.: AUDI KLUB POLSKA :.

W ETCE "grucha" jest tak jak myślałem kein ersatzteil, czyli nie występuje jako odrębna część, musisz więc gdzieś skombinować używkę - albo od gościa ze Szczecina, albo od Mateusza, ktory Ci się wspaniałomyślnie zadeklarował...
AFB i AKN to ta sama grucha.

Mysle ze nie bedzie problemu z załatwieniem,a w razie gdyby był ukłonie sie do
Mateusza.W czwartek bede wiedział co i jak.Dzisiaj byłem u swojego mechaniora i gość przyznał że ustawiał rozrząd bez przyżądów bo według niego tak jest łatwiej tzn na flamaster czyli Piotruś wielki szacuneczek
Zresztą dzieki temu forum a zwłaszcza forumowiczom troche przejżałem na oczy i dzieki wam mam nadzieje doprowadze swoje autko do stanu mnie zadowalającego.
Pozdrawiam Robert

no wiecie chłopaki, my audi maniacy musimy sobie jakoś pomagac


Tylko przypominam ze mieszkam w krainie gdzie zamiast wody w rzekach płynie whisky

Meszrumie, mam do Ciebie prośbę...
Przyjrzyj się proszę dawce rozruchowej i doradź co można by było z tym zrobić.
Auto Roberta pali od strzała na zimnym, a na ciepłym są już problemy z uruchomieniem, nic nie pomogła wymiana wężyków przelewowych i pozbycie się pęcherzyków powietrza.
Trzeba adaptować dawkę rozruchową na ciepłym.
Motor AFB - login pewnie 26261

I teraz tak:
Wartość oryginalna w kanale 05 to pewnie 32768 (przyznam, że nie sprawdzałem) - o ile mam przekodować (adaptować) w górę tą wartość ?
W 001.2 widać dawkę biegu jałowego, gdzie zatem widać dawkę rozruchową ?

Jak znajdziesz czas - odpowiedz, proszę...

Carl,

maksymalna dawka, to, o ile dobrze pamiętam, 33267.
możesz sprawdzić, czy taka jest rzeczywiście wpisując np.: 33600 - ECU i tak ustawi na najwyższą dopuszczalną.
proponowałbym zwiększyć ją maksymalnie i obserwować ciepły rozruch.

dawkę startową wpisz przy włączonym jedynie zapłonie [najpierw test, a potem save].

001.2 pokazuje startową w chwili rozruchu. przynajmniej ja tak to rozumuję.


czy w tym samochodzie nie było nic robione z hydrauliką?

Była wymieniana, ale kilka dni temu - w momencie robienia logów problem z rozruchem ciepłego silnika już występował, ale byłem wręcz przekonany, że to z powodu pęcherzyków powietrza.
Po wymianie hydrauliki jest to samo.
W autach z takim przebiegiem (270 tys.) uważam, że tak czy inaczej trzeba adaptować dawkę rozruchową ze względu na zużywanie się mechanicznych podzespołów VP44.
Zastanawia mnie tylko sprawa, że skoro w 001.2 jest dawka startowa, to dlaczego sie ona nie zmienia po takiej adaptacji.
Im wyższa - tym mniej gnoju - to jest zrozumiałe.
Na przykładzie MarioJr - na zimnym miał 13,8 mg/H, na ciepłym 6,9-7,2 mg/H
Po adaptacji w kanale 05 ze standardowej dawki 32768 na dawkę najwyższą 33267 - log 001.2 nie uległ zmianie - dawka jest na poziomie 6,9-7,2 mg/H.

Co jest grane ?

Carl,

001.2 ale w momencie samego rozruchu - tj. w chwili, gdy przekręcasz kluczyk.

Czyli w momencie samego rozruchu jest inna dawka w 001.2 ?
Sprawdzę ... sprawdzę...

A jak się ma ilość gnoju do temperatury ?
Z uporem maniaka wrócę do dawek Mariusza.
Na zimnym jest mniejsza niż na ciepłym ?
Przypomnę 13,8 mg/H 6,9 mg/H

Carl,

jakiś czas temu zwróciłem na to uwagę i doprawdy gdzieś jest rozbieżność w rozumieniu/interpretacji 001.2.
nie odpowiem na Twoje pytanie, gdyż reguła mniej znaczy więcej jest w tym przypadku bez sensu.

