.: AUDI KLUB POLSKA :.

Krisker nie baw się od tak mnożnikiem, tylko lapek na kolana, kierowca za fajerę, podpinasz VAG-a i ACGasSynchro patrzysz na korekty długo i krótko terminowe i regulujesz innej opcji nie ma, porządnie wystrojona instalka będzie śmigała.

A zabawa z mnożnikiem w górę czy w dół nie jest wskazana, a wręcz zabroniona.

Zapamiętaj jedną rzecz, mapy pokryte nie znaczy mapa ustawiona prawidłowo

Do poprawnej regulacji instalki mapy Staga nie są wcale potrzebne.

Jak nie będziesz wiedział jak to zrobić to pisz.

Kupiłem gówniany reduktor Scorpion GT. Jest bardzo niestabilny. Dwa tygodnie temu ustawiłem mu 1.2 bara i wczoraj miałem 1.38 Zjechałem do 1.1 bara, dałem autokalibrację i mnożnik ustawił się w okolicach 1 na początku i 0,9 na końcu. Dysze 2.3mm. Na razie chodzi OK. Błędów z mieszanką w VAGu nie ma, brak zapętleń, czasy wtrysku benzyny na benie i LPG zbliżone (przy wolnych obrotach). Spróbuję jeszcze obniżyć ciśnienie, ale z tego co pamiętam już to przerabiałem i poniżej 1 bara występują duże spadki ciśnienia przy butowaniu. Ech, mogłem kupić magica tłoczkowego



Z tym to wiem, choć jeśli była robiona odpowiednio długo mapa benzyny po czym przed odpaleniem gazu została zablokowana, to pokrycie map da w miarę dobrze ustawioną instalkę (popraw mnie jeśli się mylę)

Skorpiony mają takie fochy, ciśnienie na zimnym reduktorze jest wysokie, po ok 30-40 minutach pracy spada i takie pozostaje, dlatego ciśnienie należy ustawiać na rozgrzanym reduktorze. Do tego dochodzi jeszcze zależność ilości gazu w butli, przy prawie pustej butli jest podwyższone ciśnienie, a przy pełnej niższe. Dlatego należy rozgrzać reduktor, niech sobie trochę popracuje, i zatankować gaz do pełna. Wtedy dopiero ustawić żądane ciśnienie, a to że będzie ono na zimnym wyższe należy zignorować, od tego są korekty po ciśnieniu w Stagu.

Czas robienia map też nie ma nic do tego dodatkowo podczas regulacji nigdy nie blokujemy mapy benzyny.

Domyślam się, że ustawiasz właśnie na nie instalkę a jest to najmniej dokładny sposób na zgranie wszystkiego.

Jak dalej nie wiesz o co biega z korekcjami to powiedz a wytłumaczę ci jak to zgrać.

No to zapodaj info, myślę, że nie tylko mi się przyda. Docelowo można by wydzielić to do nowego wątku, bo tutaj trochę OT robimy

A, i napisz czemu nie blokować map benzynowych? Bo mi się wydaje, że na pewnym etapie może się to przydać.

Post wydzielony ze względu na cenne informacje.
http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopic.php?t=98209

Po kolejnych testach LPG zostało ostatecznie wykluczone w kwestii problemów z uruchamianiem na zimno Teraz szukaj wiatru w polu.

ja mam to samo rano nie dopala za pierwszym razem , muszę zakręcić 1-2 razy lekko ruszyć rozrusznikiem i za 3 razem odpali

zmieniałem świece , kable , cewki , odkręcałem korek paliwa , opalałem wczesniej webasto żeby był ciepły i dalej to samo , a jak przyjdą mrozy -15 to nie odpali , przy -10 daje jakoś rade za 3 razem

mam manuala więc biorę go na linkę i co się okazuje wystaczy mu dosłownie 5cm ! i pali od strzała

czytałem w tym poście że rozjechała się mapa paliwa - odpiołem aku na 30 min , przejechałem ponad 200 km tylko na benzynie i następnego dni dalej to samo


jeszcze została mi do sprawdzenia pompa paliwa , a może dolać cos do czyszczenia wtrysków ?
aha ostatnio wywaliło mi będy sondy ale przed tymi błedami tez miał problemy w paleniem

i przyszła mi do wymiany aku jaki aku kupić ( mam webasto )


ma ktoś jakieś pomysły ??

U mnie po odpięciu zaworu oparów paliwa problem w zasadzie nie istnieje. Piszę "w zasadzie", bo nadal wali ostro benzyną z wydechu po odpaleniu, ale odpala za pierwszym razem. Poprawa po odpięciu zaworu nie nastąpiła od razu. Dopiero po tygodniu zaczęło być lepiej.

Jaki zawór masz na myśli Gdzie on się znajduje

Zarówno w C5, jak i w C4 jest on na obudowie filtra powietrza (albo tuż obok niej). Idzie do niego jedna wtyka elektryczna oraz dwie rurki: jedna z baku (opary), druga do kolektora ssącego (albo przepustnicy). Zawór ten powinien cykać. U mnie nie cykał i dodatkowo nie był do końca szczelny. Niedawno zaślepiłem przewód idący do silnika, a zawór podłączyłem z powrotem, bo generował błędy silnika. Na razie bez zmian, czyli OK.