmiast zdiagnozował przyczynę jako wałki. auto miało ok. 56 000 km przebiegu [kupione w PL]. przedmiotowe wałki były w stanie dobrym [nawet bardzo]...

wybierając drogę naprawy musisz pamiętać o powyższym, jak również wybrać warsztat do którego masz 100% zaufanie.
regeneracja wałków i wymiana hydrauliki zamknie się w kwocie 5000 - 6000 PLN. co zrobisz, jak efektem będzie nadal 160 km/h max. [a tak będzie...]?

powtórzę raz jeszcze: wyszukałbym dobry zakład zajmujący się pompami VP44 i sprawdził ją na stole probierczym Bosch'a.
pompy nie da zdiagnozować się VC'omem z uwagi na fakt, że informacje, które on podaje pochodzą z ECU [a nie z VP44].
pamiętaj jednak, że mogę się mylić, a pompa okaże się dobra. w świetle powyższego sam musisz wybrać drogę naprawy. zacznij od najmniej inwazyjnej.

cała idea pomysłu z diagnostyką na tej stronie jest pomysłem wymierzonym przeciwko nieprofejsonalnym i nieuczciwym warsztatom, o czym wielu forumowiczów mogło się już przekonać. chodziło mi o zminimalizowanie kosztów samej diagnostyki [gdyż warsztaty tego nie potrafią].

_________________
Diagnostyka TDI
Czyszczenie przepływomierza masowego Bosch stosowanego w silnikach AFB/AKN
Problematyka wibracji biegu jałowego silników 2.5TDI - dokumentacja serwisowa

Anthem Advanced 1

:P(|)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29.lis.2007 10:47:01 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.paź.2005 00:05:45
Posty: 2821
Lokalizacja: Beskid Śląski
Carlu ( :peace: ) - wobec zarzutu o "wyłudzanie" pieniędzy od Bolca na korzyść jakiegoś kompletnie nie znanego mi warsztatu, znajdującego się ok. 700 km ode mnie - kończę swój udział w tym wątku :/ .
Naturalnie możemy pogadać na PW, bowiem rewolucyjna zmiana poglądów Wodza mogłaby doprowadzić już tylko do absurdalnych wniosków, w których nie mam zamiaru dalej uczestniczyć, a jakakolwiek "kłótnia" z Meszrumem tym bardziej nie jest mi w smak :/ .
Było lato - samochody jeździły źle ze względu na wysoką temperaturę, teraz jest zima - jeżdżą jeszcze gorzej ... . Naprawa wałków i hydrauliki jest zbyteczna, bowiem kosztuje kupę kasy (fakt), a rzekomo nie przywraca mocy (pominę już to, że proponuję Bolcowi szczegółową weryfikację i dopiero później ewentualną naprawę/regenerację). Sama weryfikacja / sprawdzenie podniesie koszty wymiany termostatu o max. 300 zł. ... :/ .
Chciałbym tylko wiedzieć jaka będzie opinia Meszruma wtedy, kiedy jedna z potencjalnie zabłąkanych pastylek wpadnie pomiędzy zwoje sprężyny zaworowej i wyk....wi cały silnik (jak np. u Meph-a) ... :/ . Co wtedy nasz Wódz powie o kosztach ... . I to dopiero jest odpowiedzialność ale OK, skoro nie mam racji, to niech Bolec nie czyta więcej moich toksycznych postów, przynajmniej nie na mnie będzie spoczywała odpwiedzialność i wstyd - kiedy koszta wzrosną np. do 15 tysi PLN ... . Nie licząc lawety, hotelu i skamlania o łaskę np. na 20 stopniowym mrozie ... .
Oczywiście - zgadza się to, że silnik tegoż ALLroada ciągle jeszcze osiąga parametry mieszczące się w konstrukcyjnie przyjętych normach (stąd brak błędów w pamięci ECU) ale gdyby to było moje auto - zapłakałbym się na śmierć z rozpaczy, że kupiłem Audi a jeżdźę jak Oplem Astra z silnikiem 1,4 ... .

Dlatego Carl - przepraszam Cię bardzo ale na zadane pytanie odpowiem Ci przy innej okazji (albo PW), bowiem nie jest moim celem głoszenie opinii, dzięki którym byłbym bardziej lubiany na AKP ... ale też mniej wiarygodnym w przypadku kolizji nietaniego w naprawie AKE (o ile będzie cokolwiek zostanie jeszcze do naprawy ...) .
Przy okazji - Kolego Bolec - nie stosuj się do moich wskazówek, załóżmy że pisałem na Forum po pijaku i coś mi się tylko zdawało, a wszystkie V6-tki, które dotąd udało mi się skutecznie naprawić potraktujmy w ramach szczęśliwego dla mnie przypadku, a w żadnym razie nie wiedzy fachowej i zdobywanego od lat praktycznego doświadczenia. Chciałem pomóc ale wyszło jak zwykle ... :/ .
Korekcje ... owszem tak, ale nie tylko i w powiązaniu z kilkoma innymi równie nieprawidłowymi parametrami .