Dziękuję Meszrumie
...damy radę bez zgłębiania tajników świata ponadzmysłowego, czyli logu 001.2

Odświeżam...

Ponownie wrzucam do analizy logi Roberta i proszę w jego imieniu o diagnozę.
Co się zmieniło ?
Wymienione kompletne wałki i hydraulika zaworowa, usunięte pęcherzyki powietrza z układu zasilania (podgrzewacz na filtrze paliwa) oraz wymieniony termostat.
Przy okazji zrobiony porządek z gruchą na turbinie – wyregulowana w porządnym zakładzie zajmującym się regeneracją turbin.
I teraz tak:
Szczególnie proszę o komentarze do korekcji wtryskiwaczy – bo jak dla mnie sprawa jest zaskakująca – spójrzcie na logi 013 i 014 przed i po wymianie hydrauliki i wałków.
Sprawa druga – problem z odpalaniem ciepłego silnika usunięty przez adaptację dawki, jako ciekawostkę (dla meszruma) powiem, że sterownik przyjął dawkę 33600 i tak się zapamiętało, czyli jest możliwa wyższa - ale chodzi mi o coś innego…
Spójrz Meszrumie na dawkę sprzed i po adaptacji – ruszyła w górę
Czary jakieś ? Rzeczywiście teoria im większa dawka tym mniej gnoju nijak się ma do realiów. Autko na ciepłym pali teraz od pierwszego strzała.
Sprawa trzecia – przepływka: według mnie ewidentnie do wymiany, nie pomogło niestety jej wyczyszczenie izopropylem, tnie dawki w górnym zakresie obrotowym i mierzy za niską masę powietrza.
Dokładnie przyjrzyjcie się też logom turbiny… Grucha została ta sama (została tylko dokładnie wyregulowana)
Na koniec log z tipa – i znów zaskoczenie – uciekło gdzieś 8 Nm…

Zapraszam do analizy – (tym razem pełnych logów):

STATYCZNE

000



001



003



004



007



011



013



014



018



DYNAMICZNE

000



003



004



008



010



011





BASIC SETTINGS

000



003



004



011




+ BONUS (log 009 z tipa)

Bardzo niska dawka paliwa na wolnych obrotach i dlatego korekcje sa takie rozbiezne. Nalezy podniesc poprzez adaptacje to silnik zacznie rowno pracowac i korekcje beda rownomierniejsze blizej zera.Z tego co wiem 01 to dawka wolnych obrotow natomiast 05 to startowa , ktorej tutaj nie pokazales 02 podniesienie wolnych obrotow 03 wysterowanie EGR.

Carl,

jedyne rozsądne wyjście na określenie dawki, to zalogowanie 008N. w tej grupie, przynajmniej, więcej znaczy więcej.

w 001 wychodzi na to, że zmniejszyłeś dawkę, co usprawniło rozruch...

Meszrumie, Jacku - nie dotykałem dawki wolnych obrotów, adaptowałem tylko startową.
Dawkę w 05 zwiększyłem ze standardowego - 32768 na 33600 - oczywiście test i save, sterownik przyjął taką wartość.
Auto naturalnie natychmiast zaczęło palić ślicznie na ciepłym, a na twarzy właściciela pojawił się banan
Dawka wolnych obrotów pozostala na niezmienionym fabrycznym ustawieniu - 42768 - dlatego tak bardzo zaskoczyło mnie, że w 001.2 zmniejszyła się do dawki 8,8 mg/H.
I teraz tak - biorąc pod uwagę perturbacje w korekcjach i ucieczkę kilku koników według mnie (Was również) śmiało można by było adaptować również tą dawkę do poziomu 5.3 - 5.6 mg/H, tak aby zmniejszyły się korekcje i auto żwawiej reagowało na wciśnięcie akceleratora.
Wracając jeszcze do przypadku Mariojr, zauważcie, że po adaptacji dawka w 001.2 pozostała na tym samym, niezmienionym poziomie 6,9 mg/H.
Log 008stat oczywiście zrobię przy najbliższej okazji - żałuję, że nie zrobiłem go przed adaptacjami - dawki byłyby pięknie widoczne...



