.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam.
Bardzo proszę o pomoc. Problem tkwi w tym, że w moim "grzechotniku" nie grzeją świece.
Świeczki sprawdziłem miernikiem i wszystkie są ok.
Odpiąłem wtyczkę od czujników przy bloku (ten nad termostatem na rurze) i na świecach w dalszym ciągu brak napięcia. Diagnoza padła na bezpiecznik lub sterownik świec. Nie mam jednak pojęcia gdzie tego szukać.
W archiwum znalazłem tylko jedną wzmiankę że pod kierownicą. Ale gdzie ? Mam zdjąć osłonę kierownicy od dołu czy coś innego rozkręcić?
Kontrolka świec nawet nie mignie.
Wczęśniej nie poruszałem tematu bo do -10 palił praktycznie od kopa (2przekręcenia rozrusznikiem) ale dzisiaj przy -13 był już rano pewien problem.
Z góry bardzo dzięuję za pomoc.
Pozdrowionka for all
Gabson

sprawdź sam przekaźnik grzania świec.
miałem podobny problem z pewnym AAT tam niestety padła końcówka sterująca grzaniem świec w samym ECU....

Dizęi za info.
Tylko gdzie znajdę ten przekaźnik.
Jak tobie udało się rozwiązać problem?
Zakup nowego kompa?

Pozdrowionka for all
Gabson

zrobienie sterownika..ale ja się tym min zajmuje.

Kolego to są marginalone sprawy i nie sądze by u ciebie była akurat ta przyczyna (czyli uszkodzona końcówka sterująca w ecu). sprawdź najpierw przekaźnik , a najlepiej jeśli piszeż że kontrolka nawet nie piśnie to ją samą czy w ogóle tam jest potem od podstaw... kąt wtrysku, obwód grzania wstępnego (obw. świec), cofanie się paliwa do zbiornika (nie ma wpływu na odpalanie jedynie na jego wydłużający się czas ).[/b]

Kurcze.
Sam chyba nie dam rady, nie jestem aż tak biegły w elektromechanice.
Podejrzewam , że w Kętach masz jakiś warsztacik:)
Czy byłbyś w stanie naprawić to w jeden dzień?
Bez problemu mógłbym sobie zrobić wycieczkę z Krakowa, a u mnie niestety nie znam żadnego speca którego z ze spokojnym sumieniem mógłbym dopuścić do auta.....
Pozdrawiam
Gabson

przekaźnik masz jak na dłoni po odkręceniu pułeczki pod kierownicą.
ja nie wiem czy znajde czas do 2 tygodni a na serwis musiał byś się umówić na termin.
Nie wieże że w krakowie nie ma normalnego elektromechanika

Elektromechanik może jest ale ja go nie znam.... Same francuskie pieski bojące się pobrudzić łapki.... Jak mu nie pokaże na kompie to on nie wie....
Dogrzebałem się do przekaźnika (ten duży siedmiopinowy) i styki w porządku w środku ok. Przy wyciąganiu i wkładaniu na włączonym zapłonie pstryka. Na nóżkę dostaje prąd a na świeczkach prądu brak....... Dobrze, że temp. zewnętrzna rośnie to będę miał spokój.
Pozdrowionka for all
Gabson