.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam

Przyszedł czas na wymianę amortyzatorów.
Fabrycznie posiadam sportowe zawieszenie ( czerwone amortyzatory ), jednak powiem szczerze, w połączeniu z 18 calowymi felgami i polskimi drogami czas degradacji elementów zawieszenia jest bardzo krotki , nie mówiąc o komforcie, stad moje pytanie.

Zastanawiam się na zastosowaniem standardowych amortyzatorów np.
Sachs Advantage lub KYB Excel-g lub dedykowane do zawieszeń sportowych Sachs Super Touring lub KYB Gas a Just.

Na razie wymieniam tylko tył . Które z tych amortyzatorów byście polecili, czy wymiana na standardowe da jakieś odczuwalne zmiany w komforcie ?

Nie, a druga sprawa to posypią Ci się te amory w kilka tys km , sport jest niższy, i może nie dramatyvcznie (ale zawsze o chyba 25mm) i ta róznica powoduje, że amor będzie pracował nie tak jak trzeba, jak ma być komfortowo, trzeba zamienić 18 na 16 i to wystarczy.

Mam Sachs Super Touring.
NIe widzę negatywnych stron tych amortyzatorów.
NIe mam zastrzeżeń.

Jak chcesz podeślę zdjęcia.

Reasumując amory muszą być do wersji sportowej i tyle.
A co sądzicie o amortyzatorach KYB ? Są średnio 25% tańsze od sachs-a , jak z ich jakością ?

Ja założyłem KYB Ultra-SR do poprzedniej A4, przeleciała 100k km, po polskich i nie tylko drogach, brak oznak zużycia, auto nadal bardzo dobrze tłumi - jednym slowem polecam, nie wiem jak z innymi liniami produktowymi KYB.
Niestety nie ma do eSki, bo bym w ciemno zmienił , wiadomo, że po 200k amor już zmęczony co nieco.

Powiem szczerze że trochę zgłupiałem , już miałem nabyć KYB Gas a Just o numerze części 55 32 07 , jednak w katalogu Intercars-u podają iż są one do obu wersji , zarówno ze sportowym jak i zwykłym zawieszeniem i co dalej ?
Z wiedzy która osobiście posiadam wynika ze do sprężyn krótszych o max 40mm można stosować standardowe amortyzatory. Jaka jest rzeczywistość ?

To dość "prosty" amor, Ultra-SR prawie top KYB'y, więc może stąd wynikaja te różnice. Co do montażu zwyjkłych amorów do niższej sprężyny, kiedys przewaliłem dwa komplety Sachsa w E36 (też miały pasować do krótsze sprężyny, niestety poległy oba komplety, w końcu zwrócono mi pieniążki i kupiłem jakiś zestaw sprężyna i amor - ode tego czasu było dobrze, więc to co napisałem to tylko na moim jednym doświadczeniu, ale drugi raz nie chcę próbować.
Amory padały po ok 2 tys km.

Kolego poszukaj sobie SACHSow lub Bilsteinów bo warto.Gdybym był na twoim miejscu to zastanowilbym sie nad takim rozwiazaniem: wymiana sprezyn na standardowe do tego dokupisz amortyzatory a to wszystko w normalnej cenie,jak juz sie pewnie zorietnowales sportowe amortyzatory sa drozsze,kup np sprezyny lesjoforsa(odpowiednik orginalu,zakladaja je przewaznie na pierwszy montaz) do tego np SACHS Advantage lub Bilstein z serii B5 lub B6,+ewentualnie zmiana kol na 17 cali,autko nie straci na uroku a juz bedziesz mogl komfortowo smigac.