Zapomniałeś jeszcze o 04 - opuszczeniu, podniesieniu całej mapy kąta wtrysku oraz 012 - adaptacji czasu grzania świec żarowych
Jack, jak mam pokazać dawkę startową ? Log 008stat ? Czy chcesz screena z adaptacji ? Zastanawiam się czy nie podniosłem jej za wysoko - 33600.
Co do dawki wolnych obrotów - przypominam, że moje diabelskie AFB ma ją na równie zadziwiająco niskim poziomie 8,2 - 8,5 mg/H - odpala rewelacyjnie zarówno na zimnym, jak i ciepłym oraz dynamicznie reaguje na wciśnięcie akceleratora do oporu...
Ale... jak to w mojej naturze - mogę potestować na swoim

Zastanawia mnie inna sprawa Jack - korekcje zmieniły się na plus, czyli realnie dawki na wtryskach się zwiększyły, a nie zmniejszyły...

Wlasnie, ze nie jest tak i tez jestem zdziwiony , poniewaz zwiekszajac dawke biegu jalowego 01 (zmniejsza sie wartosc mg) pompa podaje na wtryskiwacze wieksze ilosci paliwa a tym samym czas wtrysku jest minimalnie dluzszy i wtedy silnik nie ma przerw , chodzi plynniej a korekcje ida w strone minus. Dawka 8,8 mg to krancowa minimalna i nie wplywa na nizsze zuzycie paliwa a jedynie na prace silnika i oczywiscie co najwazniejsze na reakcje podczas przyspieszania.Testowalem to w AEL wiele razy. Dawka startu 05 moze byc ustawiona maxymalnie czyli liczba mg nizsza i wtedy wplywa to na odpalanie ale silnika cieplego bo na zimnym nie ma takiego znaczenie poniewaz wtedy ECU odczytuje parametry temperatury otoczenia i paliwa. Latem jak bedzie na maxa to przy odpalaniu zakopci na czarno ale to raczej nie przeszkadza. Dawka startu to log 5 ale tam nic nie pokaze bo po zmianie caly czas bedzie jednakowa .

No... chyba nie do końca tak jest Jack.
Zobacz jak wygląda dawka wolnych obrotów na zimnym silniku - to jest dopiero niska dawka
To jest dla mnie całkowicie niezrozumiałe, dlaczego tak jest skoro sterownik ECU podnosi obroty przy pierwszym uruchomieniu do 835 rpm czy około tysiąca oraz zdecydowanie powinien podnieść dawkę (tutaj zmniejszył mg).
Czasami po pierwszym rozruchu daje się zaobserwować minimalne zakolebanie obrotami (nie u mnie żebyś mi tu zaraz nie jechał ) i jeżeli dawka wolnych obrotów wpływa na równomierność i kulturę pracy silnika - to mamy rozwiązanie zagadki - "kolebie obrotami" bo w rzeczywistości dawka jest bardzo niska...
Jak widzisz możliwa jest nawet dawka 13,5 mg/H

01STAT zimny silnik
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d70 ... 4deec.html

01stat temp. robocza
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1a1 ... 425d3.html

[+]
...co do czarnego stefana przy uruchamianiu ciepłego silnika to masz rację - po adaptacji się pojawił delikatny...
...ale ważniejsze jest to, że pali od strzała

Bry .

Nie powinienem oceniać logów nie słysząc silnika ale zaryzykuję:

1. Moim zdaniem koniki uciekły ponieważ turbina nadaje się do kompletnej regeneracji (a nie tylko częściowego doregulowania gruchy). Poprostu teraz jest fatalnie i chaotycznie. Gdyby logi robił ktoś inny - podejrzewałbym, ze nie pochodzą z tego samego samochodu (BS vs STAT vs DYN).
2. Korekcje zostawiłbym do oceny na później - po długiej trasie z butem w podłodze. Zakładając, że wymiana rozrządu odbyła się zgodnie ze sztuką istnieje (duże do bardzo dużego) prawdopodobieństwo poprawy.
3. Gratuluję Ci Karol poprawienia rozruchu silnika (uzyskałeś dużo ) ale osobiście wyznaję zasadę, że sprawny silnik (i osprzęt !!) powinny działać prawidłowo na parametrach nominalnych. Jak widać - w tym przypadku dopiero Twoja, skuteczna ale manualna ingerencja "wymusiła" pożądane efekty. W związku z tym sugeruję oddać VP do mega-profi serwisu Boscha, który we właściwy sposób dokona kalibracji (być może nieco już zużytej mechanicznie) pompy wtryskowej. Jeżeli w sterowniku pompy jest jeszcze jedno "wolne miejsce" na nową kalibrację, to koszty nie powinny być zbyt wielkie (kilka stówek) .

