.: AUDI KLUB POLSKA :.

Prosze o pomoc w sprawie obrotow w moim sam. Otoz chodzi o wolne obroty ktorych w zasadzie nie ma bo silnikiem szarpie w zakresie od 0-700obr/min nie jest to spokojne falowanie a raczej szarpanie-sprawa sie pogarsza gdy stoje w korku i trzymam hamulec(dodam ze mam tipronic)wtedy wariacja obrotow-nawet potrafi zgasnac.Gdy trzymam 1000obr/min chodzi rowniotko. Na zimnym silniku jest wszystko ok-dopiero jak sie rozgrzeje to sie zaczyna.Szukalem juz podobnych tematow na forum,ale wszysto dotyczy silnikow tdi.Prosze o jakies sugestie-moze odma moze przeplywomierz???????? A moze ma to cos wspolnego z dziwnym szumem w okolicach walka rozrzadu-koles mi mowil ze jeden wakek napedza drugi lancuchem,a pomiedzy nimi jest hydrauliczny napinacz lancuchacha i u mnie to siedzi bo strzsznie rzezi-jak to sie nazywa i ile moze kosztowac? Dzieki za pomoc,bo dopiero sie ucze silnika 2.4 v6.

na ten temat jest wiele postow bo dotyczy to tez innych silnikow np 1.8 1.8T 2.4 2.8
Falowanie to przypuszczam ze przepustnica (bylo setki razy) a co do napinacza lancuszka to ktos Niedawno (wiec bylo) pisal ze 1400zl szt.
sprawdz bledy VAGiem bo jezeli w kwestii obrotow sie nie myle to powinie zapisac sie blad ustawienia przepustnicy.

Dzieki kolego za podpowiedz,z miesiac temu robilem caly wydruk w serwisie vw i nie wykazalo przepustnicy tylko dwa razy jakis blad na sondzie,ale sprawdze jeszcze raz.Poki co dzieki

Sprawdzilem dzisiaj kolejny raz VAGiem-znowu pojawily sie te same bledy co mieesiac temu:rzad 2 sonda 1-brak akytywnosci, rzad 1 sonda 1-brak aktywnosci oraz tym razem pojawil sie komunikat o uszkodzonym"nastawiaczu faz rozrzadu"-tzn.elektryczno-hydrauliczny napinacz lancuszka rozrzadu-tego co laczy ze soba walki-no i teraz mam pytanie co ma wiekszy wplyw na nierowna prace silnika na wolnych obrotach??????? I co dalej z tym "fantem "zrobic????????

Dzisiaj dopatrzylem sie nowych objawow tzn.starych-silnikiem szarpie na wolnych obrotach TYLKO i wylacznie na wlaczonej klimie,po wylaczeniu po 2s silnik sie uspokaja i chodzi rowniotko jak typowe V6!!!!!!! I co wy na to- KTOS MI POMOZE??????????

Interesuje mnie sprawa tego nastawiacza faz rozrządu.

Kiedyś zapaliła mi się kontrolka "elektronika silnika", po dignozie właśnie wyszło "nastawnik wałka rozrządu". Błąd skasowałem, przejechałem ok. 800 km i znowu się zapaliła, Jutro znowu jade to zdiagnozować.
Cholera ten nastawnik kosztuje 1400 zł. Nie wiem co jest, po 77 tys. km, żeby się taka rzecz zepsuła - to przesada. Napiszę jak zdiagnozuję.


Co może być w związku z tym błędem?
Jedyny jakiś objaw to, że chyba jakby nie równo pracował na wolnych obrotach, albo mi się już coś zdaje.