.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam wszystkich,
Mam problem - pół roku po wymianie sprzęgła (wraz z dwumasem) sprzęgło znowu bierze bardzo wysoko i mam wrażenie, że znowu się zaraz skończy (po wymianie parę miesięcy brało "normalnie", przy podłodze). Teraz jakby przy załączaniu się tarcza trochę się ślizgnie ale dalej jest ok, rozpędza się bez żadnego ślizgania. W warsztacie stanęło na tym, że jeśli tam będzie wszystko w porządku - to ja płacę robociznę dodatkowego ściągania skrzyni, jeśli coś nie tak - oni wszystko pokrywają w ramach gwarancji. Proszę więc kolegów o wszelkie podpowiedzi - na co zwrócić uwagę po rozbiórce - jakie usterki można stwierdzić? Boję się, że nawciskają mi kitu i ukryją usterki, aby tylko nie płacić. Skrzynia manualna 5-bieg, quattro 2,8 benz ALG 1997r. Dzięki za każdą wskazówkę.

Eech, popełnię niezręczność nadpisując, ale przykre, że nie ma odzewu. Zapytam inaczej: tarcza, dwumas - co było w tamtych (1997r) kładzione na I montaż? Jaka firma? Czy na tego typu elementach są oznaczenia o dacie produkcji, czy nie? Nawet takie informacje by mi pomogły w konfrontacji z warsztatem...

skoro slizga ci sie sprzeglo to nie rozumiem warsztatu do ktorego dales auto za co masz placic skoro tarcza do wymiany jacys naciagacze oryginalnie wydaje mi sie ze powinno byc LUK

Rzecz w tym, że staram się reklamować usługę wykonaną pół roku temu. Oprócz łożyska, tarczy etc. namówiono mnie również na wymianę koła dwumasowego (łącznie ponad 3 tys PLN), bo inaczej "nie biorą gwarancji że będzie dobrze". No więc zgodziłem się i znowu mam problem. Więc chcemy rozebrać sprzęgło i ocenić, co się tam znowu stało? Mogą mi powiedzieć, że "strzelałem" sprzęgłem i szybko się zużyło. Ale ja nie robię takich rzeczy. Chodzi o to, jakie usterki można uznać za "eksploatacyjne" a jakie za "wady materiałów". A może okaże się, że nie wymienili wszystkiego, tylko mnie skasowali za to?

sprzego jak masz wszystko nowe to nie powinno nic do 100 tys przebiegu sie dziac (w zaleznosci od sposobu jazdy i czy same miasto ) takze skoro masz objawy slizgajacej sie tarczy to bardzo prawdopodobne ze skasowali cie za caly komplet a wymienili tylko tarcze zurzyty docisk i kolo dwumasowe wtedy moga byc takie objawy jak piszesz

no właśnie tak sobie też myślę. Teraz jestem poza Gdańskiem, w Gorlicach - to malutkie miasteczko i auta uzywam praktycznie tylko w trasach, nie w ruchu miejskim. Zobaczymy po zdjęciu skrzyni - czy dwumas oryginalny czy jakiś inny. Chyba da się rozpoznać, czy ma 12 lat (jak cały samochód) czy pół roku. Dzięki za komentarz