_________________
Obrazek
Z cyklu złotych myśli:: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29.lis.2007 11:06:14 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19.wrz.2004 22:11:37
Posty: 5122
Lokalizacja: Łódź / Warszawa
Piotr,

przeczytaj raz jeszcze to, co napisałem z uwagą, a następnie napisz to, co chciałeś napisać.
dyskusja w modelowym ujęciu zakłada różnicę poglądów.

ani Ty, ani ja nie mamy monopolu na rację w dyskusji. bolec musi znać różne stanowiska, by w oparciu o ich sprzeczność podjąć świadomą decyzję.

nie możesz przyjmować postawy: jak ktokolwiek ma inne zdanie, to ja sobie idę.


Piotruś napisał(a):
(...)Chciałbym tylko wiedzieć jaka będzie opinia Meszruma wtedy, kiedy jedna z potencjalnie zabłąkanych pastylek wpadnie pomiędzy zwoje sprężyny zaworowej i wyk....wi cały silnik (jak np. u Meph-a) ... :/ . Co wtedy nasz Wódz powie o kosztach ... (...)


powyższe grozi każdemu użytkownikowi 2.5TDI. nie rozumiem zatem intencji zawartej w przekazie...
poza tym, u Meph'a przyczyna leżała po stronie mechanika, przed którym staram się ostrzec bolca. problemy zaczynają się wówczas, gdy auto trafia do mechanika, który je rozkręca [nie wiedząc, co robi].

_________________
Diagnostyka TDI
Czyszczenie przepływomierza masowego Bosch stosowanego w silnikach AFB/AKN
Problematyka wibracji biegu jałowego silników 2.5TDI - dokumentacja serwisowa

Anthem Advanced 1

:P(|)


Ostatnio edytowano 29.lis.2007 12:08:23 przez meszrum, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29.lis.2007 15:14:33 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.paź.2005 00:05:45
Posty: 2821
Lokalizacja: Beskid Śląski
meszrum napisał(a):
Piotruś napisał(a):
(...)Chciałbym tylko wiedzieć jaka będzie opinia Meszruma wtedy, kiedy jedna z potencjalnie zabłąkanych pastylek wpadnie pomiędzy zwoje sprężyny zaworowej i wyk....wi cały silnik (jak np. u Meph-a) ... :/ . Co wtedy nasz Wódz powie o kosztach ... (...)


powyższe grozi każdemu użytkownikowi 2.5TDI. nie rozumiem zatem intencji zawartej w przekazie...


No właśnie ... . Z nieznanych i niezrozumiałych mi przyczyn nie chcesz przyjąć do wiadomości tej najprostszej z prawd ... , że powyższe absolutnie nie grozi każdemu użytkownikowi 2.5TDi, a wyłącznie tym, którzy w porę nie zadbają o rozrząd (kończąc obsługę na wymianie jego napędu ... ) . I nie jest ważne co ja myślę w przedmiotowej sprawie - przeszukaj sobie archiwum AKP (nieodległe w czasie), a znajdziesz conajmniej dwa przypadki osób, które myślały tymi samymi kategoriami co Ty - ale teraz myślą inaczej, a do własnych domów wracali pomoca drogową ... . Mówiąc krótko - moim zdaniem dyskusja z oczywistymi faktami nie ma tutaj najmniejszego sensu ... .
Zapewniam Cię (słowo honoru), że fotki które zamieściłem w tym wątku:
http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopi ... highlight=
to nie jest fotomontaż ani części wyjęte z silników wyeksploatowanych do granic możliwości ... .

meszrum napisał(a):
poza tym, u Meph'a przyczyna leżała po stronie mechanika,


Trzymając się faktów, to jak narazie nikt nie udowodnił ani nie wykazał, że tamta masakra w jakikolwiek sposób łączy się z druciarstwem mechanika. Owszem - wiele na to wskazuje ale tak samo wiele - wskazuje inaczej.
Ja - gdyby wykluczyć (jak dotąd przez nikogo niedookreślony !!!) błąd mechanika wymieniającego w tym aucie napęd rozrządu - i biorąc pod uwagę fakty opisane przez Meph-a (brak śladów zatarcia na panewkach wałków, ślady prawidłowego olejenia, etc.) - jako najbardziej możliwą przyczynę "awarii samoistnej" (tym bardziej, że wcześniej w głowicy stukało !!!), obstawiałbym właśnie na "wyskoczony" tłoczek hydropopychacza ... (fotkę takiej części znajdziesz we wcześniej przywołanym linku).

meszrum napisał(a):
przed którym staram się ostrzec bolca. problemy zaczynają się wówczas, gdy auto trafia do mechanika, który je rozkręca [nie wiedząc, co robi].


