.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam. Mam pytanie. Czy jak wtyczka od położenia przepustnicy jest odłączona to regulator biegu jałowego (pot. krokowiec) pracuje tzn dostaje jakieś napięcie? A pytam się ponieważ jak zostawię silnik na biegu jałowym i odepnę wtyczkę od przepustnicy to obroty się nie zmieniają (mam wrażenie, że dalej ecu kontrolował obroty jałowe), a jak odepnę od krokowca to gwałtownie ulegają zmianie. Z góry dziękuję za udzieloną pomoc.

u mnie przy przepustnicy są 2 wtyczki, brązowa i czarna i niezależnie którą odepne obroty są takie same reakcja na gaz taka sama, a jak odepnę wtyczkę od krokowca to silnik gaśnie nie zależnie czy na Pb czy LPG, więc wydaje mi się ze ciągle dostaje napięcie, bo jakby nie dostawał to by sie zamknął i zgasł chyba że gdzieś przez przepustnice leci Ci dodatkowe "lewe" powietrze i silnik nie gaśnie a obroty zmieniają swoją wartość.

jeżeli coś źle mówię to proszę mnie poprawić, bo dopiero uczę się tych silników i sam borykam się z problemami w 2.3

O ile się nie mylę, to czujnik zamknięcie przepustnicy jest tylko do ograniczania dopływu paliwa przy hamowaniu silnikiem. Raczej nie ma bezpośredniego przełożenia na wolne obroty.

Na dobrze wyregulowanym silniku odpięcie krokowca spowoduje obniżenie obrotów i ich falowanie - ogólnie bardzo niestabilna praca. Nie powinien, ale może zgasnąć.

kupilem nowego krokowca i jest on tak fabrycznie ustawiony, ze po odlaczeniu wtyczki przepuszcza troche powietrza i silnik nie gasnie. Dziwne, ze po odpieciu wtyczki od przepustnicy obroty jalowe sie nie zmieniaja, wedlug mnie ecu dostaje wtedy sygnal aby nie stabilizowac obrotow? Przeciez bylo na forum aby nie odkrecac tej sruby od kata uchylenia przepustnicy, bo moze miec to wplyw na obroty jalowe? Ale moge sie mylic. PS Czyli sterownik reguluje caly czas otwarcie krokowca, niezaleznie od przelacznika na przepustnicy? A przelacznik przepustnicy daje sygnal do ecu tylko w celu odciecia paliwa?