.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam.

Lejący się z nieba żar, zmobilizował mnie do nabicia klimy (ilość pingwinów wyrzucana z nawiewów była nie wystarczająca aby podróżować w komforcie).

Pojechałem do specjalistów którzy wielkim szyldem reklamowali ze mogą zmienić na korzystniejszy, wspomniany wcześniej, współczynnik pingwinowy.

Po zabiegu wracając do domku cieszyłem się chłodem w audku.

Do tej pory wszystko było zajeb....

Samochodzik postawiłem pod domkiem, po jakiejś chwil musiałem znowu gdzieś podjechać i ku mojemu zdziwieniu kliamtronic już nie ożył, zupełnie ciemny wyświetlacz (black out), ciemno i głucho, nic nie dmuchało i nie dało się włączyć.

Co dziwniejsze jak włączę webasto, kliamatronic ożywa, ale latem wolałbym klimę.

Podsumowując:
sama dmuchawa i/albo klima - nie działa nic.
webasto - działa (tak wtedy dmucha i świeci) .

Co mogło się popsuć od samego nabijania klimy? (widziałem mechanicy nie robili nic więcej)
Czy mogło w ogóle? (czy to tylko zbieg okoliczności)

Jak wróciłem do warsztatu zostały sprawdzone bezpieczniki, wszystkie były dobre, było późno, jutro dogrywka u mechaników.

Co sprawdzić? jakieś pomysły?

Teraz przyszło mi do głowy ze jak działa webasto to mogę sprawdzić kody błędów - jaki kanał coś mi powie?

W ostatniej kostce po prawej są dwa piny od zasilania z czego jeden jest od webasto a drugi idzie chyba z zapłonu. (niezależne zasilania) Trzeba zacząć od sprawdzenia czy jak odpalisz silnik to masz zasilanie po stacyjce. Jak dobrze pamiętam to są to dwa ostatnie piny (górny i dolny).

Najpierw: Dziękuje za odpowiedz.
Teraz: gdzie szukać tych kostek? o które chodzi?

Dodam jeszcze że termometr na desce (zegarach) też padł (od temp. powietrza), chociaż pewnie jak klimatronic zacznie działać to termometr też.

Chodzi o kostki wpięte z tyłu w panel klimatronika - aby go zdjąć musisz wyjąc dekor (drewno lub co tam masz) i zobaczysz śrubki od panela. Odkręcasz je i wyjmujesz panel - wtedy zobaczysz kostki, o których mowa.

zacznij od sprawdzenia bezpieczników. są z boku deski rodzielczej po stronie kierowcy jak otworzysz drzwi , jest dekiel a pod nim bezpieczniki.

Słuszna uwaga. Przypomiana mi to historię jak zapaliła mi się mrugająca spiralka na desce. VAG i szybka diagnoza brak światła stopu..... czujnik hamulca? Wykręcony, sprawdzony, to nie to.... bezpiecznik....

Sprawdziłem bezpieczniki, te z boku deski, i te które są razem z przekaźnikami pod maska na podszybiu. Są gdzieś jeszcze?

Na przyszły wtorek jestem umówiony do elektryka (tak prawie tydzień muszę czekać ), do wtedy bez klimy .

Jak będzie wiadomo co to było, na pewno napisze.

Jeśli masz ori webasto, to w bagażniku, po lewej stronie, w okolicy dodatkowego aku, powinny być bezpieczniki i przekaźniki. Z tego co pamiętam, przekaźniki są dwa - jeden jest od ładowania dodatkowej baterii, drugi jest od zasilania panela klimatronic'a. Sprawdź te przekaźniki. Na schemacie ten od panela jest oznaczony jako J13, ale jak się to przekłada na nr na obudowie, to nie mam pojęcia

Wizyta u specjalisty nie dała za dużo, pewnie dlatego że mój mechanik zbyt optymistycznie powiedział że da sobie rade z klimą (dlatego omyłkowo nazwałem go elektrykiem).

Naprawdę potrzebny elektryk/elektronik.

Poprosiłem kolegę (o właśnie takim zestawie umiejętności), rozprułem panel z klima i za radą Biedrona (dzięki za tipa) sprawdziłem napięcie na wskazanych pinach, było jakieś dziwne 0.5V. Jak się zapodało 12V na ten pin to panel ożywał i wszystko działało pęknie. Niestety znów późna pora i ciemności położyły kres poszukiwaniom.


Co rozpruć? Skąd przychodzi ten kabelek? (niebiesko biały, w ostatniej kostce po prawej, z prawej strony na dole)

jak amsz brak zasilania to na tunelu środkowym z tyłu za sterownikiem klimy masz szkielet z 5-6 kostkami i jedna z nich bodajże czerwona jest odpowiedzialna za doprowadzenie m.in. zasilania do panela. sprawdz czy styki nie są zaśniedziałe.

Klima naprawiona.

W jaki sposób?

Może nie najlepszy, ale to był kompromis pomiędzy nie działającą klimą/nawiewem a pruciem tapicerki i deski.
Do wspominanego wcześniej pinu, został poprowadzony nowy przewód z napięciem, z miejsca z którego wychodził oryginalny. Wygląda na to że oryginalny po drodze gdzieś zaniemógł (tak twierdził elektryk).

no bez przesady. To miejsce które opisałem można zlokalizować odkręcając półkę nad nogami kierowcy.

Tak, właśnie stamtąd został poprowadzony nowy kabel, elektryk powiedział że gdzieś po drodze w oryginalnej wiązce coś musiało się stać z przewodem. Podobno tam (nad nogami kierowcy) był dobry styk i napięcie.

@hans
Nie pisałeś nic o tym żeby szukać czegoś nad nogami kierowcy (trochę dziwnie to brzmi ), wspominałeś o innym miejscu: