.: AUDI KLUB POLSKA :.

Forum Audi Klub Polska
Teraz jest 26.kwi.2024 19:04:57

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 46 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Jaki silnik dobrze znosi zagazowanie, [C4]
PostNapisane: 05.lut.2008 23:12:00 
Użytkownik

Dołączył(a): 23.lis.2006 19:29:00
Posty: 2
Lokalizacja: Warszawa
Witam , zastanawiam się nad zakupem Audi C4 w wersji kombi i chyba zdecyduje sie na silnik benzynowy.
Mozecie mi powiedzieć jaki znosi najlepjej montaż instalacji i do tego jest mało awaryjny???


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jaki silnik dobrze znosi zagazowanie, [C4]
PostNapisane: 05.lut.2008 23:26:01 
Użytkownik

Dołączył(a): 12.paź.2006 11:06:37
Posty: 468
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
rajax napisał(a):
Witam , zastanawiam się nad zakupem Audi C4 w wersji kombi i chyba zdecyduje sie na silnik benzynowy.
Mozecie mi powiedzieć jaki znosi najlepjej montaż instalacji i do tego jest mało awaryjny???

V6 (ABC lub AAH) na sekwencji, jeśli się mylę poprawcie

_________________
jest Audi A4 Avant B5 FL 1999r 1,9TDI AVG - GOLDEN HORSE TDI
było Audi 80 Avant B4 1994r 2,6 ABC - SILVER HORSE V6


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 06.lut.2008 06:58:59 
Użytkownik

Dołączył(a): 02.gru.2006 21:19:42
Posty: 41
Lokalizacja: Gorzów
z tych dwoch to chyba 2.8 AAH jest lepszym rozwiazaniem.. takie samo spalanie a zdecydowanie lepsze osiagi.. chociaz mialem kiedys 2.3 z instalacja II gen. i chodzila bardzo dobrze.. a miala zrobione na gazie cos kolo 80 tys ;)

_________________
AUDI C4 A6 2.8 AAH + gaz


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 06.lut.2008 09:25:51 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 06.paź.2003 17:09:27
Posty: 4593
Lokalizacja: Białystok
Auto: przeważnie starsze Audi
2.0 na jednopunkcie ;)

_________________
200 10V turbo quattro, Pastuch "quattro" 2,8


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 06.lut.2008 09:40:19 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21.paź.2004 10:03:48
Posty: 3300
Lokalizacja: Poznań i okolice
Wszystkie, pod warunkiem, że gaz jest założony poprawnie a elementy instalacji dobrze dobrane.
1. Nie jest prawda że na mechanicznym wtrysku nie będzie dobrze na gazie,
2. Nie jest prawdą, że BLOS załatwia wszystko,
3. Nie jest prawdą, że sekwencja zapobiega w 100% wystrzałom gazu.
Teraz mam dwa samochody z BLOSEM - C4 2,0 na wielopunkcie i C3 2,3 na wielopunkcie, obydwa z wtryskiem mechanicznym. W C4 jest reduktor LOVATO elektroniczny, bez komputera. Spalanie średnio 12,5 litra gazu, osiągi jak na 2,0 przyzwoite - jechałem nim na LPG 190 km/h i jeszcze była rezerwa.
W 2,3 jest BLOS, reduktor LOVATO podciśnieniowy (z dodatkowym wężykiem) - elektronika AUTRONIC AL-700. 2,3 lepiej przyspiesza, mniej pali (średnio 11,5 litra) i szybciej jedzie. Teraz wkładam taki sam zestaw do 2,0, zobaczymy jakie będą efekty. W obydwu samochodach nic mi jeszcze nie strzeliło w tej konfiguracji (i nie strzeli).
Jeśli mogę coś doradzić - wszystko, tylko nie plastikowy kolektor (czyli nie 2,6).
Najbardziej ekonomicznym silnikiem jest chyba jednak 2,3. 2,0 się męczy, 2,8 spali podobnie w trasie, ale w mieście nie zejdziesz poniżej 16 litrów.

