.: AUDI KLUB POLSKA :.

W sprawie pompy rozmaiwiałem ze specem od pomp wtyryskowych, facet pisze oprogramowania diagnostyczne dla serwisów VW, Skoda, Fiat dotyczące właśnie zakresu diagnostyki samych pomp i w jego opini VP44 jest ok, więc pozostaje wymiana WS. W środę auto idzie do mechanika zobaczymy jakie będa efekty.

Oto diagnoza mechanika który stwierdził co następuje a więc utrata mocy to wina turbiny (jutro jedzie do regeneracji) podobno brałą dużo oleju, następnie odma do wymiany a co do błędu 0550 to zapłon przestawiony, mechanik stwierdził że największy problem to będzie ustawienie zapłonu podobno syzyfofa praca tzreba rozebrać wszystko jak do wymiany rozrządy, ustawić następnie złożyć sprawdzić, i tak metodą kolejnych prób aż uzyska się prawidłowy. Auto ma być gotowe za tydzień zobaczymy czy naprawa przyniesie efekt.

Człowiek, który Ci tak powiedział jest conajmniej: skończonym głupcem, bandytą (kradzież nienaleznych pieniędzy za dziecinnie prostą usługę) lub pospolitym hochsztaplerem.

"Naprawa" wykonana zgodnie z Twoim scenariuszem na pewno nie przyniesie pozytywnego efektu, na pewno stracisz tylko pieniądze, czas i nerwy ... .

Nawet nie próbuj korzystać z jego usług. Resztę powie Ci opcja "szukaj" (zaznaczona na czerwono u góry strony).

http://meszrum.neostrada.pl/2.5TDI.pdf

20 minut pracy [jeżeli ktoś robi to po raz pierwszy].

Jestem w ciężkim szoku ...tak właśnie dyma się klientów serwisów i warsztatów samochodowych na ciężkie pieniądze...

Tak poza tematem, kilka dni temu chciałem u siebie wykonać serwis klimatyzacji w jednym z dużych i znanych warsztatów samochodowych w Trójmieście, oprócz wymiany, nabicia nowego czynnika, odgrzybiania spytałem czy wymienią mi filtr osuszacz.... od Pana mechanika padła odpowiedź że nikt tego nie robi ale ja chce to nie ma problemu ,ale trzeba zostawić auto bo muszą rozebrać cały przód żeby się do niego dostać... nie musze mówić jak szybko wybiegłem

Przepraszam za OT

Jacek, ja osobiście nie widziałem jeszcze tak "przestawionego" rozrządu, żeby wszędzie na LATE i EARLY - kąt osiągany był zero...
Opowiada Ci bzdury ten Twój mechanik, Piotruś ładnie go nazwał - ja powiedziałbym jeszcze bardziej dobitnie.
Spróbuj podmienić na próbę wtryskiwacz sterujący.

WS został opomiarowany zgodnie z opisem zamieszczonym na forum i wygląda na to że jest ok, wszystkie odczyty odpowiadają tym zawartym w opisie, nadmienię, że wcześniej inni fachowcy ustawiali mi kąt wtrysku w sposób kóry opisuję dosłowny cytat: "poblokowaliśmy rozrząd i ustawiliśmy idealnie kąt wtrysku na 0" na moją uwagę że kąt powinien być ustawiony na 3,2*ATDC na LATE stwierdzili że kąt sam automatycznie się ustawia w małym zakresie na prawidłowy i że wina najprawdopodobniej leży w VP44 (o dziwo VP44 została wyeliminowana przez speca od pomp). A co do opcji rozbierania przodu aby ustawić kąt, to zaniosłem mechanikowi wydrukowaną ściągawkę jak dokonać tego bez demontażu przodu auta O dziwo nawet się nie uniósł ambicją że śmiem go pouczać a ściągawkę przyjął z zadowoleniem. Zobaczymy, może faktycznie ma pojęcie o tym silniku. Wszelkei info z przebiegu naprawy zamieszczę natychmiast na forum. Auto nadal stoi u mechaniora, wczoraj wieczorem miała wrócić turbina z regeneracji, faktycznie była rozwalona, byłem przy jej demontażu i widziałem na własne oczy, wolałem wiedzieć za co mam zapłacić.

ja czegoś nie rozumiem...
chcesz ustawiać kąt wtrysku na popsutym WS? przecież to niemożliwe...

spójrzcie na 004BS i wyciągnijcie wnioski.
tak długa, jak nie podmienisz WS, tak długo będziesz stać w miejscu.
WS się psują jak każda część.

mechanik bredzi. nie ma pojęcia o tym silniku.

Mnie osobiście to już coś takiego normalnie wk...a
I nie pisze tego tylko do Jacka, ale do wszystkich nowych...
Po co prosicie o porady, skoro potem i tak nie stosujecie się do nich, wystarczy tylko, że coś ściemni Wam mechanik tzw. prowadzący...

