konradviper napisał(a):
Takie AEC byłoby przyjemne, 290KM i montowane w S6 więc pewnie manual, tylko skąd taki wyczarować?
Na te przeszkadzające aparaty zapłonowe to mam pewien pomysł - np w 90 B3q była pompa hamulcowa bez serwa podciśnieniowego, a zasilana pompą od wspomagania, założenie tego powinno rozwiązać temat.
Owszem, AEC to najmocniejszy z tej stawki silnik. Występował w manualu na pewno najczęściej, musiałbyś namierzyć S6 C4. Zresztą - jak namierzysz, możesz pokusić się o adaptację wraz ze skrzynią biegów... a zatem i z tylnym mostem, żeby przełożenia grały.
Co do pompy - zwłaszcza, że wszystkie auta z tymi V8 miały takie serwo hamulców - ich pompa wspomagania zaposiadowywuje oddzielny obwód do zasilania nadciśnieniowego serwa. System wydajny, ale psujący się - padają akumulatory ciśnienia (tzw. bomby). Według moich wyliczeń, nawet przy serwie klasycznym silnik powinien wleźć, pod warunkiem przeniesienia tego dziwnego patentu przykręcanego do serwa, który na mój gust jest systemem korygowania ciśnienia w jednym z obwodów hamulca (u mnie szwankował, więc i tak wyleciał na pysk, a hamulce zamiast się pogorszyć - poprawiły się, łatwiejsza jestteraz kontrola auta na śniegu poprzez hamowanie lewą nogą - chyba się mocniejszy tył zrobił