Pozdrawiam

_________________
“Life in every breath, that is Bushido".
"Jedyny prawdziwy odpoczynek, to wieczny odpoczynek".
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... qjmh3ScqMU


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 06.lut.2008 11:22:46 
Użytkownik

Dołączył(a): 28.paź.2003 13:29:32
Posty: 76
Lokalizacja: Częstochowa
Witam

Popieram kolege co do tego ze dobra instalacja dobrze zamontowana bedzie chodzic dobrze.

Z wlasnych doswiadczen mialem C3 1,8 na jednopunkcie instalacja LandiRenzo z kompem chodzil bardzo dobrze nic sie nie dzialo.

Przez dwa lata mialem C4 2.3 AAR na gazie landi renzo z kompem tez nie mialem rzadnych problemow ani jednego strzału (trzeba dbac o swiece przewody kopulka)

Teraz mam C4 2.6 V6 ABC sekwencja PRINS (montaz 2004rok) nawet nie wiem ze mam GAZ

PS ( nawet ostatnio mialem problemy z zapalaniem myslalem ze to moze od GAzu czy cos ale okazalo sie ze to dwupinowy czujnik temperatury plynu).

Wybor nalezy do ciebie ale 2.0 to bym nie kupowal bo to chyba (moim zdaniem) za maly silnik do tego auta.

_________________
Audi 100 C3 1,8 było
Audi 100 C3 2,2 było
Audi C4 2,3 AAR było
Audi C4 2,6 V6 ABC było
Audi A6 C5 2,8 V6 QUATTRO jest


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 06.lut.2008 11:41:41 
Klubowicz

Dołączył(a): 17.sie.2004 08:34:00
Posty: 7309
Lokalizacja: mazowieckie
PabloC4 napisał(a):
Teraz mam C4 2.6 V6 ABC sekwencja PRINS (montaz 2004rok) nawet nie wiem ze mam GAZ


Jeśli jest tak jak piszesz (ja miałem inne doświadczenia) to pozostaje jeszcze kwestia upierdliwości częstych tankowań.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 06.lut.2008 12:02:29 
Użytkownik

Dołączył(a): 28.paź.2003 13:29:32
Posty: 76
Lokalizacja: Częstochowa
To jest fakt co prawda ja mam butle 65l

a instalacja sprawuje sie naprawde dobrze i oby tak dalej

Jak bede zmienial auto to napewno rozwaze 2,5TDI ale to dopiero za jakis czas.

_________________
Audi 100 C3 1,8 było
Audi 100 C3 2,2 było
Audi C4 2,3 AAR było
Audi C4 2,6 V6 ABC było
Audi A6 C5 2,8 V6 QUATTRO jest


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 06.lut.2008 12:17:39 
Moderator

Dołączył(a): 17.lip.2003 02:27:37
Posty: 10118
Lokalizacja: CBY
Auto: C4,B6 quattro
wordeck napisał(a):
2,8 spali podobnie w trasie, ale w mieście nie zejdziesz poniżej 16 litrów.

Pozdrawiam

to czemu mi schodzi ponizej 15 ?? :P mialem cygaro 2.3 i zrobilem na gazie 220 tys km , poza tym ze auto smigalo przepieknie bo 200 km/h na gazie i spalanie do 15 litrow to wiecznie wymienialem kable i swiece i regulowalem klape spietrzjaca od wystrzalow. owszem mialem instalke 2 generacji z komputerem dlatego pewnie nie musialem szukac nowej maski. teraz mam C4 2.8 na sekwencji i tez mam nastukane ponad 200 tys na gazie i powiem tak. jezeli wszystko jest sprawne to pali tyle samo co 2.3 na 2 generacji albo nawet mniej , wszystko zalezy od stylu jazdy
dla scislowsci. cygaro 2.3 to byl totalnbyu golas nawet centralnego zamka nie mial a C4 jest w quattro i poza webasto i elektrycznymi siedzeniami ma wszystko
p.s.
owszem jak pomykam z laweta to wezmie i 16

_________________
A100 '88 2,3 - 99-02
A10Q '91 2.8 - 01-15
A6Q '97 2.5 - 11-
A4Q '03 1.9 - 15-


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 06.lut.2008 17:10:43 
Użytkownik

Dołączył(a): 03.sie.2005 10:55:28
Posty: 691
Lokalizacja: Gliwice
90 B2 Q 2.2 KV na instalacji 1 generacji, z podciśnieniowym reduktorem, na dystansie 80.000 km NIE WYSTRZELIŁA ANI RAZU. Tyle że ją sobie sam montowałem... Zużycie - ok. 13,2-13,5 miasto, ok 11,5 trasa, jeśli nie pałowałem więcej, niż 130-140. Przy 160-170 zużycie rosło już do ok 14, ale winą był na 100% źle dobrany parownik. Zmiany się moje autko na razie nie doczekało, gdyż albowiem czeka sobie po małym remoncie i kosmetyce na nowe serduszko - malutkie, 4.2... :diabel:
Tu będzie sekwencja...