Tak, jestem tego samego zdania co meszrum, ten mechanik nie powinien dotykac Twojej V6 - tki.

Podkreślam jeszcze raz - kąt zerowy na LATE I EARLY, a także pewnie w dynamicznym 004, którego do dzisiaj nie wrzuciłeś - jednoznacznie wskazuje na wtryskiwacz sterujący, a nie na źle ustawiony zapłon (powiedz mechanikowi, że to diesel ) czy turbinę...

OK, robisz wszystko - ale zaczynasz od dupy strony...

Carl, bez nerwów, nie chodzi mi o to by wk... forumowiczów, osobiście cenię sobie Wasze porady i tłumaczę "fachowcą" jak mogę co maja robić. Całą sytuacja z naprawą auta pomału wyprowadza mnie z równowagi i kończy mi się cierpliwość, auto zamiast śmigać to stoi już u czwartego mechaniora, wiadomo że wolałbym oddać auto do zakładu, powiedzieć o objawach, wyłożyć pieniądze i odeprać zrobione i cieszyć się jazdą, ale niestety w tym regionie gdzie mieszkam to jest niemożliwe. To jest ostatnia naprawa jaką robię, jeśli tym razem gość nie naprawi wszystkiego jak należy to niestety nie może liczyć na zarobek bo wie że zloguję auto i sprawdzę czy usterki zniknęły. Sorki jeśli kogoś wku...em.

Powrót do tematu braku mocy, wymieniam co było zrobione a więc - podmieniony WS na sprawny (z innego AFB), zregenerowana turbina, wymieniona odma, nowiutki przepływomierz wszystko to nie przyniosło efektu, auto nadal muli na 3000 obr. brak możliwości ustawienia kąta początku wtrysku (cięgle wywala 0550), auto na przyspieszonym na max wtrysku jedzie "ciągnie" jak należy ale za to jest głośne i twardo pracuje (wiadomo nie można jeżdzić na takim po powypalam wszystko co można wypalić) na opóźnionym bez zmian "mułowate". Być może faktycznie problem leży w VP ? Jutro,a najpóźniej pojutrze zamieszczę logi.

Witam Wszystkich!!
Dołączę sie do tematu ponieważ miałem bardzo podobny problem jak Jacek_jaslo......
Pewnego wieczoru w moim A6 zaczęły falować wolne obroty..... po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów samochód zaczął okropnie dymić i i problemy z obrotami zaczęły sie pogłębiać.....do tego doszło mulenie i ograniczenie prędkości do 100.....
Pierwszy mechanik do którego trafił samochód po podłączeniu go do komputera stwierdził że leją wtryskiwacze.....ten sam mechanik wysłał wtryskiwacze do fachowca zajmującego sie regeneracją......pseudo specjalista od regeneracji wyczyścił 3 końcówki papierem ściernym..... może nie byłoby źle gdyby nie to, że tak samo potraktował iglice......po tym wszystkim stwierdził, że z tych wtryskiwaczy nic już nie będzie.....kolejnymi trzema końcówkami zainteresowałem się sam i w oparciu o wiedzę zaczerpniętą na tym forum zabrałem sie za regenerację po czym zawiozłem je do znanego mi speca od układu paliwowego który stwierdził że zregenerowane przeze mnie końcówki były by jeszcze na jakieś 100 tys.Niestety trzeba było kupić komplet nowych (1200).Niestety nic to nie dało...... Szybko zabrałem samochód do innego mechanika.....przez kilka dni doszedł tylko do tego że kąt wyprzedzenia zapłonu trzeba ustawić i że musi rozkręcić przód.....Gdy to usłyszałem przetransportowałem samochód do kolejnego mechanika poleconego przez znajomego.....
Pierwsze co zrobił to przeskanował samochód .... zaznaczę od tego, że robił to zestawem BOSCHa.....po pobieżnym przeskanowaniu stwierdził to co poprzednik czyli zły kąt wyprzedzenia zapłonu....jednak szukał dalej i po podpięciu sie do sterownika pompy stwierdził że tłoczek usytuowany poprzecznie do osi pompy nie działa w pełnym zakresie.... pompę wykręcił i zawiózł do kogoś kto miał to naprawić...... okazało sie trafiła do tego samego specjalisty który stwierdził że miałem dobre końcówki wtrysków....
Rozkręciło pompę i okazało sie że tłoczek był tak zapieczony że nie dało sie go normalnie wyciągnąć..... jednak użył swojego patentu i wszystko ruszyło......
Pompa została złożona... zamontowana do samochodu i teraz w końcu wszystko jest w porządku..... szkoda tylko że trwało to ponad miesiąc.....
Na szczęście w tym samochodzie szybko zapomina sie o takich nieprzyjemnych przygodach....