.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam, dzisiaj miałem awarie i scieło mi klina na wale a co za tym idzie pogieło zaworki itd. Mój silnik ma 230tys.km. mam go 5 lat ale nie wiem czy poprzedni własciciel nie cofnoł troche licznika.
Czasami sie zdaża że musze dolac troche oleju i własnie nie wiem czy robić głowice czy kupic cały silnik z mniejszym przebiegem - kasa ta sama....
Boje sie że naprawie głowice a za 30tys poleca panewki albo pierscienie...

Robiłeś w nim rozrząd?

te silniki są bardzo tanie i jest ich cała masa więc remont chyba mało opłacalny, potrzebujesz silnik albo części uderz na priv

Robiłem ale 80tys temu dopiero teraz na wiosne sie przymierzałem do kolejnej wymiany......

Wiem, kto ma za dobre pieniądze dobry taki silnik w całości.

ok....tylko teraz dreczy mnie jeszcze jedna rzecz.....czy nie wymienic na 1.8T i chciałbym wiedziec co oprócz silnika i turbiny należ zakupic i co zrobic zeby to wszystko dobrze działało tzn. chodzi o kompa, przepływke, sondę itp.

Komp, przepływka, cały pas przedni. intercooler, przewody.
Jak jesteś zapaleńcem i masz mnóóóóóssstwo kasy, to działaj.

A jak bym wrzucił silniczek APT do siebie tylko ze swoim osprzetem to bedzie wszystko grało jak trzeba, czy mogą być problemy???....