.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam koledzy, dziś borykam się z takim problemem, otóż od pewnego czasu miałem takie sytuacje, że wyprzedzając auto powyzej 120 km/h zjezdzając na prawy pas zatrzęsło mi przodem auta, musiałem lekko przyhamować i trzęsienie przestawało. Kiedyś myślałem ze to wina opon, ale wymieniłem je na inne razem z alusami i problem nie ustał. Auto nie znosi podczas jazdy w żadną stronę. Dzisiaj na trasie jadąc około 150 km/h tez zaczęło mi trząść auto. A jak już byłem w domu parkując na parkingu tyłem miałem mocno skręcone koła w prawo i czułem stukanie, tak jak cos by przerywało. Zastanawiam się czy to nie przegub. Proszę o porady oraz ile ewentualnie może kosztować naprawa.
Z góry dziękówa.

pomoge ci tylko tyle ze doradze zrobic przeglad zawieszenia w jakiejs stacji diagnostycznej. Bedziesz wszystko dokladnie wiedzial... a koszt to pewnie z 20 zl.

znów to samo.... poszukaj trochę, sam pisałem o tym już kilka razy. Najprawdopodobniej masz wybity sworzeń wahacza, na szarpakach ze względu na wagę auta ta usterka może się nie pokazać!!

pojechałem na stacje diagnostyczną i gostek stwierdził uszkodzenie sworznia na wahaczu, luz potężny, od razu pojechałem do warsztatu na wymianę, koszt razem z wymianą i ustawieniem zbieżności to prawie 400 zł ;(
ale za to teraz autko jedzie jak należy.

To był anioł stróż z pod maski sie odzywał