.: AUDI KLUB POLSKA :.

Wiem,ale klocki pasuja od A8 wiec nie powinno byc tak źle......chyba :?

shit happens... ja tez musialem czekac na grreny okolo 3 tygodni... ale
klockow sie nie powino kupowac na ostatnia chwile nie?

Jezdziłem na ferrodo i na lukasach, te pierwsze mi pyliły za bardzo, te drugie lubiały popiszczec.
Teraz jezdze na klockach ICER i są na prawde super. Byłem sceptyczny jak kupowałem ale gość w sklepie mówił że będe zadowolony i wróce po nie. I prawda. Nie piszczą, nie pylą, ceny nie pamiętam ale drogie nie były. Starczają na długo.

Wiesz,zależy w jakich kategoriach rozpatrujemy jakość klocków.Dla ciebie najważniejsze jest żeby nie pyliły i nie piszczały,dla mnie żeby świetnie hamowały nie przegrzewając się. Z resztą juz ten temat raz gwintowaliśmy, powtórze jeszcze raz : każdy dobiera klocki do swojego stylu jazdy.ja wybrałem ferodo bo szybko jezdże i są one używane w sporcie motorowym a szczególnie w rajdach.Preferuje wypróbowany towar

obaczym czy da sie polaczyc: wedlug wielu opinii ebc green maja nie pylic
nie zjadac tarczy i byc odporne na fading... uloza sie u mnie to dam znac

wymienilem plyn, tarcze tez juz nie bija

no i jak na razie to ebc green + brembo = WIELKA KUPA

same ebc tez niezbyt mi sie widza bo:

- piszcza (jeszcze nasmarujemy)
- jeden juz sie zdazyl przypalic
- hamowanko słabe (pedal jest taki gumowy, trzeba na prawde dobrze
deptac)
- z pyleniem tez sie obaczy ale wstepnie powiem ze liczylem na mniej

generalnie klocki te sa bardzo, bardzo twarde

generalnie winil bym tez tarcze tylko czemu jeden juz byl przypalony?
mialy byc odporne na temperaturke a nie mialem zadnego hamowania
jak marek 250->0, samo miasto...

po wymianie plynu i klockow zanim uklad hamulcowy dojdzie do siebie musisz przejechac kilkaset kilometrow zeby sie wszystko ulozylo ... jezeli sie hamulce nie uloza to wlasnie bedziesz mial efekt miekkiego pedalu a hamulce beda takie sobie ... sprawdz prowadnice zaciskow czy nie maja luzow ani oporow

wiem ze sie musza ulozyc ale nie robie nic
innego z nimi czego bym nie robil z poprzednimi

tarcze i klocki zmienione miesiac temu
plyn pare dni temu

zobaczymy w miare rozwoju sytuacji bede
raportowal na biezaco

Ja nie rozumiem - o co chodzi.
Zmieniłem 4 tarcze i 8 klocków w dizlu - na początku listopada i nie zauważam żadnych problemów. Zrobiłem to sam, bea zbytniej celebry. Tarcze są od polskiego poroducenta - niewentylowane, klocki textary.
Hamuje rewelacyjnie, lepiej niż UFO, dużo lepiej nawet.

Może mam wiecej szczescia niż rozumu - zapwene tak jest.

atamanie czy smierdziało Ci kiedys w dizlu z hamulców tak zebys czul w
kabinie np na swiatlach?

w sumie te moje brembo to chyba spod czestochowy...

no nie wiem aczkolwiek na temat textarów sie od klubowicza nasluchalem
jakie to one cudowne nie sa... zobaczymy... nastepne beda ate albo textary...

nigdy nie śmierrziało w aucie, ale obok - nie powiem - niedawno sie zdarzyło

okej zalozmy ze te klocki sa inne od uzywanych przeze mnie
dotychczas i niestety sie źle ułozyły... co teraz?

Ostatnio wstawilem do siebie Lockheedy i powiem
1.) Jak sie troche pohamuje to strasznie smierdzą, a to za sprawą kawalka gumopobnego "tlumika" na tych klockach. Teraz juz tak nie smierdza bo ta guma ulegla zwegleniu i smrod mam z glowy
2.) Przednie felgi wygladają jak wyjęte z komina
3.) Jak sie rozgrzeją to strasznie! spada skuteczność hamowania, trzeba ostro deptać zeby sie zatrzymać

To juz drugie klocki z serii dobre i tanie w moim aucie, wymiana co 10tys km

Ogolnie to jestem niezadowolony. Byc moze nie nadaja sie do mojego stylu jazdy. Na plus to cena niecale ~180zl. Bo np Textary kosztują ~450zł a Ate ~800zł.

klocki hamulcowe tyle cie kosztuja ?? ... ja za Ferrodo Premier daje kolo 200 pln ... i sa to jedne z drozszych klockow ... moge kupic ATE w podobnej cenie a ala masa podrob to cos kolo 100 pln za komplet ... a Ferrodo starczaja mi na 50 tys km ...

chyba nie tylko ja widze tu pewna niescisłość...



ta cena textarów i ate to skad? podejrzanie duża.....

osobiscie pomykam na Lucasach i jest ok jest tylko jedna rzecz co mnie deneruje to pylenie

Eomaciu, z tym rozgrzewaniem chodzilo mi o to ze, jak chce zachamowac np ze 180 do 0 to pod koniec bardzo spada skutecznosc hamowania, podejzewam ze tarcze juz wtedy lekko zaczynają swiecic, no ale jedno czy dwa takie hamowania powinny wytrzymac pod rząd przynajmniej dobre klocki i tarcze. Nawet jak sie troche poscigam , wystarczy kilka gwaltowniejszych hamowan i juz kiszka z hamulcami, dopiero jak troszke ostygną to robi sie normalnie, mysle ze tak zle to nie powinno być.

Textary w kilku sklepach min w intercarsie kosztowaly w granicach 450 zl. A klocki Ate 800 tak jak mowilem. Oczywiscie chodzi mi o klocki na przednie koła. Najtańsze poddziełki firmy polskiej tomex-c kosztują 140-150zł. Takie lepsze z gorszych czyli np Lockheed okolo 180-200 zł.
Gdzie tak tanio mozna dostać klocki?? A moze macie jeszcze tarcze w podobnych cenach, to chyba wezme od razu komplecik...

Eomaciu, przetoczyles swoje tarcze? Co z nimi zrobiles, ze nie bija? Moje bija coraz bardziej. Najbardziej bija jak sie slabo hamuje, jak depniesz mocniej to nie bija mocno....ratuuuunku...qrwa no chyba bede musial zakupic nowe tarcze bo to strasznie mnie denerwuje i psuje wrazenie z jazdy....poradzcie cus...

moze tarcza jest prosta tylko krzywo lezy???

wszystko zostało wyczyszczone tarcze przetoczone, piasty są proste

objawy przedtem miałem identyczne przy słabym hamowaniu kierownica
chciała odlecieć