Żeby nie dublować wypowiedzi i porad - wydaje mi się, że najpełniej i najbardziej rzeczowo sprawę ujął wordeck. Wśród silników audi nie występuje żaden, który ewidentnie źle znosi paliwo LPG - więc wybór uzależniałbym od zapotrzebowania Kierowcy na moc, oraz planowane limity zużycia paliwa..
Tak czy owak - według mnie, przy obecnych cenach paliw, zakup dyzla jest kompletnie nieuzasadniony ekonomicznie, w dodatku, dyzle znajdują swoje zastosowanie w agregatach prądotwórczych, trawlerach i kutrach rybackich, ciągnikach rolniczych, oraz w wibroubijarkach - do samochodów osobowych ich montaz powinien być zabroniony :> :diabel:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 06.lut.2008 19:02:51 
Użytkownik

Dołączył(a): 28.sie.2005 09:53:51
Posty: 489
Lokalizacja: Krosno/Jasło
SebastianS napisał(a):
Tak czy owak - według mnie, przy obecnych cenach paliw, zakup dyzla jest kompletnie nieuzasadniony ekonomicznie, w dodatku, dyzle znajdują swoje zastosowanie w agregatach prądotwórczych, trawlerach i kutrach rybackich, ciągnikach rolniczych, oraz w wibroubijarkach - do samochodów osobowych ich montaz powinien być zabroniony :> :diabel:


Oho zaraz będzie dym... :diabel:

_________________
100 C4 2.3 AAR + BLOS BRC
Octavia 2 FL


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 06.lut.2008 19:40:19 
wodnik szuwarek
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30.wrz.2007 12:17:37
Posty: 2235
Lokalizacja: Ostrołęka / Biała Podlaska
Z wielu opinii jakie slyszalem dobrze gazuje sie 2.8 30V (ACK), ale tylko z sekwencja. U siebie nie mam gazu, ale jak zapala mi sie "pomaranczowy zlodziej" to coraz czesciej zastanawiam sie nad LPG.

_________________
Skoda Yeti CDAA 1.8T manual 4x4, '10, Rosso Brunello - "Wisieńka"
Renault Megane Scenic 2.0 + LPG - "Popierdułka", krótki epizod
Audi A6 C5 Allroad ARE 2.7BT automat + LPG BRC, '01, Highland Green - "Zielona Skarbonka" - sprzedane
Audi A6 C4 ACK 2.8 manual avant quattro + LPG BRC, '97, Europa Blue Mica - "Kaprys" - sprzedane
Audi A6 C4 ACK 2.8 manual avant, '96, Ming Blue Mica - "Smoczek" - rozbite, sprzedane


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 06.lut.2008 20:36:56 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.gru.2006 14:08:18
Posty: 470
Lokalizacja: Ireland
SebastianS napisał(a):
Tak czy owak - według mnie, przy obecnych cenach paliw, zakup dyzla jest kompletnie nieuzasadniony ekonomicznie, w dodatku, dyzle znajdują swoje zastosowanie w agregatach prądotwórczych, trawlerach i kutrach rybackich, ciągnikach rolniczych, oraz w wibroubijarkach - do samochodów osobowych ich montaz powinien być zabroniony :> :diabel:


To dlatego ze sa to silniki bardzo trwale, niezawodne, z "bendzyna" nie ma porownania. Analityk to raczej z ciebie nie bedzie, porownaj ceny paliw, nastepnie spalanie poszczegolnych rodzajow silnikow,itd. Po tym raczej wnioskowalbym (szczegolnie przy panujacej tendencji wzrostu ceny gazu - bo o nim tu mowa), ze nie ma sensu na chwile obecna montaz instalacji gazowej w samochodzie.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 06.lut.2008 21:01:30 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09.sty.2006 13:39:44
Posty: 158
Lokalizacja: Wrocław
Auto: B2Q
Garrett ,piszesz jakby beznyna i ropa nie drożały.
Wszystko drożeje jak leci.
Nie ma się co wgryzać w problem stary jak świat czyli co lepsze: beznyna czy diesel bo każdy ma swoje za i przeciw.