Jak narazie ostrzegasz Bolca przed czymś, co nie istnieje. Póki co rozmawiamy o "powalającej" kwocie 200 - 300 zł. za weryfikację (a nie za "ślepą wymianę wszystkiego jak leci") rozrządu. ponadto na każdym etapie Bolec - jeśli tylko zechce - może się z nami konsultować w sprawie poczynionych obserwacji / ustaleń ... .

Przy tym pragnę nadmienić, że wątek dotyczy wyszukania możliwych powodów niemocy AKE, a nie dotyczy jakiegokolwiek druciarskiego serwisu, do którego auto Bolca nawet jeszcze nie dojechało ... . Skąd więc ta histeria ??

Twoja sugestia, że mam problem w czytaniu ze zrozumieniem (mogłeś napisać to wprost - nie obraziłbym się) - jest prawdziwa. Oczywiście nie mam zamiaru niczego odwoływać w poprzednich wypowiedziach ale faktycznie - czasem Cię nie rozumiem (a w tym przypadku wcale Cię nie rozumiem) .

:peace:

_________________
Obrazek
Z cyklu złotych myśli:: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29.lis.2007 18:12:12 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19.wrz.2004 22:11:37
Posty: 5122
Lokalizacja: Łódź / Warszawa
Piotr,

to nie żadna histeria, tylko świadomość poziomu mechaników. niemal każdy forumowicz, z którym widziałem się powtarzał jedno: było dobrze, póki nie trafiła do mechanika.

gdyby nie ten fakt, nie byłoby tutaj tak szerokiego grona posiadaczy V6.

nie twierdzę, że nie czytasz ze zrozumieniem, jedynie zupełnie niepotrzebnie odbierasz moje słowa, będące jednym z głosów w dyskusji, jako skierowane do Ciebie.

Piotr, wiesz, że bardzo Cię cenię. chciałbym, żeby bolcowe AKE trafiło do Ciebie. lecz z racji odległości bradziej prawdopodobne jest, iż trafi gdzie indziej...
...i wtedy się zacznie...

_________________
Diagnostyka TDI
Czyszczenie przepływomierza masowego Bosch stosowanego w silnikach AFB/AKN
Problematyka wibracji biegu jałowego silników 2.5TDI - dokumentacja serwisowa

Anthem Advanced 1

:P(|)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 30.lis.2007 15:04:37 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24.paź.2007 17:39:55
Posty: 41
Lokalizacja: 3miasto
Panowie, bez nerwów :601: .
Dziękuję za wszystkie opinie i pomoc. Są one nieocenione.
Dzisiaj zaprowadziłem auto do warsztatu, pokrywy zaworów zdjęte, z wałkami i hydrauliką nie jest źle, jednak jak mówi mechanik za jakieś 40 tyś. proponowałby coś z nimi zrobić. Zdemontowałem wtryski, zawiozłem je do sprawdzenia i okazało się że ich stan jest kiepski... Szczerze mówiąc mam małą fobię związaną z układem wtryskowym nabytą z chwilą posiadania innego auta jakim jest Toyota Avensis z wtryskiem common rail. To dopiero zabawa, uszkodzenia tego mega czułego na nieczystości paliwa układu są na porządku dziennym, a serwis gdzie można dokonać pomiary pompy i wtryskiwaczy (Denso) tylko w Warszawie :(
Czekam więc na początek tygodnia, bo wtedy otrzymam nowe końcówki wtryskiwaczy i zobaczymy czy to w końcu uzdrowi mojego muła.

_________________
Audi TT 1,8T Quattro 225KM, manual


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 30.lis.2007 15:36:36 
Użytkownik

Dołączył(a): 04.mar.2007 23:08:05
Posty: 2222
Lokalizacja: Gdzieś pomiędzy niebem a piekłem
Auto: Zawsze Fajne :)
Moim skromnym zdaniem głupota bedzie czekac te 40 tys km jak to macher powiedział , Rób teraz hydro + wałki !! Auto masz rozebrane wiec do dzieła, jedna robota .


nie zapomnij o odmie i rozrzadzie z termostatem i pompa wody (chyba ze to było robione - nie pamietam, juz)

_________________
Kto ma rację dzień wcześniej od innych ten przez dobę uchodzi za idiotę


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 30.lis.2007 15:52:45 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19.wrz.2004 22:11:37
Posty: 5122
Lokalizacja: Łódź / Warszawa
przynajmniej z wałkami się nie pomyliłem :d .

co do wtryskiwaczy - w AKE są dwusprężynowe, których bez stołu probierczego nie wolno rozkładać. w przeciwnym razie efekt będzie wprost odwrotny do zamierzonego.
bardzo jestem ciekaw jak mechanik ocenił ich stan. jeżeli po korekcjach 013 i 014, to nie jest to dobra ocena.
jeżeli ich stan ocenił na stole probierczym, to poproś o dokumentację.
nie mniej jednak odnoszę wrażenie, że nawet kupno nowych wtryskiwaczy nie przywróci mocy temu AKE.

