.: AUDI KLUB POLSKA :.

Heloł
Moja skrzynia powiedziała "UMIERAM" .....i umarła. Trzeba przyznać, że wykazała się dużym taktem, bo zdechła po zaparkowaniu pod domem
A dokładnie sfakało się coś w mechaniźmie wysprzęglania. Po uruchomieniu silnika coś "mieli" w okolicy docisku (tak sądzę...), pedał sprzęgła daje się wciskać 2-3 cm i potem zero ruchu.
Czeka mnie wyjęcie mojej skrzynie (które to już? trzecie....) i diagnoza. Ale ponieważ skrzynia i tak nie pozwalała redukować się z biegów 3,4,5 na 2, więc sądzę, że warto byłoby zmienić sybchronizator dwójki. No i szumi mi łożysko na końcu skrzyni, sam nie wiem jeszcze na którym wałku.
No i teraz seria pytań:
- jaki jest przybliżony koszt łożyska wyciskowego (sprzęgło poruszane hydraulicznie)
- jaki jest przybliżony koszt sybchronizatora
- jaki jest łożyska na wałku
- czy jakaś skrzynia z 1,9 TDI od B4/B5 da się założyć do pięciocylindrowego 2,5 TDI? Skrzynie od AELa i AAT nie wejdą tak chop-siup, bo inne koło zamachowe, inny mechanizm wybierania biegów, inne mocowanie półosi...
pomożecie?

Wiec tak:

Nie wiem jak innych, ale mnie koszt synchro (ja robilem 1-ego i 2giego biegu) to kolo 1000 zl - ale to robil mi znajomy [mowił ze coś opuścił z ceny] wiec nie wiem jaka realna cena, ale tanie to to nie jest i znajomy radził mi z początku szukać skrzyni... a ze nie bylo nic wtedy ciekawego to nie mając wyjścia zrobił mi synchro

OT:
Problem redukcji - jak chyba sam czytałeś u mnie nie znikł... - wg mechanika problem z "zębatką"...

PS. Coś czytałem o 6-cio biegówkach w C3... ale za mało wiem na ten temat aby się wypowiedzieć, sądzę że inni lepiej Ci pomogą, sorry, powodzenia!

Byla skrzynia 6 biegowa = CBL i CMG

Numer czesci to

01E 300 044 EX dla CBL
01E 300 043 QX dla CMG

Tak jakoś wydaje mi się że może to być jeszcze uszkodzone sprzęgło, a dokładnie zmielona tarcza i uszkodzone sprężyny wycisku sprzęgła. Bartzo podobny objaw już zaliczyłem.

Marcin, twoje sprzęgło szlag trafił więc wymiana samego łożyska oporowego mija się z celem - sprzęgło wymienia się na kompletne (3 elementy).
O ile pamiętam Ty masz skrzynię od benzyniaka, może warto założyć oryginalną, która zdaje się leży gdzieś u Ciebie i tą dopieścić?

problem z redukcjami czy aktualnie zablokowane sprzeglo to ten sam problemna 90% zacznij od sprawdzenia samego silownika ( mozna go wykrecic z boku skrzyni po lewej stronie) i sprzwdz czy sam silownik sie nie rozlecial.
druga sprawa to zawsze bedziesz mial problemy ze zmianami biegow o ile do gory mniejsze to w dol wieksze bo wieksze predkosci obrotowe a to za sprawa nie do konca rozlaczanego napedu. powiem szczerze. albo nie umiesz puszczac sprzegla albo kupiles zajechane lub masz uszkodzony wysprzegnik. w najlepszym wypadku nowy wysprzegnik ( mam u siebie na stanie ) a w najgoprszym przypadku wymiana calego sprzegla. czyli lozysko , docisk i tarcza

- Kozystając z etki ustaliłem, że moja skrzynia AAV jest od wolnossącego diesla 2,0 (70KM) z lat 84-86
- Skrzynia, która leży u mnie w piwnicy o symbolu CUS jest rzeczywiście od AAT, AEL, ale nie da się jej przełożyć, bo ma inny rozstaw śrub mocujących półosie od końcówek w skrzyni. U mnie są półosie ze śrubami na okręgu "fi"108 mm, a w C4 było już "fi" 130. Więc skrzynia idzie na Allegro.
Pompa sprzęgła i wysprzęglik są nowe, wymienione były 2 tygodnie przed podróżą do Kronach, w maju zeszłego roku.
W poniedziałek wymowana jest skrzynia - popatrzymy.
Hans, wymiana synchronizatora to rzeczywiście taki koszt?
j@ro, obie podane przez Ciebie skrzynie są od S4 (C4), a więc jeszcze quattro.... W ŻADNYM C3 nie było skrzyni 6-cio biegowej. Manuale były 4/5 biegów, automaty 3/4 biegi

Prawie na bank możesz przełożyć flansze z jednej skrzyni do drugiej. Także to nie kłopot. Większy ból może być z wałkiem sprzęgłowym. Bo ten w AAT może być krótszy i będziesz walczył z zamachem i sprzęgłem. Mam skrzynię z 1T, ale to chyba wiesz. Ale stawiam na uszkodzone sprzęgło.

masz
BIORĘ !! !!

tak , wymiana synchronizatora to niemaly koszt bo trzeba rozebrac cala skrzynie a to nie jest takie hop siup.
jeszcze raz powtorze, zacznij od silownika sprzegla , do tego nie trzeba wywalac skrzyni a wedlug mnie jezeli nie samo sprzeglo to wlasnie slownik bedzie za wszystko winny.
dedukujac dalej to jezeliby sprzeglo bylo zajechane to raczej slizgaloby sie a nie ze niewysprzeglalo do konca , takie cyrki byly tylko w autach z regulowanym mechanicznie ciegnem sprzegla , tutaj jezeli cos dzieje sie ze nie do konca masz wscisniete sprzeglo to na 99% masz nieszczelonosc na silowniku lub na tloczysku przy pedale sprzegla
co do skrzyn to tak jak Kefir pisze.

jeszcze raz powtórzę: silłownik przy pedale sprzęgła i wysprzęglik pchający widełki łożyka wyciskowego są nowe, wymienione 2 tygodnie przed wyjazdem do Kronach, w maju last year.
Ale wgląda na to, że Kefirsy jest moim nowym, dobrym kolegą

to sciagaj skrzynie i sprawdz czy nie masz wygietego ramienia na ktorym chodzi lozysko docisku a druga sprawa czy nie masz zalozonej za grubej tarczy albo niewlasciwego docisku

Kloss ale jeśli mechanizm wysprzęglania umiera bez ostrzeżenia, nagle, to ewidentnie coś padło. A na obecnej tarczy/docisku jeżdże od ponad 2 lat
Co do wciskania sprzęgła - myślę, że opanowałem tę szutkę dość dobrze (obie nóżki mam tej samej długości.....) Moim cygarem również Basket i chyba Piotr powoził i tak samo im się jechało.....

układ napędowy w cygarku już po zabiegu - połamane/pokrzywione były listki słoneczka w docisku. Po wymianie tarczy sprzęgła / docisku / łożyska wyciskowego / wysprzęglika mechanizm sprzęgła pracuje cudownie lekko i z doskonałym wyczuciem.
Ale mam pytanie: w moim ACQ B2 pedał sprzęgła jest BAAAAARDZO twardy.
CZy wymiana wysprzęglika pomoże, czy też twardość pedału sprzęgła zwiastuje koniec tarczy lub docisku?