.: AUDI KLUB POLSKA :.

witam.. prawdopodobnie mam do wymiany lozysko gorne amortyzatora przod, wiec udalem sie do sklepu po ww czesc.. Pan w sklepie nie byl gornych lotow jesli chodzi o tego typu czesci ale zamowil niby te lozysko.. czesc odebralem i teraz nie mam pewnosci czy aby to jest odpowiednie lozysko.. nr na opakowaniu: 4D0 412377F wg tego to podchodzi juz do C5.. jaki numer ma lozysko do C4 i jak ono wyglada..? pozdrawiam

Audi A6 c4 ośka 1996 rok numer częsci 4A0412377C

Łożysko górnego mocowania amortyzatora
cena za LEMFOERDER 108,43 w intercarsie
wygląd :

To w a6 c4 ida inne lozyska niz w 100c4? U mnie jest podobne z tym ze nie ma tego trójkątnego nalewu.

no wlasnie.. tez mi sie wydaje ze troszke inne to bedzie bez tego trojkatnego nalewu.. chyba ze sa inne lozyska jeszcze..? na allegro znalazlem cos takiego.. http://moto.allegro.pl/item335192813_lo ... 00_c4.html

Oj panowie, panowie!!

ŁOŻYSKO a poduszka to chyba co innego akurat w tym Audi?? W B4 łożysko jest zblokowane z poduszką w jedną część, a tu jest oddzielnie: łożysko nr32(to z allegro) poduszka nr36 to czarne z gumą. Siadać, jedynka!!!

makaon wybacz zapomniałem zgłosić nieprzygotowania:)

Te łożysko z twojego linka to jest własnie to sam ostatnio wymieniałem

dzieki za pomoc.. dzisiaj zamowilem odpowiednie lozysko.. w sobote wymiana.. mam nadzieje ze stukanie zniknie.. pozdrawiam

Ej ej hola! Stukanie będzie raczej przez poduszkę. Łożysko powoduje tarcie, zgrzyty itp.przy skręcie kół.

hmm... kiedys slyszalem jak stuka przy zmeczonej poduszce.. i przyznam ze u mnie stuka troszke inaczej.. tj cos w rodzaju jakby strzelala sprezyna.. a przy wymianie poduszki trzeba rowniez wyciagac calego mcpersona..?

Kolego opisz te stukanie bo ja mam problem podobny i dziwny terkot.
Przy wymianie amorow majster nie wymienil mi lozyska tylko wklady, odboje, oslony i pouszki takze zaczynam sie zastanawiac czy to nie lozysko...
Puka caly czas czy roznie??? na rownym tez ci puka czy tylko na nierownosciach?
Mi np przy wciskaniu gazu lub hamowania przestaje walic.

widzisz u mnie też słyszę czasami takie małe "beeeeę" i też podejżewam to właśnie łożysko. Do tego dochodzi lekki terkot w czasie szybkiego kręcenia kierą w prawo od lewej skręconej na maxa (na razie zrobię przekładnię , bo cieknie i wykluczę terkot ze strony przekładni).

na prostej czy na dziurach, wybojach nic nie stuka i nic nie terkocze.. te stukanie pojawia sie w momencie postoju i krecenia kolami do oporu to zdarza sie czasami ze stuknie.. rowniez przy wolnym podjezdzaniu pod kraweznik tez sobie stuknie.. w sobote sie okaze czy wymiana lozyska cos dala.. zdam relacje..

Nie wiem jak jest w c4, ale w b4 prawdzalem to w nastepujacy sposob:
przylozylem reke na poduszke ( miejsce pod maska gdzie przykrecony jest amorek ) i rozhustalem auto naciskajac w to miejsce, tym sposobem przy odrobinie koncentracji mozna wyczuc najmniejszy luz, nastepnie braciszek krecil kierownica, a ja dalej trzymalem reke na poduszce. I diagnoza, poduchy z lozyskami do wymiany.

witam.. autko juz po wymianie łożyska nio i poduszki amortyzatora ktora rowniez byla lekko wymeczona (jeszcze oryginal).. efekt --> brak jakichkolwiek stukow.. szkoda tylko ze podczas roboty okazalo sie ze do wymiany szykuje sie wachacz (peknla guma na sworzniu).. pozdro

jeśli TYLKO pękła guma (a sam sworzeń jest ok ) to gumkę założysz od...Poloneza.Polecam!!

Co będziesz robił z przekładnią? moja też cieknie na samym środku, mam drugą przekładnie z ubitym uchem tym co mocuje się przeładnie do karoseri, spawanie ucha raczej odpada bo się rozszczelni przekładnia, myślę na jakąś kombinacją z 2 zrobić jedną ale narazie nie mam pomysłu.

No zamontowałem używkę (jest w IDEALNYM stanie), moja terkotała, bo miała korozję w środku!!!(igiełki wałka się wysypały i to one tak terkotały). Jeśłi cieknie a nie stuka to polecam regenerację za pomocą takiego zestawu:
http://www.allegro.pl/item335648148_335648148.html są to 100 % oryginalnme uszczelnienia !!!! Regeneracja tej przekładni to żadna filozofia!!(odsprzedam taki zestaw za 1/2 ceny (lekko używany - w sensie - uszczelnienia włożone na swoje miejsca i nie składany do kupy - bo u mnie jak pisałem padła przekładnia mechanicznie - korozja ją załatwiła)

fajna sprawa te uszczelnienia tylko czy z zalożeniem ich naprwade nie ma filozofi i czy wymagane są jakies specjalne nażedzia?