.: AUDI KLUB POLSKA :.

Sprawa wygląda tak. Od jakiegoś czasu ubywa nam płyn od wspomagania układu kierowniczego. Z góry silnika nie widać miejsca wycieku więc postanowiliśmy zdjąć dolną osłonę opasającą motor. Po odkręceniu osłony moim oczom ukazała się dolna misa olejowa zachlapana olejem(??). Po doprowadzeniu miski olejowej do czystości, podstawiłem pod auto karton, aby zobaczyć czy nadal będzie ciekło. Dzisiaj rano otwieram garaż, pochylam się i zauważyłem mała plamkę na kartonie. Postępowanie idzie dalej, kucam i zaglądam pod spód auta a tam można zaobserwować lekki wyciek z misy olejowej od strony kierowcy. Postanowiłem zdać się na zmysł powonienia. Czarna substancja nie przypominana zapachu oleju a także płynu od wspomagania, wydawała się neutralna. Czy to może być ubywający płyn od wspomagania, który na 100% ucieka.

piszę poprawnie po polsku?????????//


hahahahahhaha przeczytaj dokladnie temat co napisales.

to jeszcze zaden wyciek - zwykle pocenie na moje oko.
jezeli jednak zacznie lac to 90 % uszczelniacz walu korbowego:)
pozdrawiam

Levuss w/g mnie całkiem możliwe że to płyn ze wspomagania. Zobacz czy nie poci się maglownica - jak nie to masz na 100% odpowiedź.

Pozdr!

Właśnie wczoraj z mechanikiem oglądaliśmy maglownice i na 1000% stwierdził, że się nie poci.

enduroboy każdy popełnia błędy, a zakładając temat bardzo się śpieszyłem. Teraz jest już poprawiony opis problemu i mam nadzieję, że jest on bardziej czytelny.

A ja i tak założę się o browara, że leci z magla, albo z węży ciśnieniowych. Na misce po prostu się zbiera ten płyn ze wspomagania...

Jutro udam się do mechanika i zobaczę co on mi powie. O przebiegu czynności serwisowych napiszę tutaj.

ale ja nie mam pretensji do tego ze sie pomyliles tylko mam dobry humor a bledu i tak nie poprawiles. chodzi mnie o temat "nice olejowe"

pozdrawiam.

co do tematu to moze to byc rowniez plyn hamulcowy jak i do wspomagania musisz dobrze oblukac

Faktycznie, dopiero przed chwilką zauważyłem jaki fatalny błąd popełniłem w tytule tematu-- aż wstyd .
Co to drugiej części twojej wypowiedzi to raczej z góry odrzucam płyn hamulcowy gdyż jego nie ubywa w przeciwieństwie do płynu od wspomagania.

no to masz juz odpowiedz. zagladaj na pompe czy nie poci sie, ale przelec tez dokladnie wszystkie przewody.

mnie ostatnio tez to nekalo tylko ze jak rozebralrem wszsytko to sie okazalo ze pompa leje jak i magiel i kuuuuuuuuuuupa kasy poszla sie pi.............

Zaczynam się już bać co z tego wszystkiego wyjdzie i ile $ to pochłonie. Dzisiejsza wizyta u mechanika została przełożona na jutro


ps. coś mi się wydaje, że nie jest to płyn ze wspomagania. Może mi ktoś powiedzieć jakim cudem płyn który jest w zbiorniczku przybiera później postać ciężkiej zawiesiny przypominającej olej?

Levuss - mi też tak się micha zalała jak miałem wyciek spod dekla więc i to sprawdź. Oblookaj też czy nie leci z góry z okolic uczelnienia wału. Wogóle przepatrzcie dokładnie wszysatko...

U mnie olej kapiący też wydawał się na olej wspomagania a jednak był to silnikowy...

Pozdr!