Heh, Piotruniu - dziękuję za słowa wsparcia
Ja też jestem zdania, że lepiej fabryki nie poprawiać, ale realia są takie, że jeżeli VP44 nie byla jeszcze regenerowana i przejechała 270 tys. km to na wskutek zużycia spowodowanego normalną eksploatacją - można i nawet trzeba delikatnie zaingerować w dawki.
Jako znawca tematu na pewno nie jeździsz (ani nie kupujesz) auta z przebiegiem powyżej 200 k km więc nie musisz przestawiać dawek, ani robić jakichkolweik adaptacji w celu delikatnego chociażby poprawienia fabryki.
Jeżeli kalibracja pompy rzeczywiście kosztowałaby tylko kilka stówek - jak najbardziej zalecałbym Robertowi jej zrobienie. Smutna polska rzeczywistość i przeczucie mówią mi jednak, że jak tylko Robert trafi do pompiarza okaże się że zostanie potraktowany na równi z pompami do regeneracji - i wypatroszą jego portfel na grubo powyżej 2000 PLN
Co do turbiny - tak ja również to widzę - ale skoro regulowała to firma zajmująca się na codzień regeneracją turbin, ustawianiem sztang i wszystkim co jest związane z laderami - nie mamy chyba podstaw do podważania jego fachowości ?
Z opowieści Roberta wiem, że gość stwierdził identyczne parametry gruszki i wykonał pełna regulację sztangi na jakichś przyrządach...
Zresztą co ja tu, do jasnej anielki - występuję jako adwokat - niech odezwie się sam zainteresowany. Ma co prawda jakieś problemy z netem, ale Carl się za niego tłumaczyl nie będzie...
A więc wyluzuj mój Beskidzki Przyjacielu - życie jest tak krótkie - nie ma potrzeby denerwować się bez powodu...
Zaręczam Ci, że Robert bardzo przeżywa każdą Twoją wypowiedź i pewnie już spalił ze dwie paczki fajek....

Ja mam propozycję taką:
1. Adaptować dawkę wolnych obrotów, żeby auto było żwawsze.
2. Wymienić koniecznie lmm.
3. Pojeździć trochę z akceleratorem w podłodze, tak aby sprawdzić czy korekcje wrócą do normy
4. Cieszyć się autem i zapomnieć w końcu o problemach

Sprawa kolejna - prośba skierowana do meszruma - oceń proszę, czy ta przepływka jest do wymiany na 100%. Moim skromnym zdaniem tak, ale chciałbym, abyś to potwierdzil (lub zaprzeczył)
Nie chcę, żeby gość wymienil coś bez potrzeby - tym bardziej, że różnica w cenie samego lmm (ASO Szczecin - ASO Koszalin to aż 220 PLN) 380 PLN Koszalin, 600 PLN Szczecin - oczywiście w trybie Austausch.

Witam
Jezeli chodzi o adwokata to super miec takiego
Natomiast jeżeli chodzi o auto to nic innego Karolu nie dodam poza tym co ty powiedziałes ponieważ jestem zielony w tym temacie,oczywiscie jak każdy chciałbym żeby chodziło jak należy aczkolwiek zdaje sobie sprawe z tego ze nie jest to nowe i nowe nigdy nie bedzie.Także jeżeli uda sie to usprawnić żeby było ok to dobrze a jeżeli nie to trudno wkoncu to tylko auto i myśle ze tragedi nie bedzie
Pozdrowionka

Cieszy mnie Twoje podejście...
Adwokat usatysfakcjonowany...

Zamów w ASO Koszalin tą przepływkę do AFB i wpadnij w tygodniu, późnym popołudniem - zrobimy ostateczny porządek z Twoim autkiem

Numer do ASO 094 3422045


[+]

Meszrumie spełnisz moją prośbę co do ostatecznej diagnozy lmm ?