.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam,

Posiadam A6 Avant 3.0 TDI, które wg. instrukcji jest wyposażone w 80 litrowy zbiornik paliwa. Gdy w baku jest zupelnie pusto (wg. wskaznika paliwa - wskazowka lezy na ostatniej czetwonej kresce), podczas tankowania moge zmiescic ok 60-62L do pierwszego odbicia. Gdy zakoncze tankowanie bez dobijania, wskazowka pokazuje "prawie" Full. Nie zrownuje sie z "F" ale jest jakies 1-2mm przed "F". Po przejechaniu ok 20-30 km, przy spokojnej jezdzie, wskazówka jest juz w polowie miedzy 3/4 a F.

Gdy jednak postanowie dobijac paliwo do maxa (paliwo nie wylewa sie jeszcze i nie widac go w rurze przy wlewie, ale najmniejsza proba wcisniecia wiecej paliwa konczy sie od razu odbiciem pistoletu) to potrafie zmiescie +10L wiecej paliwa. Wowczas wskazowka jest ciut poza F i dlugo pozostaje w okolicach F az do 90-110km spokojnej jazdy.
W tej sytuacji rowniez spalanie komputera pokladowego jest dosc zblizone do tego z dystrybutora.

Mialem pare aut (Focus MKI benz i tdci, honde accord 2.0benz) i przy tankowaniu do pierwszego odbicia, wskaznik paliwa pokazywal Full i stal tam przez conajmniej 50-80km, zaleznie od stylu jazdy i warunkow drogowych. W zwiazku z tym wydaje mi sie, ze jest chyba jakis problem z tankowaniem w moim aucie. Znalazlem jedna osobe na angielskojezycznym forum, ktora rowniez opisuje podobny problem ze swoim autem.

Czy podoba przypadlosc dolega i waszym autkom?

Pozdrawiam,
Tecman

Witam,
Jutro odbieram taki samochod dam znac czy cos takiego rowniez sie dzieje ?

A probowales odpowietrzyc? W c5 przy wlewie jest taki cycek co to jak go wcisniesz to slychac sie odpowietrza. Moze masz cos takiego? Gdzies tez czytalem ze warto poczekac moment po wlaniu paliwa zeby piana opadla (bo podobno sie pieni podczas wlewania do baku). Nie wiem ile w tym prawdy

Pieni sie i to bardzo - wie to kazdy kto tankuje sam...(szczegolnie chodzi tu o posiadaczy aut mieszkajacych na terenach przygranicznych z białorusia;],lub kazdy kto "kombinuje sobie paliwko")-musisz poszukac odpowietrznika jak wspominaja koledzy bo dzieki niemu na pewno wejdzie Ci wiecej paliwa.przy tankowaniu musisz troszke uzbroic sie w cierpliwosc-przynajmniej do czasu kiedy piana w baku opadnie, wtedy odpowietrz pistoletem/ srubokretem/ palcem i smialo tankuj dalej do kolejnego odbicia i tak az do momentu az "wyżyga"

Dokładnie jak koledzy opisują.

Nie lej do pierwszego odbicia bo to czysta głupota niczym nie poparta.
Możesz bez problemu odczekać chwilkę aż opadnie piana i lać dalej.

U mnie do pierwszego odbicia zazwyczaj wleję 50-55l a od dystrybutora nie odejdę bez 70

Poprostu po odbiciu lej już bez blokowania pistoletu ze znacznie mniejszym strumieniem ropy/benzyny. Wtedy nawet nie trzeba odpowietrzać "cyckiem"

Tak na super ful (z odpowietrzaniem, pod korek) to tankuje tylko na trasie, kiedy paliwa zawsze ubywa. Poza tym to zostawiam troszkę powietrza ze względu na rozszerzalność termiczną paliwa. Szczególnie latem w czasie upałów, kiedy różnica temperatur jest znaczna i auto ma stanąć na podwórku lub w garażu zaraz po tankowaniu.

Witam

w moim A6C4 jest tak:

wypraktykowałem to na 100 sposobów......

bak 80L do pierwszego zaświecenia rezerwy w baku zostaje 10L, po tankowaniu przy pierwrzym odbicu wejdzie jeszcze 10L, wiec masz tu porownanie ze przy zalaniu 60L ON spieni sie ono tak ze wejdzie potem jeszcze 10L, reszte leje tak..... powoli zeby sie nie pieniło.... moze to przesada ale jak mam czas to zawsze to 150km wiecej....
reszta w kontrukcji baku i jego zdolnosci do samoodpowiertzenia

sprobuj zalać do pełna do odbicia a potem dolej na drugi dzień lub po kilku godzinach jak sie wypieni=odpowietrzy wszystoko,


tak na marginesie to była ostatnio afera chyba ze skoda do ktorej 47L baku wchodziło 60L.... polak potrafi...



Pozdrawiam