Moim zdaniem z punktu ekonomicznego benzyna z gazem wychodzi taniej od diesela przy mocach jednostek napędowych powyżej 150 KM i kultura pracy benzyn w większych pojemnościach jest nie do pobicia.

_________________
Obrazek
Audi 80 quattro Typ 81/85


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 06.lut.2008 21:12:29 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.gru.2006 14:08:18
Posty: 470
Lokalizacja: Ireland
Sektor napisał(a):
Garrett ,piszesz jakby beznyna i ropa nie drożały.
Wszystko drożeje jak leci.
Nie ma się co wgryzać w problem stary jak świat czyli co lepsze: beznyna czy diesel bo każdy ma swoje za i przeciw.

Moim zdaniem z punktu ekonomicznego benzyna z gazem wychodzi taniej od diesela przy mocach jednostek napędowych powyżej 150 KM i kultura pracy benzyn w większych pojemnościach jest nie do pobicia.


Stary jak swiat, i bez sensu go na nowo roztrzasac. Odpowiedzialem na zartobliwy post SebastianaS :P co to wyskoczyl o kutrach rybackich :D .
Co do kultury pracy jednostek to masz racje - kazdy to wie, ale zalezy kto co lubi :peace: :D .


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 06.lut.2008 23:42:22 
Użytkownik

Dołączył(a): 03.sie.2005 10:55:28
Posty: 691
Lokalizacja: Gliwice
Garrett napisał(a):
SebastianS napisał(a):
Tak czy owak - według mnie, przy obecnych cenach paliw, zakup dyzla jest kompletnie nieuzasadniony ekonomicznie, w dodatku, dyzle znajdują swoje zastosowanie w agregatach prądotwórczych, trawlerach i kutrach rybackich, ciągnikach rolniczych, oraz w wibroubijarkach - do samochodów osobowych ich montaz powinien być zabroniony :> :diabel:


To dlatego ze sa to silniki bardzo trwale, niezawodne, z "bendzyna" nie ma porownania.

Daruj, ale niedorzeczności waść piszesz. Skąd niby większa trwałość dyzla, w którym występują większe siły odgazowe i momenty bezwładności, znacznie mniej korzystne warunki smarowania gładzi cylindrowej w górnej jej części z uwagi na emisję sadzy w trakcie spalania, znacznie większe wibracje? Otóż mit o większej trwałości dyzla wziął się jedynie z faktu, że do produkcji dyzla uzywa się zwykle dużo bardziej wytrzymałych, wyższej jakości materiałów, żeby się w ogóle śmietniki nie rozpadały na starcie. Jednak te koncerny, które postawiły na wysoki stopień unifikacji wszystkich silników, jak np VAG, który wykorzystywał kilka dekad dla wszystkich silników 4-cylindrowych od 1.5 do 2.0 ten sam z grubsza blok i wały korbowe + ze dwa rodzaje korbowodów - moga się pochwalić zdecydowanie dłuższymi przebiegami benzyniaków - wystarczy popatrzeć na pierwszą stronę najświeższych postów na tym forum - prawie same problemy silników pędzonych gnojówką...
Garrett napisał(a):
Analityk to raczej z ciebie nie bedzie, porownaj ceny paliw, nastepnie spalanie poszczegolnych rodzajow silnikow,itd. Po tym raczej wnioskowalbym (szczegolnie przy panujacej tendencji wzrostu ceny gazu - bo o nim tu mowa), ze nie ma sensu na chwile obecna montaz instalacji gazowej w samochodzie.

Proponuję porównać jeszcze ceny samochodów o równorzędnym wyposażeniu, benzynowych i dyzli, zastanowić się, ile kosztuje przejechanie 100 km benzyną z LPG, a ile dyzlem przy porównywalnej mocy, policzyć po ilu pokoleniach zwróci się ewentualna oszczędność na dyzlu, jeśli takowa w ogóle wystąpi, bo wątpię.
Co do wzrostu cen paliw - rosną ceny benzyny i ON, ten ostatni w ogóle już nie jest tańszy niż Pb, zaś LPG nie zostanie nigdy podniesiony powyżej okolic 50% ceny Pb 95, z uwagi na dyrektywy Unii, związane z ekologią.
Z tego ostatniego powodu na LPG będzie teraz zwiększony popyt, bo w całej unii wprowadza się sukcesywnie zakaz wjazdu do centrów miast, nie dotyczący aut zasilanych gazem (emitujących poziom zanieczyszczeń poniżej 50% dopuszczalnych wskazań normy EUrO 4). W tej sytuacji w kwestii analiz popytu na LPG zamierzam zamontować u siebie w warsztacie drzwi obrotowe :diabel:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 07.lut.2008 00:08:58 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09.gru.2003 15:35:15
Posty: 17274
Lokalizacja: Pabianice /EPLL/LCJ
Auto: AFN quattro,AVG quattro, CFHF 4x4
SebastianS napisał(a):
Żeby nie dublować wypowiedzi i porad - wydaje mi się, że najpełniej i najbardziej rzeczowo sprawę ujął wordeck. Wśród silników audi nie występuje żaden, który ewidentnie źle znosi paliwo LPG - więc wybór uzależniałbym od zapotrzebowania Kierowcy na moc, oraz planowane limity zużycia paliwa..
Tak czy owak - według mnie, przy obecnych cenach paliw, zakup dyzla jest kompletnie nieuzasadniony ekonomicznie, w dodatku, dyzle znajdują swoje zastosowanie w agregatach prądotwórczych, trawlerach i kutrach rybackich, ciągnikach rolniczych, oraz w wibroubijarkach - do samochodów osobowych ich montaz powinien być zabroniony :> :diabel:

...


Otóż mit o większej trwałości dyzla wziął się jedynie z faktu, że do produkcji dyzla uzywa się zwykle dużo bardziej wytrzymałych, wyższej jakości materiałów, żeby się w ogóle śmietniki nie rozpadały na starcie. Jednak te koncerny, które postawiły na wysoki stopień unifikacji wszystkich silników, jak np VAG, który wykorzystywał kilka dekad dla wszystkich silników 4-cylindrowych od 1.5 do 2.0 ten sam z grubsza blok i wały korbowe + ze dwa rodzaje korbowodów - moga się pochwalić zdecydowanie dłuższymi przebiegami benzyniaków - wystarczy popatrzeć na pierwszą stronę najświeższych postów na tym forum - prawie same problemy silników pędzonych gnojówką...

Ubawiłem się czytając tego posta. :D
Co do pierwszej części tematu - gaz ma naturalne zastosowanie w kuchenkach gazowych (gotowanie) i palnikach (chwalę go sobie, jak muszę polutować rury CU). Powinien byc zabroniony w samochodach - spaliny cuchną jak mało co , do tego gaz wypala zawory i niszczy silnik - żeby nie wiem jak wspaniałą sekwencję założyć i spuszczać się nad jej cotygodniową regulacją, jeśli silnik nie jest fabrycznie przystosowany do zasilania paliwem do kuchenek gazowych zniszczy motorynkę, to tylko kwestia czasu.
Co do drugiej części "wywodu" - przemysł od zawsze delegował sprawdzone wynalazki do późniejszych zastosowań niekomercyjnych , wnioski pozostawiam do przemyśleń.

Trzecia część ...
Otóż o ile mnie pamięć nie myli trwałość klekotów słynna już od czasów nieśmiertelnych MB 200 i słynnych 1,6D w audi/VW przekłada się na trwałość o jakich benzyniaki mogą tylko pomarzyć.
Zauważ drogi Watsonie, że te stare pierdziele z ukrytymi przebiegami rzędu 500-1000 kkm jeżdżą do dziś psując powietrze, podczas gdy większość benzynowych braci z tamtego okresu już zasiliła centra skupu złomu.
Rozumiem ,że prowadzisz punkt montażu LPG i być może udaje Ci się nieświadomym niczego klientom opowiadać podobne farmazony, bo marketing to magiczne słowo dla naiwniaków, ale sugeruję zagłębić się w lekturę tego forum i poczytać czego dotyczą te "tysiące" postów o popsutych dieslach.

