.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam ,jest tak mam ustawione obroty na 1500,inaczej nie chodzi,mogę jechać przyśpiesza jak zwykłe 2.2,dochodzę do 4 biegu i już nie jedzie tak jakby nie miał paliwa,zmieniam na 5 jedzie powoli dalej,potem z 5 na 4 i dalej nie jedzie zmiana na 3,2 jedzie,z rana odpalam go zaczyna chodzić obroty ma nie skłamie jak napiszę że może 100-200,nawet nie gasną kontrolki,chcąc dodać gazu dławi się kicha,pochodzi 3min.lekko dodaję gazu do momentu rozgrzania siedzę i kombinuję z gazem,po 5min.obroty ma 1000 do zagrzania potem ma już 1500.jak ustawię go na 900obr.to kicha nawet się nie wkręca na obroty o jeżdzie nawet nie myślę,więc ustawiony jest na 1500,przyśpiesza płynnie nie kicha nie szarpie ale do pewnego momentu nie wiem może do pewnych obrotów a nie jak napisałem do 4 biegu akurat.pozdrawiam.

najprawdopodobniej masz jakąś mega dziure w dolocie.
k-jet.

myślałem i otym sprawdzałem metodą że tak powiem dotykową i nic nie widać ani nie słychać wyciągałem wtryski sprawdzałem wzrokowo jak rozpylają wymieniłem dwie gumki na nich i dalej tak samo,te gumki to w opłakanym stanie są ze dwie to trzeba wymienić jak je dostanę to wymienię,czyściłem sito na pompie i nic.

Mega dziura w dolocie to może byś sprecyzował gdzie szukać od czego zacząć,kiedyś ktoś mi opowiadał że jakiś mechanik sprawdzał mu szczelność[może ktoś się uśmieje a może nie?]ściągnął jakiś przewód gumowy zapalił papierosa i dmuchnął dymem i wyszła dziura,czy to jest sposób?dodam tylko że czasami jak coś mu zaskoczy,chodzi o auto, to jedzie jak nówka,fakt,że rzadko.

zmartwię Cię
miałem dokładnie takie same objawy
auto nawet latało ale tylko do wieczornego zgaszenia, rano zachowywało się tak jak by nie było wyregulowane.
W moim przypadku poddałem się i pozbyłem niewdzięcznej 10 V

mozna sprobowac znalezc problem. ale musialbys opisac kilka rzeczy.
czy dobrze odpala na zimnym. czy dobrze na cieplym. musisz sam sprawdzic szczelnosc calego dolotu. zaczynajac od gumy w ksztalcie banana na przeplywce potem dalej kolanka na wlocie i wylocie turbiny, intercooler i gume na przepustnicy. sprawdz tez podcisnienia cienkie czy sa szczelne. sprawdz tez szczelnosc rur od odmy. rury najlepiej wyjmowac i obejzec w rekach.

gdy sa nieszczelnosci za turbo, czesto miejsce jest zaolejone.

na nieszczelnosc sprawdz tez zawor powietrzny wmontowany w puszke filtra z odejsciem do babnana. najlepiej zaslep od strony banana i sprawdz jak pracuje.

sprawdz czy klapa,przeplywomierza nie zahacza.

czy pracuje na wszystkich cylindrach?

powoli eliminujac pewne rzeczy mozna zmalezc.

zrob kilka fotek pod maska to bedzie widac czy dobrze masz podlaczenia.

Ja mialem taki problem ze swoim. Przy malym obciazeniu jechal dobrze. Ale gdy mocniej wcisnalem to go mulilo. Na poczatku bylo to malo odczuwalne ale z czasem narastalo. Az do tego stopnia ze np przy wyprzedzaniu po kilku sekundach potrafil przerwac. Okazalo sie ze winna byla pompa paliwa - dawala za niskie cisnienie i po prostu brakowalo paliwa przy obciazeniu. Dopuki akumulatorek cisnienia oddawal cisnienie to autko jechalo, ale jak cisnienie sie rozladowalo to przerywal. Wymienilem pompe i nie mam juz tego problemu.

Dodam, ze korzystajac ze stronki kefira tez czyscilem sitko pompki, ale nie pomoglo za bardzo. Widocznie wyrobily sie juz rolki w pompie, albo zaworek nadcisnieniowy.

Co do palenia to pali super zarówno na gorąco,po 1godz.jak i po dłuższym postoju,po nocy opisałem wyżej,ale muszę napisać że z paleniem miałem problem,trochę z winy mechanika nie potrzebnie grzebał przy przekażniku nie upilnowałem go,kiedyś wcięło mi iskrę( czujnik halla)a on myślal o pompie,coś przy nim robił na pewno go rozbierał,były widoczne ślady rozbierania,auto mi paliło tragicznie,z rana paliłem go z 20 razy,na ciepło za 3,ale zauważyłem ,że póki nie usłyszę pompy paliwa to nie odpala,jak tylko się odezwie to pali na dotyk,więc dla sprawdzenia wyrzuciłem przekażnik,zrobiłem na krótko pali super,po prostu coś nie łonczyło w tym przekażniku przekręcając stacyjkę czekałem aż zadziała pompa i dopiero odpalałem,po wyciągnięciu go rozsypał mi się w rękach,nawet nie wiem czy był oryginalny miał211nr.i tak już zostało z ta pompą,dodam że pompa ma 3lata ale od nowości wyje głośno,może podróba.trzeba ją sprawdzić podczas jazdy.

Ale z drugiej strony te problemy z pracą silnika mam już ładne parę miesięcy,więc jeżeli to by była pompa to czy ona by mi już nie padła dawno.

z pompa mialem kiedys problem, bo mialem gdzies spadek na przewodach i zamiast 14V dostawala 8-10V na swoich pinach. przeciagnalem nowy przewod. przy odpalaniu nie miala sily krecic i byly problemy.

jesli zwalasz wine na pompe paliwa to mozesz sprobowac wpiac sie manometrem miedzy filtrem a regulatorem cisnienia albo gdzies w okolicy regulatora. k-jet w tych silnikach dziala z tego co pamietam na 6 czy 6,5bara.