.: AUDI KLUB POLSKA :.

Cześć,
w czasie obecnych mrozów podczas rozruchu zapala się kontrolka cieczy chłodzącej (temperatury). pali się cały czas przez około minutę, czasem dłużej. Na początku są trzy piknięcia. Auto odpala normalnie, za pierwszym razem (po ok. trzech obrotach przy minus 15-20). Aku jest dwuletnie. Poza tym auto jeździ normalnie.
Czy ktoś spotkał się z podobną sytuacją? Co to może oznaczać?
pozdrawiam

a poziom cieczy w zbiorniczku wyrownawczym sprawdziles?
plyn w przewodach nie zamarzl?

poziom płynu jest trochę poniżej minimum - oczywiście trzeba uzupełnić/wymienić. Ale zastanawia mnie to, że kontrolka zapala się tylko w czasie mrozów. Jeśli auto nie jest dramatycznie zimne (np. po 5 godzinach na mrozie) to nic się nie wyświetla przy odpalaniu.
Zresztą ta opcja jest najbardziej prawdopodobna (za mało plynu) ale zastanawiałem się czy nie jest to jakieś specjalne info od maszyny

Cześć,
mam a6 AFN i dziś miałem dokładnie ten sam komunikat na wyświetlaczu. Sprawdziłem poziom płynu (jest odpowiedni i płyn nie jest zamarznięty) wsiadłem i pojechałem do pracy, po około 5 minutach jazdy komunikat zniknął.
Może czujnik zamarza?

Witam. Mam a4 TDI AFN i podaczas ostatnich mrozów mam czasami problemy z odpaleniem auta. W innstrukcji wyczytalem, że gdy temp. otoczenia spada ponizej 8 st.C to powinno się włączać pogrzanie swiec-wtedy na desce zapala się pomaranczowa kontrolka. U mnie natomiast ta kontrolka zapala się razem z innymi na chwile i wszystkie gasną. Jak przekrecam po chwili odczekania kluczyk w stacyjce to rozrusznik się kreci ale auto nie zapala. Dopiero po pierwszej nieudanej probie zapala sie kontrolka podgrzania i wtedy po odczekaniu auto zapala albo ewentualnie dopiero za trzecim razem. Dzisiaj bylo inaczej, od razu zapalila się kontrolka i auto z trudem ale zapalilo za pierwszym razem. Nie wiem, czy usterka sama sie naprawila czy moze dzisiajwyjatkowo jest ok a jutro problem znowu sie pojawi- bede obserwowal. Napiszcie, czy kontrolka podgrzania w waszych TDI zawsze sie pali (nawet jezeli nie ma az tak silnych mrozów) przez chwile po zgasnieciu pozostalych kontrolek i czy auta pala "na dotyk" ?

u mnie kontrolka podgrzewania świec zapala się zawsze, w zależności od temp na dłużej lub krócej. Gdy silnik jest ciepły wtedy kontrolka gaśnie bardzo szybko. Przy obecnych mrozach zapala się na dosyć długi czas po czym silnik zapala bez problemu (oczywiście czuć że jest zima i samo kręcenie jest mniej żwawe).

Nie wiem czy dobrze tu napisałem, ale temat jak najbardziej odpowiedni. Otóż mam benzyniaka( nie wiem czy to wazne2.4) Lamka zapalała mi się również z 3krotnym sygnałem dźwiękowym, choć nie zawsze ogólnie to jak większe mrozy były. Dziś sprawdziłem płyn i faktycznie było mniej niż minimum. Postanowiłem pojechać do warsztatu i go uzupełnić(Dziś nie wyświetliła mi się ta kontrolka). Wyleli mi trochę ze zbiornika doleli nowego. Mówił ze temp -36 wytrzymuje. Ok. Wyjeżdżam od nich a tu nagle kontrolka znowu się zapala. Zdziwiony się pytam powiedzieli ze możliwe ze czujnik padł. Pojechałem na kompa, przez ten cały czas kontrolka się paliła. Zajechałem do niego i zgasiłem silnik. Facet już chciał podłączyć ale mówił żeby go odpalić bo chce zobaczyć czy się zaświeci. I znowu nic, nie zapaliła się. Czego to mogą być oznaki. Jeszcze pojeżdżę kilka dni i zobaczę ale może wiecie coś na ten temat

Sprawdzić akumlator - prawdopodobnie wina słabego.