...skończy się tak: bolec zregeneruje pompę VP44 i moc wróci.


co do hydrauliki/wałków - moim zdaniem nie można ocenić jej pozostałej żywotności. może ona trwać 140 000 km, a może wytrzymać 10 000 km. mechanik musi być jasnowidzem w tym przypadku bądź ma niezwykle długą praktykę z tymi silnikami.


co do rady Pawła,
zależy ile bolec przejeżdża rocznie... ostatnio pokonuję ostatnio mn. w. 6600 km rocznie :): , co taki ruch [gdyż nie jest to naprawa] czyniłoby bezsensownym...
nie jestem do tego stopnia filantropem, żeby naprawiać [nie zepsuty] komuś samochód.
poza tym: do not fix it if it is not broken.


nie mniej jednak, czekamy na dalszy rozwój sytuacji.

_________________
Diagnostyka TDI
Czyszczenie przepływomierza masowego Bosch stosowanego w silnikach AFB/AKN
Problematyka wibracji biegu jałowego silników 2.5TDI - dokumentacja serwisowa

Anthem Advanced 1

:P(|)


Ostatnio edytowano 30.lis.2007 16:36:43 przez meszrum, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 30.lis.2007 16:00:00 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24.paź.2007 17:39:55
Posty: 41
Lokalizacja: 3miasto
W tym sęk, że wymieniałem ostatnio dokładnie wszystko czyli:
- kompletny rozrząd
- pompa wody
- termostat (tylko że nieoryginalny)
- odmę
- olej w Tiptronic
- olej w silniku z filtrem
- wszystkie filtry paliwa i powietrza
W tej chwili mam tylko ściągnięte pokrywy zaworów i wyciągnięte wtryskiwacze, czyli jakieś 1.5 godziny pracy, więc raczej się zastanawiam czy nie posłuchać jednak opinii mechanika.

_________________
Audi TT 1,8T Quattro 225KM, manual


Ostatnio edytowano 30.lis.2007 16:16:30 przez bolec, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 30.lis.2007 16:03:29 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19.wrz.2004 22:11:37
Posty: 5122
Lokalizacja: Łódź / Warszawa
wszystko OK, ale dowiedz się czym sprawdzane będą wtryskiwacze. tylko i wyłącznie sprawdza się je na stole probierczym Bosch.

poza tym, żeby w V6 była potrzeba regenerowania wtryskiwaczy, silnik musiałby mieć ok. 350 000 - 400 000 km przebiegu.

_________________
Diagnostyka TDI
Czyszczenie przepływomierza masowego Bosch stosowanego w silnikach AFB/AKN
Problematyka wibracji biegu jałowego silników 2.5TDI - dokumentacja serwisowa

Anthem Advanced 1

:P(|)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 30.lis.2007 16:17:41 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24.paź.2007 17:39:55
Posty: 41
Lokalizacja: 3miasto
Jeżeli chodzi o tę regenerację pompy to jak wcześniej pisałem chciałem to zrobić i właśnie w tym celu ją zdemontowałem i zaniosłem do fachowca, który sprawdził ją pod względem mechanicznym a także elektroniki, i ...... nic czyli wszystko w porządku z tą pompą. Kontaktowałem się jeszcze z nim ale zdecydowanie wykluczył jej niesprawność.

Auto ma właśnie przebieg zbliżony do 300 tyś

_________________
Audi TT 1,8T Quattro 225KM, manual


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 30.lis.2007 16:35:21 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27.gru.2006 22:46:38
Posty: 2773
Lokalizacja: Koszalin Białogard
Piotr już o to nie poprosi i wcale mu się nie dziwię... :/
Ale ja mogę...
Bolec -> skoro masz już zdjęte pokrywy zaworów i Twój mechanik ocenia żywotność wałków, czy hydrauliki na 40 tys. km - to co stoi na przeszkodzie wrzucić nam tutaj dokładne zdjęcia wszystkich krzywek ?
Nie będzie Cię to kosztowało nic a nic, oprócz kilku chwil z aparatem w dłoni i na fotosiku...

PS. Meszrumie - czyń to chociaż przez małe "b" :| bowiem nadejdzie dzień, kiedy Twoja pycha zostanie poskromiona :)

_________________
A4 1.9 TDi Avant AWX '03 130 PS - dla żonki ;-)
A6 2.5 TDi V6 Avant AFB tiptronic 200 PS / 436 Nm


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 60 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 26 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do: