.: AUDI KLUB POLSKA :.

witam. sprawa wyglada tak... próbowałem odpalić auto ,zaskoczyło na 3-4 sekundy ale nierowno chodzil i zgasl . chcialem odpalic jeszcze raz i juz nic wiecej nie probowałem. pierwsze co mi do głowy przyszło to pasek bo wymieniany był przy 120 tys. a teraz mam najechane 220. odchyliłem pokrywy zeby zobaczyc pasek i nie widze zeby spadl . czy mozliwe jest zeby sie zerwal i byl caly czas nawiniety i naciagniety?

no pewnie, pasek się nie zrywa w dosłownym sensie, pasek traci zęby. Widać dopiero po zdjęciu paska.
zerwany pasek można poznać po tym, że na rozruszniku kręci bardzo lekko.

Mogl przeskoczyc o jeden zabek i to jest powod nierownej pracy, musisz scignac obudowy, ustawic na znacznikach i sprawdzc czy sie zgadzaja. Lepiej go juz nie odpalaj, jezeli to faktycznie rozrzad.Jesli przeskoczyl o jeden to moze tez o drugi a wtedy to juz kiepsko to widze, zawory moga sie spotak z z tlokami. Tego napewno nie chcesz. Pozdrawiam

no właśnie kręci bardzo lekko... katastrofa

Jezeli faktycznie kreci Ci bardzo lekko, a nie jest to tylko Twoje obiektywne odczucie to jest juz za pozno:(

teraz tylko ciekawe jakie koszty? moze ktos podpowie? a moze ktos z uk by podpowiedział? ...normalnie załamka.chciałem w przyszłym miesiącu wymieniać.

Koszty mogą być bardzo rózne
Od samego rozrządu po kapitalny remont.

Jezeli nie masz dobrego mechanika najlepiej polskiego to lepiej nie mowic:]

Marek gdzie mieszkasz? Ja sie zajmuje takimi rzeczami. Jestem z Burton on Trent

mieszkam w corby . jest to jakies 60-70mil od ciebie takze spory kawałek. w sobote ma do mnie podjechac mechanik i sprawdzic czy to napewno pasek. zaczalem sie zastanawiac czy to moze bendix w rozruszniku mi nie padł ? ostatnio po odpalaniu zawsze słyszałem kilku sekundowe terkotanie tylko nie wiedziałem skad dokładnie dochodzi.

rozrusznik wykluczony. dzis podpieto pod kompa i byl bledny odczyt z czujnika połozenia wałka rozrzadu w prawej glowicy. na dodatek odkrylem ze wypięta była wtyczka z napinacza łancuszka w prawej głowicy .

dzispo sprawdzenia przez mechanika wyszło ze w prawej głowicy wogole nie ma cisnienia a lewej jest ok. mam pytanie odnosnie kosztow bo z tego co mi powiedział to jeden zawor kosztuje ok 10 funtow. a calkowity okreslil na 600-1000 funtow.

chyba miałem farta... auto zostało odholowane do warsztatu i tam wymienili pasek plus oczywiscie napinacz i rolki , ustawiono rozrząd i... silnik działa. jeżdżę już drugi dzien.