.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam,
w moim 100 C4 padła sprężarka klimy, kupiłem nową używkę z A6 C4 z tego samego silnika tylko rocznik 1996 i teraz mam pytanko:
1. czy sprężarka będzie pasować w 100%? Pochodzi z A6 C4 z 1996r AAH
2. Czy przed jej założeniem, korzystając z tego że jest na wierzchu powinienem wymienić w niej jakiś olej czy coś? dlaczego pytam - znajomy "mechanik" twierdzi że te sprężarki mają swój własny zbiorniczek na specjalne smarowidło "do sprężarek" i że warto to wymienić przed założeniem, a ma tego wchodzić około 100ml.... Czy to wogóle prawda? Bo całe życie wydawało mi się że smarowidło do sprężarki jest podawane wraz z czynnikiem chłodzącym....

Olej podaj razem z czynnikiem. Jak zalejesz go do sprężarki, to się uszkodzi, bo olej jest cieczą, która się nie spręża.

nie mam zamiaru nalać go do sprężarki tak poprostu w otwory przewodów czynnika... zastanawiam się o czym mówił ten mechanik twierdzący że sprężarki mają swój zbiorniczek na specjalne smarowidło... swój wewnętrzny obieg oleju... jak silnik.... coraz bardziej mi się w to nie chce wierzyć... zresztą na sprężarce nie ma innych zaślepek poza zaworem bezpieczeństwa i zaworem serwisowym...

czekam jeszcze na odpowiedzi osób znających bliżej temat 100 C4

Może sprężarkę klimatyzacji pomylił z kompresorem z silników MB.

hm... znalazłem na elektrodzie taki temat: http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic429902.html

no i jeszcze jeden artykulik który chyba ostatecznie wyklucza istnienie jakiegoś zbiorniczka z oliwą dla samej sprężarki http://www.mototechnika.republika.pl/pliki/klima.html#cch

zakladasz sprezarke i jedziesz napelnic uklad. pierwsza sprawa to jezeli padla Ci sprezarka to musisz wymienic razem z nia osuszacz i zawor rozprezny. bo tam zgromadzily sie opilki aluminium ze starej sprezarki. Jezeli to wszystko wymienisz wraz z oringami tam gdzie rozkrecasz polaczenie to uklad bedzie napelniony czynnikiem i olejem jednoczesnie.

no więc tak: założyłem nową sprężarkę jednk okazało się, że sprężarka stosowana w A6 C4 z 1996r. różni się od tych stosowanych w 100 C4 1992r. gwintem węży, w starszych węże przykręcamy kluczem 28 i 30, natomiast nowsza sprężarka ma zastosowane nakrętki 30 i 32. same mufki się nie różnią, mają jednakową średnicę tylko grubość gniazd w sprężarkach się zmieniła...

jak tylko dorobię węże i poskręcam wszystko do kupy - dam znać czy klima chodzi

w sumie można zmienić temat tego wątku na: "[100 C4] Kompresor klimatyzacji z A6 C4"

to troche na sktory idziesz. trzeba najpierw ustalic jaki typ czynnika miales wczesniej a z tego wynika po innych przewodach ze miales R12. w takim ukladzie lepiej poszukaj kompletnej klimy z tej A6 i zmien bo taka druciarska przerobka samych wezy nic dobrego nie osiagniesz

jeden wąż dało się podmienić z tym który przyszedł ze sprężarką a drugi (ten który idzie do osuszacza, zakuwają mi goście w konkretnej firmie więc powinno być ok... zastanawam się nad samym osuszaczem jeszcze, czy go zmieniać i jak się ma do tego poprzednio używany czynnik R12

to sie nie zastanawiaj tylko rob tak jak wyzej napisalem. roznica miedzy tymi ukladami jest kolosalna poczwszy od oleju a skonczywszy na uszczelniaczach i przez osuszacz i zawor rozprezny.
Zasadniczo zrobisz co uwazasz ale ja to przerabialem pare lat temu przez pare lat i poki co 3 sezon jezdze z szczelna klima bez cudowania i uzupelniania co 2-3 miesiace.

reasumując... założyłem nowszą sprzężarkę na czynnik R134a do mojej 100 C4 z 1992 (2.8 V6 AAH) w której jest instalacja klimatyzacji na czynnik R12.
Musiałem zakuć na nowo dwa węże żeby złącza sprężarki pasowały. Wymieniłem jeden czujnik - konkretnie ten zamontowany w chłodnicy klimy który wyłącza klimę przy zbyt wysokim ciśnieniu w układzie.
Następnie wymieniłem większość o-ringów przy osuszaczu i chłodnicy.

Pojechałem nabić układ nowym czynnikiem R134a i....
-szczelność układu OK
-klima od kilku dni chodzi i jedyny mankament to piski z napinacza paska alternatora i klimy więc albo czeka mnie jego nasmarowanie albo wymiana...

Dzięki wszystkim za pomoc i miłego urlopu!

Klima nadal działa jednak jest mały "problem"... otóż, wg. INFO-TECH do układu mojej klimy ma wcodzić około 750g (+/- 50g) czynnika chłodzącego i goście który nabijali moją klimę w swoich papierach również znaleźli taką notatkę o ilości czynnika, jednak dziś grzebiąc przy podszybiu, zerknąłem na parownik klimy i jest tam DUŻYMI literami napisane że nalzy nabijać 1100g (+/-50g) czynnika R12 no i teraz się zastanawiam czy mam jechać nabić klimę na nowo czy co?
pozdrawiam

EDIT
dobiłem przez zawór w chłodnicy, 300g czynnika R134a i klima chodzi jeszcze lepiej

temat zamkniety