Stamlej fakt faktem mam wycieki w okolicach filtra oleju, ale odma już lada dzień będzie wymieniona. Czy ten wyciek może sięgać aż misy olejowej?. Dekle oglądałem i nie widać takich wycieków. Dodam, że wczoraj wieczorem wytarłem misę olejową z tej cieczy i udałem się na mała przejażdżkę po mieście. Dzisiaj zauważyłem, że auto jest bardziej zalane niż było wcześniej tzn tą ciemną ciecz widać już po prawej i lewej stronie misy olejowej. Zaczynam się coraz bardziej martwić.

no to juz 95% ze uszczelniacz walu
same czesci tanie ale roboty troszke jest.
olej cieknie z gory i scieka po silniku wlasnie w ten sposob jak na zdjeciach.
ale zawsze moge sie mylic:)
pozdrawiam

Obyś się mylił kolego, a tak nawiasem mówiąc ile kosztuje uszczelniacz wału?

Sam już nie wiem co o tym myśleć?oleju na miarce aż tak nie ubywa, po pokonaniu ok. 8 tys. km dolaliśmy 0.5 litra a ja już zaobserwowałem, że na tej misce pojawia się go dość co na pewno zaowocowałoby większym spadkiem oleju na bagnecie.

za czesci w aso lacznie jakies 200 - dochodzi uszczelka obudowy.
mam nadzieje ze sie myle bo roboty przy tym troche jest - caly przod do sciagniecia, plus czarodziejskie sciaganie dolnej miski - tutaj wiekszosc mechanikow odpada i rozbiera jeszcze pol silnika.
ale badzmy dobrej mysli - moze to spod filtra:))
pozdrawiam

O shitttt a powiedz mi w razie czego jak zdemontować w ten iście "magiczny" sposób dolną miskę??. W okolicach gdzie siedzi odma i filtr oleju na pewno mi go przybywa bo co jakiś tydzień muszę go wybierać szmatką, ale to jest wina odmy która już niedługo będzie wymieniona.

Proponuję przeczytać ten wątek i mój 4 post w tym temacie:
http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopi ... ght=levuss
Auto z tym problemem, czyli zalanym spodem filtra oleju było u mechanika, miejsce gdzie skrzynia łączy się z motorem zostało wyczyszczone i od tamtej pory nie ma tam oleju, jednak pod filtrem leje się nadal i jest to pewnie wina zapchanej odmy.

no wiec wymien odme i zobacz co sie dzieje - szkoda zachodu z rozbieraniem silnika.
jak dojdziesz do tematu rozbierania silnika - czego zycze - pokierujemy cie tak aby zminimalizowac koszty.
pozdrawiam i zycze powodzenia

Wszystko fajnie pięknie... Powiedzcie mi tylko jakim magicznym cudem uciekający ze wspomagania płyn miałby się przekształcić w coś innego??

Czy ubywa Ci też znacząco oleju silnikowego? Bo to nie jest pocenie się, tylko regularny wyciek, więc jeśli nie ubywa oleju, to jakimś cudem masz połączone te układy i uciekający olej jest zastępowany przez płyn do wspomy...

Jak ten płyn staje się oleisty?? Spływa w otoczeniu rozgrzanych elementów silnika, odparowuje, zbiera po drodze syf i gęstnieje...

Nadal stawiam na wspomaganie...

Oleju ubywa, ale są to małe ilości. Tak jak pisałem po przejechaniu ok 8 tys km. musieliśmy dolać 0.5 litra oleju. Za to znacząco ubywa płynu od wspomagania.

Po wizycie u mechanika dalej nie wiem skąd ucieka płyn, ale za to dowiedziałem się, że jest nieszczelna jest ta rurka od bagnetu oleju i sam wlew oleju i stąd ponoć olej na misce.
dzisiaj zauważyłem, że na kartonie pojawiła się wilgotna plama (tak jakby rozlać wodę). Wyciek musi iść gdzieś z tej strony silnika (nie sugerować się strzałkami).


Co o tym myślicie?