.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam Kolegów ....,

Po odebraniu auta od mechanika zaczęły się problemy coś zaczęło mi rozładowywać akumulator. Szukam powiązania z tym co naprawiał mechanik a więc:
- wymienił sondę lambdę,
- wymienił kopułkę aparatu zapłonowego z palcem,
- grzebał coś przy komputerze,
- wymiana świec
Co do akumulatora Centra Futura sześcioletni, zakupiony nowy - nigdy w sumie nie sprawiał kłopotów (no chyba że go sam przez głupotę rozładowałem). Po odebraniu auta od mechanika jakoś tydzień temu auto stało nie używane ze dwa- trzy dni chciałem odpalić i nie dało rady. Wrzuciłem go pod prostownik ładował się ze dwa dni po czym wczoraj zamontowałem go do auta i odpalił bez problemu. Następnego dnia z rana przy próbie odpalenia ledwo co rozrusznik obrócił wałem- czyli totalna padaka.
I teraz pytanie, czy akumulator może w tak krótkim czasie hmmm około niepełnej doby dokonać żywota??
Proszę o porady jakie są typowe możliwości rozładowywania akumulatora. Chodzi mi kilka pomysłów po głowie takie jak lampka w bagażniku, zwarcie na rozruszniku, może na alternatorze, może pompa paliwa itp.
Jak to wszystko zweryfikować, sprawdzić? Proszę o fachowe porady.
Auto z elektryki ma tylko centralny zamek wszystko inne jest archaiczne , więc to pewnie w jakiś sposób ogranicza krąg podejrzanych złodziei prądu.
Przed oddaniem auta do naprawy powyższy problem nie występował, może uda mi się go samemu naprawić i nie będzie potrzeby taszczyć auta z powrotem do mechanika .

pozdrawiam wszystkich

Po wyciągnięciu akumulatora zauważyłem przerwany przewód, jest on podczepiony pod plusową klemę akumulatora - może któryś z Kolegów wiedziałby do czego on służy - gdzie powinien być on podczepiony?? Z tego co wydedukowałem wchodzi on gdzieś pod deskę rozdzielczą. Może to jest jakaś przyczyna rozładowywania, czy też niedoładowania akumulatora hmmm ??

Witam ponownie ..
ciąg dalszy prac ....
a więc szukając winnego całego zamieszania padło na alternator ... - jest on już rozebrany na stole i kilka pytań ...
- jaka powinna być plus minus oporność uzwojenia stojana mierzona na łożysku ślizgowym szczotek stabilizatora napięcia ?? , jak miej więcej sprawdzić poprawność tych parametrów ?
- mam problem aby odkręcić koło pasowe - rowkowe paska napędzającego , czy mogę chwycić za obudowę uzwojenia imadłem który jest przymocowany do stojana - wałka i odkręcić tę nakrętkę wewnątrz koła pasowego ??
- czy ewentualnie chwycić za sam wałek imadłem .. --- aczkolwiek jest on troszkę miękki i obawiam się jego deformacji
- czy owy kabelek zamocowany do dodatniej klemy akumulatora , o którym wspominałem na początku postu może odpowiadać za wzbudzenie alternatora ??
- czy szczotki wychodzące ze stabilizatora napięcia smarować jakąś pastą ,smarem przewodzącym ??

wszelkie porady dotyczące regeneracji alternatora mile widziane

pozdrawiam Łukasz

Na początek pytanko. Dlaczego padło na alternator, tzn. jak zdiagnozowałeś usterkę alternatora? To może być przydatne przy szukaniu usterki w samym alternatorze.

Oporność uzwojenia - mała, rzędu kilku - kilkunastu omów - dotyczy stojana i wirnika. Jeśli jest więcej uzwojeń (np.w stojanie) powinny mieć taką samą oporność. Sprawdź też czy nie ma zwarcia do masy.
Do sprawdzenia są wszystkie elementy alternatora jak już masz rozebrany, łącznie z połączeniami - czasem coś się odlutuje i też jest problem.
Cienki kabelek idący do alternatora to wzbudzenie - bez niego nie wystartuje. Przy okazji odpowiada za włączenie kontrolki w liczniku.
Szczotek nie smaruj, sprawdź łożyska czy nie są wytarte (moje np. są i szczotki nie starczają na długo...).
Szczotkotrzymacz dobrze wymienić na nowy.

Poza tym:
Sprawdzałeś prąd jaki jest pobierany z akumulatora po zamknięciu auta? To powinna być pierwsza czynność - szkoda niepotrzebnie wszystko rozbierać.
Jak masz prąd pobierany z akumulatora (w A) to dzielisz przez niego pojemność akumulatora w Ah i wiesz po ilu godzinach się całkowicie rozładuje (pamiętaj, że z jedne strony przy już całkiem słabym aku ten prąd spadnie,a z drugiej strony przy słabym aku raczej nie odpalisz...).

Jakie jest napięcie na akumulatorze przy włączonym silniku?