.: AUDI KLUB POLSKA :.

witam mam c4 92 rok klimatronik i filtru czosteczek nie mam w parowniku odrazu mowie.
Dzis rozkrecilem klapke recylkulacji (wyjolem ja), okazalo sie ze tam jest filtr, prawdopodobnie on jest winawajca slabego nawiewu oraz sredniej temp powietrza, tylko teraz pytanie z mojej strony jak go wyjac.
Teoretycznie nie powinno go byc (z tego co czytalem w innych wontkach).
Czy dostal sie ktos juz tam?

To nie żaden filtr, tylko gąbka uszczelniająca. Jeśli Ci się rozpadła, to chyba musisz coś zrezać. Jedynym miejscem na filtr jest szczelina pod podszybiem na obudowie wentylatora.

dokładnie, filtr jest w obudowie, na podszybiu, jakby pod mechanizmem wycieraczek, nad nogami pasażera.

dokladne zdjacia

http://img186.imageshack.us/i/p1070290.jpg
http://img715.imageshack.us/i/p1070294.jpg
http://img29.imageshack.us/i/p1070293b.jpg
http://img696.imageshack.us/i/p1070291.jpg
http://img130.imageshack.us/i/p1070289a.jpg

chodzi o wygłuszenie klapy recurkulacji?

To nie filtr, tylko na maksa zaje...na syfem chłodniczka

dokładnie, hehe jeszcze aż TAK zasyfionej to nie widziałem

to teraz bierzesz szczoteczke do zebow , obcinasz raczke zeby nie przeszkadzala , bierzesz waz z woda albo cos dzieki czemu dostarczysz bierzaca wode zeby lac na parownik i jedziesz szczoteczka. niemniej jednak zanim wejdziesz tam woda, musisz oczyscic recznie spod obudowy parownika bo tam sa kanaly odplywowe i zapewne masz je zawalone.
na przyszlosc. taka operacja ktora zapobiega takiemu zapuszczeniu klimatyzacji nazywa sie odgrzybienie. raz do roku najlepiej na wiosne nalezy to zrobic

najlepiej jeszcze wziąć porządny mocny odkurzacz i wyssać cały grubszy syf, a potem jak kolega pisze, szczoteczka, ba, nie jedna bynajmniej i heja !

jako bym mial to auto wiecej niz 2 msc to bym pewno to robil widocznie ktos wczesniej o to niedbal.
W week bede miec chiwile czasu i najpierw odkurzacz ze szczatka a pozniej cos bede dalej myslal

sprężone powietrze - część syfu wydmuchnie

Jak w ten syf nalejesz wody to sopiero tam grzyb urośnie , ja bym wydmychał co się da kompresorem, ew póżniej użył jakiegoś detegentu. Jak klime masz pustą to poświeć dzień i wyjmij to na stół wtedy zrobisz jak należy.