Witam. Posiadam Audi A4 B5 2.4 benzyna 99.r 15 listopada 2011r. kupiłem nowy akumulator Sznajder 74Ah. Przyznam się bez bicia autem za wiele nie jeżdżę. Auto głównie stoi na parkingu w tygodniu i może raz na tydzień zrobię z 4km. Nie raz zdarza się, że stoi 2 tygodnie bez żadnego kontaktu. Dziś mamy kwiecień i akumulator padł. Podpiąłem go do innego auta odpalił, dwa dni śmigał. Zostawiłem go znów na chyba 4dni no i znowu to samo.
Jak myślicie jest to wina tego iż mało używam auta i on się rozładowuje(dodam że mam alarm i oryginalne nagłośnienie Bose, często słucham głośno muzyki gdy jestem w aucie ten raz w tygodniu) Czy może jest to wina felernego akumulatora i warto oddać go na gwarancję?
Z góry dziękuję za pomoc! Pozdrawiam Dante.
_________________
|