_________________
A4 AFN quattro 134 KM @ 344 Nm
A4 AVG quattro - już nieseryjne.
Caddy Maxi CFHF 4 Motion 194 KM @ 437 Nm


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 07.lut.2008 00:21:21 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23.sie.2005 12:33:54
Posty: 2803
Lokalizacja: Wrocław
Auto: Cabrio V6
No to jedziemy... :peace:

Co do tematu. C4 2,8 na sekwencji stosunkowo "najłatwiej" zrobić, w sensie, że najłatwiej znaleźć taki warsztat, który to dobrze zrobi.
Zagazowanie 2,3 podobno się niektórym udaje, mam nadzieję, że moi gazownicy są wśród tych wybranych :diabel:

_________________
C4 od 2005...

Audi 100 C4 AAR 1991 sedan zyclam pearl (2005 - 2012)
Audi A6 C4 AEL quattro 1996 Avant aluminium silver (2007 - 2015)
Audi Cabrio 8G ABC 1997 kabriolet brilliant black (2014 - ...) [.: TERAZ MY :.]


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 07.lut.2008 00:35:38 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.gru.2006 14:08:18
Posty: 470
Lokalizacja: Ireland
SebastianS napisał(a):
Daruj, ale niedorzeczności waść piszesz. Skąd niby większa trwałość dyzla, w którym występują większe siły odgazowe i momenty bezwładności, znacznie mniej korzystne warunki smarowania gładzi cylindrowej w górnej jej części z uwagi na emisję sadzy w trakcie spalania, znacznie większe wibracje? Otóż mit o większej trwałości dyzla wziął się jedynie z faktu, że do produkcji dyzla uzywa się zwykle dużo bardziej wytrzymałych, wyższej jakości materiałów, żeby się w ogóle śmietniki nie rozpadały na starcie. Jednak te koncerny, które postawiły na wysoki stopień unifikacji wszystkich silników, jak np VAG, który wykorzystywał kilka dekad dla wszystkich silników 4-cylindrowych od 1.5 do 2.0 ten sam z grubsza blok i wały korbowe + ze dwa rodzaje korbowodów - moga się pochwalić zdecydowanie dłuższymi przebiegami benzyniaków - wystarczy popatrzeć na pierwszą stronę najświeższych postów na tym forum - prawie same problemy silników pędzonych gnojówką...
Proponuję porównać jeszcze ceny samochodów o równorzędnym wyposażeniu, benzynowych i dyzli, zastanowić się, ile kosztuje przejechanie 100 km benzyną z LPG, a ile dyzlem przy porównywalnej mocy, policzyć po ilu pokoleniach zwróci się ewentualna oszczędność na dyzlu, jeśli takowa w ogóle wystąpi, bo wątpię.
Co do wzrostu cen paliw - rosną ceny benzyny i ON, ten ostatni w ogóle już nie jest tańszy niż Pb, zaś LPG nie zostanie nigdy podniesiony powyżej okolic 50% ceny Pb 95, z uwagi na dyrektywy Unii, związane z ekologią.
Z tego ostatniego powodu na LPG będzie teraz zwiększony popyt, bo w całej unii wprowadza się sukcesywnie zakaz wjazdu do centrów miast, nie dotyczący aut zasilanych gazem (emitujących poziom zanieczyszczeń poniżej 50% dopuszczalnych wskazań normy EUrO 4). W tej sytuacji w kwestii analiz popytu na LPG zamierzam zamontować u siebie w warsztacie drzwi obrotowe :diabel:


Takie sa fakty, silniki diesla do przebiegow 600-700kkm bez remontow kapitalnych. Prosta sprawa, wieksza trwalosc bieze sie z nizszych obrotow silnika zapewniajacych motorowi odpowiednie warunki pracy (zatem moment obrotowy, ktory to dostepny jest w szerszym zakresie obrotow niz w silnikach benzynowych).
Tak gwoli scislosci ,dla porownania zakresow obrotow i dostepnych Nm pomiedzy dwoma silnikami koncernu VAG:

Benzynowy 2.0AZM 172Nm - 3500obr/min // 115KM - 5400obr/min
Diesel 1.9AVF 310Nm - 1900obr/min // 130KM - 4000obr/min

Obydwa silniki produkowane od Pazdziernika 2000 roku.Jak widzisz sa to kolosalne roznice szczegolnie momentow obrotowych (zapewniajacych dynamike silnikowi) w poszczegolnych zakresach obrotow. Krotko mowiac musisz sie niezle benzynowym napilowac zeby bylo zwawo.

Unifikacja/udoskonalanie sprawdzonych i wysoce niezawodnych konstrukcji R4, sa to zarowno wzgledy ekonomiczne jak tez w.w. sprawdzone rozwiazania techniczne. Na pierwszej stronie SILNIK I UKLAD NAPEDOWY znajdziesz wiecej postow zawierajacych problematyke (szeroko pojeta) silnikow diesla, gdyz wiecej osob wybralo wlasnie te jednostki napedowe. Co do "wiekszych wibracji, kultury pracy" to wydaje mi sie ze przestales sledzic rozwoj silnikow diesla w poczatku lat 90-tych - teraz to zupelnie inna bajka.

Ceny gazu nie musza wcale przekraczac 50% ON i Pb, teraz ty policz ile kosztuje instalacja, jej utrzymanie (co wiaze sie z dodatkowymi przegladami i czesciami zamiennymi). I rowniez radze poczytac ile osob rezygnuje z instalacji gazowych na rzecz osiagow i bezproblemowego uzytkowania (jezeli takowe istnieje). Cena Gazu na stacji paliwowej w Krakowie (nie istotne jakiej) - 57% ceny Pb95 :galy:
Chyba cos nie tak, a bedzie jeszcze wyzej - gwarantuje.

P.S. Z tymi drzwiami to na twoim miejscu jeszcze bym sie wstrzymal :-)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 07.lut.2008 02:06:29 
Użytkownik

Dołączył(a): 03.sie.2005 10:55:28
Posty: 691
Lokalizacja: Gliwice
Baskecior napisał(a):
SebastianS napisał(a):
Żeby nie dublować wypowiedzi i porad - wydaje mi się, że najpełniej i najbardziej rzeczowo sprawę ujął wordeck. Wśród silników audi nie występuje żaden, który ewidentnie źle znosi paliwo LPG - więc wybór uzależniałbym od zapotrzebowania Kierowcy na moc, oraz planowane limity zużycia paliwa..
Tak czy owak - według mnie, przy obecnych cenach paliw, zakup dyzla jest kompletnie nieuzasadniony ekonomicznie, w dodatku, dyzle znajdują swoje zastosowanie w agregatach prądotwórczych, trawlerach i kutrach rybackich, ciągnikach rolniczych, oraz w wibroubijarkach - do samochodów osobowych ich montaz powinien być zabroniony :> :diabel:

...


Otóż mit o większej trwałości dyzla wziął się jedynie z faktu, że do produkcji dyzla uzywa się zwykle dużo bardziej wytrzymałych, wyższej jakości materiałów, żeby się w ogóle śmietniki nie rozpadały na starcie. Jednak te koncerny, które postawiły na wysoki stopień unifikacji wszystkich silników, jak np VAG, który wykorzystywał kilka dekad dla wszystkich silników 4-cylindrowych od 1.5 do 2.0 ten sam z grubsza blok i wały korbowe + ze dwa rodzaje korbowodów - moga się pochwalić zdecydowanie dłuższymi przebiegami benzyniaków - wystarczy popatrzeć na pierwszą stronę najświeższych postów na tym forum - prawie same problemy silników pędzonych gnojówką...

Ubawiłem się czytając tego posta. :D
Co do pierwszej części tematu - gaz ma naturalne zastosowanie w kuchenkach gazowych (gotowanie) i palnikach (chwalę go sobie, jak muszę polutować rury CU). Powinien byc zabroniony w samochodach - spaliny cuchną jak mało co , do tego gaz wypala zawory i niszczy silnik - żeby nie wiem jak wspaniałą sekwencję założyć i spuszczać się nad jej cotygodniową regulacją, jeśli silnik nie jest fabrycznie przystosowany do zasilania paliwem do kuchenek gazowych zniszczy motorynkę, to tylko kwestia czasu.
Co do drugiej części "wywodu" - przemysł od zawsze delegował sprawdzone wynalazki do późniejszych zastosowań niekomercyjnych , wnioski pozostawiam do przemyśleń.

Trzecia część ...
Otóż o ile mnie pamięć nie myli trwałość klekotów słynna już od czasów nieśmiertelnych MB 200 i słynnych 1,6D w audi/VW przekłada się na trwałość o jakich benzyniaki mogą tylko pomarzyć.
Zauważ drogi Watsonie, że te stare pierdziele z ukrytymi przebiegami rzędu 500-1000 kkm jeżdżą do dziś psując powietrze, podczas gdy większość benzynowych braci z tamtego okresu już zasiliła centra skupu złomu.

Wybrałeś dwa koncerny, które stosowały te same bloki, wały, korby, panewki, osprzęt - do benzyniaków i ropnioków. Pieprzenie o nieśmiertelnych dyzlach to właśnie jest marketingowy bełkot koncernów, ufnych w długofalowe programy lansowania diesli wobec pochodzących sprzed mniej więcej 25 lat analiz, wskazującyh na utrzymującą się tendencję w proporcji cen ON do benzyny jak 1:2 - co jak wiemy - już od ładnych paru lat jest zweryfikowane jako mit. W tych tandetnych zabiegach socjotechnicznych celował przed wszystkim mercedes, ujawniając tu i ówdzie magiczne W123, które drogą nieujawnionych napraw doczołgiwały się niby-milionowego przebiegu - dziwnym trafem - głównie na taksówkach w dużych miastach w Gebelsowie, coby jak najwięcej ludzi zauważało cud techniki z poziomu pierwszych maszyn parowych i rewolucji przemysłowej :):
Rzeczywistość jest taka, że zdecydowanie większy przebieg przy zastosowaniu tych samych głównych podzespołów silnika - wykona benzyniak - z przyczyn o jakich pisałem w poprzednim poście. To sprawa, o jakiej w ogóle nie warto podejmować dyskusji, bo kontrargumentów po prostu nie ma.

Baskecior napisał(a):
[Rozumiem ,że prowadzisz punkt montażu LPG i być może udaje Ci się nieświadomym niczego klientom opowiadać podobne farmazony, bo marketing to magiczne słowo dla naiwniaków, ale sugeruję zagłębić się w lekturę tego forum i poczytać czego dotyczą te "tysiące" postów o popsutych dieslach.
Punkt montażu LPG to za wiele powiedziane - posiadam certyfikat ITS-u, o jaki wystąpiłem z myślą o budowanych przez siebie samochodach - ale nie ukrywam, że zapytań "z zewnątrz" jest coraz więcej, więc trzeba wyjść potencjalnym klientom naprzeciw. Zresztą - uwierz, że nic im nie "opowiadam" - sami przychodzą i pytają. To najlepszy tester rynku i prawd o raz mitów na temat o jakim mowa...

A tak na koniec o gazie i jego wpływie na silnik: Z przyjemnością podejmę dyskusję na ten temat, ale proszę o bardziej podpartą argumentami tezę, bo na razie to zawieszone w próżni gadki. "Gaz niszczy silnik." Jasne. Benzyna też. I gnojówka tudzież. Silnik nie niszczy się tylko, jeśli samochodem nie jeździć.
Regulacja cotygodniowa sekwencji to jakaś bzdura. Reguluje się ją raz (jeśli zrobi się to prawidłowo). W zasadzie nie reguluje, a kalibruje. Regulacja dokonywana jest przez samoadaptujący się sterownik wtrysku BENZYNY, ECU gazowy jedynie przekłada jego wskazania na energetyczny, czy też raczej stechiometryczny ekwiwalent LPG. A z tez wyjętych z dupy o szkodliwości gazu - nie zapomnij powiedzieć największej prawdy (zredagowanej chyba przez autora Prawd o Chucku Norrisie) - że gaz niszczy silnik, bo jest za suchy :577: :577: :577: :577: :577:


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 46 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 58 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do: